Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość saddsasdasda

Nagle urwał kontakt.

Polecane posty

Gość saddsasdasda

Widocznie mu nie zależało, lub sięznudziło - nie wnikam. Boli mnie tylko, że nie dostałam nawet głupiego smsa czy wiadomości, że niestety, ale on rezygnuje. Nie wiem co było powodem, że nagle postanowił mnie olać (skasował mnie skąd siętylko dało). I to chyba jest dla mnie najtrudniejsze. Eh. Nie wiem czym sobie na to zasłużyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trent Easton
a było ruchanko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saddsasdasda
Eh, jak zwykle głupie pytania. Nie, nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazdy ma to na co
zasluguje :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saddsasdasda
Pewnie tak. Jestem nic niewarta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cheelens
zawsze fascynowaly mnie jednostki na kafeterii, ktore jedyne co potrafily to komus dokopac. koles zachowal sie ewidentnie jak dupek, najgorsza menda, ale to autorce przypisywana jest wina za sytuacje. autorko, nic sie nie przejmuj. dobrze, ze teraz wyszlo jaki on jest, a nie kiedy sie calkowicie zaangazowalas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do stefanii
Niczym sobie nie zasłużyłaś. Jeśli ktoś zachowuje się jak burak, to znaczy,że nim jest. Twojego chłopaka nic nie tłumaczy. Głowa do góry, robisz bardzo miłe wrażenie, jakoś tak poczułam sympatię do ciebie, a to sie mi na ogół nie zdarza. Myślę,że jesteś fajną kobietką. Trzymaj się. I nie daj sobie wmówić,że jesteś nic niewarta albo,że zasłużyłaś sobie na chamskie traktowanie. Nikt na to nie zasaługuje. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saddsasdasda
Nie byliśmy razem, jeszcze, ale ku temu zmierzaliśmy. A znamy się od pół roku, początkowo kontakt tylko elektroniczny, ale bardzo częsty. Dużo rozmawialiśmy. Potem spotkania. Potem ja strzeliłam gafę, ale wszystko zdawało sięwracać do porządku, aż do teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicprzeciwwiecznosci
Byliscie para? Jesli tak, jak dlugo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicprzeciwwiecznosci
Aaaa nie byliscie razem. To wiele wyjasnia. jaka gafe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saddsasdasda
Tzn z perspektywy czasu myślę, że mogłam mieć rację. Posądziłam go dwukrotnie o złe intencje (jestem dość nieufna). Za pierwszym razem przymknął oko, po drugim razie nasz kontakt był najpierw mocno ograniczony, a potem taki... inny niż wcześniej. Nie wysyłał mi smsów, rzadziej zagadywał. Aż nagle chciał sięze mną spotkać żeby porozmawiać. Najpierw mi nie pasowało, potem jemu, więc umówiliśmy się na kontakt po jego powrocie z delegacji. Wrócił i mnie skasował bez słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicprzeciwwiecznosci
czemu tyle zwlekaliscie do spotkania? nawet go nie widzialas, a juz robilas jakies jazdy? moze uznal, ze nie chce sie pakowac w uklad z zazdrosnica itd. a moze poznal kogos innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saddsasdasda
Wcześniej oboje byliśmy w związkach dlatego nie było mowy o spotkaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saddsasdasda
"moze uznal, ze nie chce sie pakowac w uklad z zazdrosnica itd." Wtedy właśnie powiedział mi wprost, że nie widzi powodu dla którego miałby siępakować w "takie coś". Najzabawniejsze jest to, że nie jestem typem zazdrośnicy. Jestem tylko nieufna, ale zazwyczaj zostawiam tę informację dla siebie, a z czasem przekonujęsię czy warto zaufać czy też nie. A teraz postanowiłam byćszczera (niestety) i mu to powiedziałam. Strasznie długo tego żałowałam. Po prostu w pewnej kwestii doszło do nieporozumienia. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicprzeciwwiecznosci
byliscie z kims i szukaliscie kontaktu z innymi osobami? hm. a ja mysle, ze wcale mu na Tobie nie zalezalo. Taka 'gafa" nie powinna zawrocic z drogi faceta, ktoremu dziewczyna sie naprawde podoba itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicprzeciwwiecznosci
