Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kameo21

pęknięta gumka dzień po owulacji:(

Polecane posty

Gość Kameo21

Cześć dziewczyny! Mam "mały" problem... Właściwie na własne życzenie, bo przeczuwałam, że tak to może się skończyć;/ wczoraj kochałam się z moim chłopakiem, to był nasz dosłownie trzeci raz, a i z poprzednich związków nie mamy zbyt dużego doświadczenia. Chociaż często sprawdzaliśmy co z gumką, jednak okazało się,że dziad pękł, a mi dzień wcześniej wypadała owulacja:( szczęście w nieszczęściu, że sprawdzaliśmy to co jakiś czas (m.in.bo gumka też się zsuwała) i że chłopak nie doszedł w środku. Czy mimo to jest duże zagrożenie wpadką?:( Najbardziej martwi mnie to, że stało się to dzień po owulacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kameo21
ten postinor można dostać bez recepty? Duże jazdy hormonalne po tym są? Cholera, to jest właśnie moje szczęście, żeby już na początku nam pękła;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hmmmghj
Na takich rzeczach się nie oszczędza. Pewnie Conamore czy inne dziadostwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kameo21
dzięki kochana za rady:* szkoda, że jego TU nie ma, bo mieszka w innym mieśce, dość daleko ode mnie. Wczoraj tak wyszło, właśnie m.in.dlatego, dawno się nie widzielismy, steskniliśmy, a tu BACH. To dziecinne, że sama troche wstydzę się pójść po tą recepte i świecić oczami. Lekarz rodzinny odpada, bo to dobra znajoma rodziny, znajac życie pewnie by to dotarło;/ a Twoim zdaniem jest się o co mocno bać? Dzień na to był nie najlepszy, ale we mnie nie doszedł. Ale wiadomo, że zawsze coś tam się wydostaje, więc czy nawet to może nam zrobić niespodzianke?;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaatyss27
może ale raczej nikłe szanse na to są

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kameo21
naczytałam się różnych rzeczy, teraz już całkiem nie wiem co robić,bo różne są opinie:( gdyby doszedł we mnie to w te pędy bym leciała, ale powstrzymuje mnie to, że-tak jak pisałam,że to dziecinne-że wstydze się po to pójść sama, kiedy to były może 2-3 ruchy we mnie kiedy się zorientowaliśmy, że coś nie gra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×