Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cvbnm,bhnm

Moja mama dzisiaj zabrała moją córkę do siebie

Polecane posty

Gość cvbnm,bhnm

Już tęskie. Mała ma 2 lata a pojechała tylko na kilka godzin :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przesadzaj ;) Moja tez u babci i specjalnie nie tęsknie.A ona tymbardziej. Mówie "daj mamie buzi" to sie malpa odwrócila w druga stronę i ciagnie babcie do samochodu ;) Nie ma jak kochajace dziecko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciesz się możesz trochę odpocząć krzywda Jej się nie dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gufikolka
jezu,kobito ty jestes zdrowa na glowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvbnm,bhnm
Ona pierwszy raz gdzieś pojechała sama w sensie,że beze mnie. Co mi się dziwicie. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rany ;) To tymbardziej się ciesz pierwszy raz od 2 lat masz chwilę dla siebie ;) Ja tam nie mam tak dobrze. Jedna Surykatka oddana a zaraz lecę z 2 pozostałych do szpitala na badania bleee. Milego dnia i zamiast tęsknić to zrób coś fajnego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cholerajasna5
Ja się nie dziwię. Pewnie czujesz się jak bez ręki. :) ...ale zaraz zlecą się tu takie co muszą walnąć krytyczkę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvbnm,bhnm
Mam już plan- zagotuję sobie bób- całą miskę, włączę jakiś film, może pójdę spać... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się nie dziwię bo pierwszy raz też tak miałam :) Zostawiłam małą na pół dnia u szwagierki i jakoś mi pusto przez ten czas było :/ Ale teraz to bym chciała żeby ją ktoś zabrał na kilka godzin :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm....mój 20 miesięczny synek jest na wakacjach z babcią na 10 dni i jakoś nie mam jazdy z tego powodu - wiadomo że tęsknie, co chwioe dzwonie do mamay pytać co i jak , mama mi wysyła jego zdjęcia i bardzo się cieszę że już połowa tego czasu za mną, ale jednocześnie robię mnóstwo rzeczy, których bym nie zrobiła gdyby tu był, nadrabiam zaległości zdrowotne, towarzyskie, socjalne, literaturowe, kinowe, i wszystkie inne i nie czuję się złą matką, wakacje były pomysłem babci, nikogo nie zmuszałam a synek nawet nie jęknął z tęsknoty- wystarczyło mu że zobaczył plaże, morze, mewy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×