Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wwkropce..

Problem z teściami. Mąż powiedział że bardziej kocha mamę niż mnie.

Polecane posty

Gość wwkropce..

Wszystko zaczęło się dwa dni przed naszym ślubem... Całą rodziną siedzieliśmy w mieszkaniu, mój wtedy jeszcze narzeczony zaprosił kolegów. Wszyscy byli już podpici... Jeszcze dobrze nie zdążyli usiąść teściowa postawiła na stole butelkę wódki. Polewała, polewała... wypili jedną butelkę (1litr) później drugą... Ja siedziała i nie odzywałam się ( bałam się bo wiedziałam że mój x jak wypije za dużo to nie wie co robi). teściowa również doskonale o tym wiedziała a mimo wszystko polewała im. No i zaczęło się... Mój x. chciał wyjść z domu, ona poleciała za nim chciała go siłą zatrzymać i zaczął si awanturować, szarpać z tatą i kolegami. Zdenerwowałam się i powiedziałam teściowej "Trzeba było jeszcze więcej im polewać". Odpowiedziała mi żebym siedziała cicho bo mogę tego pożałować i jak mogłam tak zdenerwować x że aż wybiegł z domu. Wtedy powiedziałam że to ona im polewała i ona chciała go zatrzymać w domu. Usłyszałam od niej że pożałuję tego... Skończyło się na tym że x nie wrócił na noc do domu a jego kolegów nagrała policja i siedzieli 12 h na izbie wytrzeźwień. Następnego dnia nie odzywali się do mnie ale teściowa co chwilę dzwoniła do synusia. W dzień ślubu podczas błogosławieństwa powiedziała x do ucha "będziesz tego zawołał"... Dzień po ślubie byli obrażeni, chodzili z podniesionymi głowami... Teściowa powiedziała mi że mogę pożałować tego co powiedziałam i mamy się wynosić z ich mieszkania. Maż odwoził ją do pracy i zaczęła go buntować przeciwko mnie. Przyjechał do domu i powiedział "Jak mogłaś coś takiego powiedzieć mojej mamie, ona chciała być tylko gościnna. Jak przyjdzie co do czego to stanę po stronie mamy. Bardziej ją kocham". Nie wiem co mam o tym myśleć, co robić... Uważam że postąpiłam słusznie zwracając jej uwagę na to podstawianie alkoholu pod nos. Dodam że oni codziennie piją. I to nie jednego drinka a parę. Myślę że mają problem z alkoholem i wciągają w to mojego męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro chcialas, to masz
"bałam się bo wiedziałam że mój x jak wypije za dużo to nie wie co robi" co za patologia, daj sobie spokoj z ta rodzinka, nie umiesz sobie znalezc normalnego chlopa? 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No i co w związku z tym?
? Mamy cię adoptować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwkropce..
mój mąż normalnie nie pije dużo...tylko jego rodzice podstawiają mu ten alkohol pod nos.Wracają z pracy i drinki (wtedy jemu też polewają). Twierdzą "Przecież należy mu się po pracy".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacznij noc od szklanki wody
a on taki bidulek i nie potrafi odmowic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwkropce..
Umie odmówić ale po co skoro mamusia mu nakłada ciągle że należy mu się po ciężkim dniu, że będzie mu się lepiej spało i ogólnie poczuje się lepiej. Nie wiem już co mam z tym zrobić. Kocham go, chciałabym jakoś ten problem rozwiązać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to mógł się z mamusią
ożenić :P Teraz żyjesz w trójkącie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mjr zuchwały
co by tu powiedzieć, brutalnie. póki możesz to uciekaj od tego człowiek, niech synuś spierdala do mamusi. wiem, kochasz go. ale przejdzie Ci i za jakiś czas powiesz, że to była słuszna decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość t=mobileeee
jaka [patologia. az zal czytac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czop456
Matka jest tylko jedna a takich panienek jak ty moze miec na peczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenat18
Szczerze Ci współczuje!!! Mialam podobną sytuacje z tesciami i powiem ci ze dopoki Twoj Maz nie zmadzeje ty nic nie zdzialasz!!! A na to sie nie zanosi! Bo oni wszyscy bardziej MAMUSIE KOCHAJA!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mjr zuchwały
czop456 - kolejny maminsynek. ja pierdole, co za ciota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwkropce..
magdalenat18 i jak skończyło się to wszystko? Teraz jestem tu wrogiem numer jeden... Patrzy na mnie jakby miała mnie za chwilę zabić. To mnie przeraża. mój mąż mówi że mama nie ma wpływu na jego decyzje ale ja widzę że ma i to duży. Szkoda że zobaczyłam to dopiero po ślubie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1.Dziwię się że wzięłaś sobie za męża pijaka.Jeśli już tak sobie poczyna to myślisz że później będzie lepiej? 2.Tak naprawdę to masz problem nie tylko z teściami....ale i ze ślubnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Za taki tekst
Mialby wykop z mieszkania i rozwod. Bardziej kocha mame? Niech sie z nia rucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×