KIELCE I OKOLICE, JEST KTOŚ?

oddaje sie w galerii korona za butelke frugo

facet 28 lat- a pracujesz w tesco na kasie :D

nie-w realu kroje arbuzy

na sienkiewce sprzedajesz jagody latem :D

moja babcia na rynku handluje grzybami

jest, tylko niestety nie ma w środowisku jodu i ludziska na tarczycę bardzo cierpią

z tym jodem, a raczej jego brakiem niestety prawda :/

jeden z nielicznych regionów, gdzie na codzień mozna spotkać kobitki w oryginalnych salopkach, super. To takie nasze, takie polskie

Mieszkałam w ck,konczyłam szkołę średnią i pamiętam np."pizzerię"blisko katedry.taki balszak i mozna było tylko zamówić z ketchupem lub bez:DNieziemski smak,wiele bym dala,żeby taką zjeść.Co jest w tamtym miejscu?teraz? I chociaż teraz mój dom jest w śląskim,to pamiętam tamte kąty:)

ja jestem z Kielc :) jestem sąsiadką pana Lubawskiego

przykro się was czyta,może Kielce nie są zbyt fajne ale nie wszyscy mieszkańcy to scyzoryki,albo dresy

melduje sie kolejna kielczanka:-)

Kielce są piękne, ale niestety tylko w wybranych partiach miasta :) Dresy, patologia znajduje się / mieszka w obskurnych kamienicach przy Sienkiewicza, na rynku, na czarnowie, na ksm. Ja mieszkam na pięknym osiedlu Podhale blisko prezydenta :) Planuję studia w Wawie, do Kielc na pewno będę mieć sentyment.

Ja mieszkam na czarnowie :D i całym sercem niecierpie tego osiedla :P

do Słupii na Dymarki. A potem połonić się kamiennemu pielgrzymowi. A na drugi dzień wejść na Łysicę popedałować po gołoborzu. Zwiedzić klasztor na Świętym Krzyżu, pojechac do Sienkiewicza do Oblęgorka. I wiele wiele innych atrajci by się znalazło. Ciekawi mnie, czy do jaskinii Raj mozna swobodnie sie dostać, bo kiedyś były problemy

a zKielc niedaleko- zamek w Chęcinach :) i piękna kadzielnia :P nie zapominaj o tyn

Czarna Porzeczka współczuję ci z całego serca ja na Czarnowie byłam pierwszy raz i ostatni. OKROPNOŚĆ, a ci ludzie... nie życzę nikomu by się tam znalazł w późny wieczór.

Słoneczne Wzgórze jest piękne ,duży rozwój tego osiedla ,mnóstwo sklepów, usług, pięknie odnowione wieżowce, najlepsze osiedle blokowisk w Kielcach :)

a nie zapominam, nie zapominam, tylko, ze ja nie z Kielc. Ale nie o to chodzi. Pamiętam, jak uciekała woda z Kadzielni, ale też pamiętam jej niesamowity zielony kolor. A zamek w Chęcinach, tam był zdaje się kręcony Wołodyjowski

da się przyzwyczaić :D mieszkam w jednym z uroczych wieżowców Mam jednego sąsiada żula co siedzi pod klatka w dzień i w noc , w zime i w lato :D zna każdego i wie kiedy kto do pracy wychodzi :o .. ostatnio mąż lał zone na balkonie a ona krzyczała "ratunkuuuuu!" i garnki leciały przez okno :o ale tak to powiem wam że więcej widzę starych żuli niż młodych "chuliganów"

A na Bocianku - bezpiecznie?

Bocianek zawsze byl traktowany jako osiedle to gorsze od Słonecznego, już nie jest tak bezpiecznie, czytałam ostatnio o napadniętej dziewczynie na Bocianku w klatce.

Najgorszy widok Kielc jest jak się przechodzi pod tunelem na drugą strone .. człowiek czuje się jak w rosji :o i zaczepiające żule ohyda !

A słyszeliście o gwałcicielu co grasował w kielcach?

Czarna porzeczka to jest masakra :( Zasługujesz na mieszkanie na bardziej cywilizowanym osiedlu, szczerze polecam ci Sloneczne Wzgorze :) Najlepiej odcinaj się od tej patologii i nie bywaj na swoim osiedlu.

no słyszałam o ty gwałcicielu i co złapali go???

Ja czytałam tylko o dziewczynie napadniętej w klatce na Bocianku i chyba na Białogonie na stronie echadnia jest podany portret pamięciowy, strach się bać

ojj :) nie martw się kochana to mieszkanie to tylko na czas studiów :) po studiach sprzedam je i zamieszkam w normalnym miejscu :)) ale są też normalni ludzie :) sąsiadów mieszkających obok mnie mam całkiem normalnych i sympatycznych :))

a na patologię natknisz się wszędzie. w każdym większym mieście są takie dzielnice lub ich zakamarki, gdzie nie wolno się zapuszczać

nie wychodzę sama wieczorami,podobno nie mogą go złapać,raz na Karczówce napadł dziewczynę innym razem na jakimś osiedlu