wiesz, on pewnie uznal, ze skoro zle o nim myslisz to masz go gdzies, a w zwiazku z tym nie widzial potrzeby informowania cie o swojej decyzji,poza tym wasza znajomosc byla tylko wirtualna, wiec tez nie czul sie pewnie zobowiazany do niczego wzgledem ciebie. poza tym, moze wrocila do niego eks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saddsasdasda
Niczego nie szukaliśmy (przynajmniej ja), poznaliśmy sięprzez znajomą, a potem rozmawialiśmy o pierdołach na jakiśtam komunikatorach itd. "a ja mysle, ze wcale mu na Tobie nie zalezalo. Taka 'gafa" nie powinna zawrocic z drogi faceta, ktoremu dziewczyna sie naprawde podoba itd" Pewnie tak... co wcale nie sprawia, że ta sprawa jest łatwiejsza. Naprawdę mi na nim zależało, i chciałam się spotkać żeby porozmawiać. A on postanowił rozegrać to tak... Jak wcześniej rozmawialiśmy i go zapytałam, czy chce się spotkać, żeby zakończyć ze mną znajomość, to powiedział, że absolutnie nie, i dlaczego w ogóle tak pomyślałam. Co sięzmieniło przez ten tydzień kiedy go nie było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saddsasdasda
"wiesz, on pewnie uznal, ze skoro zle o nim myslisz to masz go gdzies, a w zwiazku z tym nie widzial potrzeby informowania cie o swojej decyzji,poza tym wasza znajomosc byla tylko wirtualna, wiec tez nie czul sie pewnie zobowiazany do niczego wzgledem ciebie. poza tym, moze wrocila do niego eks?" Nie tylko wirtualna, spotkaliśmy siękilka razy i oboje uznaliśmy ten czas za jeden z lepszych ostatnio. Nie wiem, nie mam pojęcia co się zmieniło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicprzeciwwiecznosci
najpierw piszesz, ze nie bylo mowy o spotkaniu, bo byliscie z kims. potem, ze mieliscie sie umowic, ale nie wyszlo. a teraz, ze spotykaliscie sie. pisz jasniej. moze jego tez wkurzal twoj sposob komunikowania sie z nim>? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saddsasdasda
Póki ja byłam ze swoim nie chciałam sięspotkać. Potem się rozstaliśmy. On też miał jakieś problemy ze swojądziewczyną, postanowił to zakończyć. Potem spotkaliśmy się kilka razy, aż do mojego oskarżenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saddsasdasda
No a do kolejnego spotkania kiedy to chciał ze mną porozmawiaćostatecznie nie doszło, a miało to byćtydzień temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicprzeciwwiecznosci
a na jakiej podstawie strzelilas te "gafe"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saddsasdasda
Bo pod koniec jego związku z dziewczyną zaczął narzekać, że musi to skończyć, że jest źleitd (ja mu nigdy nie mówiłam o problemach u mnie, bo szczerze mówiąc długo postrzegałam go w kategoriach znajomego).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saddsasdasda
Czy jest sens pytać go o powód, czy po prostu zapomnieć (postarać sięzapomnieć...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saddsasdasda
Otóż nie, nie byłam jak dziewczyna z Twojego przykładu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ładny sierpień
"Czy jest sens pytać go o powód, czy po prostu zapomnieć (postarać sięzapomnieć...)" Nie ma sensu. Wykręci się sianem i prawdy nie poznasz. Poza tym co za różnica, jaki jest powód? Zapewne poznał inną dziewczynę, więc zaangażował swój czas w nową znajomość, a tą zerwał bo i po co ją utrzymywać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saddsasdasda
Szczerze mówiąc wolałabym znać powód, a nie się domyślać, i na to tracićswój czas i energię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjumkjum1
1. ma cie dosc 2. kogos poznal lub 1+2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ta dziewczyna
taki tam dupek ....a ta dziewczyna dobrze to zrozumiała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saddsasdasda
Ja właśnie nie mogętego zrozumieć. Tak jak kolega taki tam dupek. Czy nie prościej było walnąć nawet jakiejśściemy, ale jednak powiedzieć jej, że sorry, ale kontaktu nie będzie? Domyślam się, że wasz kontakt nie urwał się z dnia na dzień, tylko trochę to trwało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×