Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aggggagagaggaaaaaaaa

Pułapka kredytowa - co robić?

Polecane posty

Gość aggggagagaggaaaaaaaa

Witam, Piszę tutaj chociaż nie wiem czy ma to jakiś sens.. mam jednak nadzieję, że znajdą się dobrzy i rozumiejący ludzie, którzy będą chcieli pomoc.. Zacznę od początku. Jestem studentką, mam 22 lata. Powinnam cieszyć się z życia i je wykorzystywać póki jestem młoda. Sprawa jednak nie jest prosta.. moja mama kilka lat temu wzięła kilka kredytów ( początkowo była w stanie je spłacać, ale w jej firmie zaczęło źle się dziać, nie wyrabiała całego etatu nie mówiąc o nadgodzinach, które zawsze brała) Już wtedy było ciężko ale jakoś wiązaliśmy koniec z końcem. Ostatecznie jej wypłata ledwo wystarczała na opłaty nie mówiąc o wyżywieniu i innych potrzebach. Moi rodzice rozwiedli się, kiedy byłam mała, z ojcem nie utrzymuję kontaktu. Mama miała partnera, któremu mówiąc kolokwialnie odbiło i przestał robić opłaty, groziła nam eksmisja.. więc pętla zaciskała się na szyi coraz bardziej. Obecnie mama zdecydowała się wyjechać za granicę, do pracy po to aby spłacić swoje zobowiązania ale i to już przestaje wystarczać. Nasze zadłużenie to około 45tys złotych (Wliczając w to odsetki itp). Nie chodzi tu o to, że mama unikała spłaty, ale jakakolwiek próba porozumienia się z bankami nie zdawała rezulatatu, żaden z banków nie chciał chwilowo obniżyć raty kredytu,tak aby nie spowodowało to efektu domina.. Na dzień dzisiejszy spłacamy 3komorników i kruk-a , ale odsetki rosną.. chciałabym pomóc, ale w tym roku skończyłam studia dzienne, z powodu kłopotów finansowych przenoszę się na zaoczne i usiłuję znaleźć dobrą pracę, ale to wszystko potrwa.. Nie wiem już co robić bo nie jesteśmy z tego typu rodziny, która wyłudziłą kredyty.. po prostu sytuacji losowych nie da się przewidzieć i teraz należy za to ponieść konsekwencję. Być może jest tu jakaś osoba, która chciałaby pomóc.. każdy grosz się liczy, a ja już nie wiem co robić.. mama nie wie, że to piszę. I tak jest już wystarczająco zdołowana tym wszystkim, a dodatkowo, że jest z dala ode mnie i od siostry... Proszę powstrzymać się od komentarzy, że jecy to ludzie są głupi i sami się wpędzają w pułapkę.. może i tak jest ale sytuacja jest na tyle powazna, że słowa krytyki tu w niczym nie pomogą.. agnieszka.kontakt@interia.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wtłaczacz/.
weź się do roboty leniu a nie żebraj o pieniądze na forum publicznym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochana, nie wiem
czy wiesz, ale takie apele mogą być potraktowane jako zwykłe naciągactwo i podlegają paragrafom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aggggagagaggaaaaaaaa
a co napisałam ?? Jestem na stażu i szukam pracy... dodatkowo daje korki z angielskiego ale to ciągle mało.. nie są to MOJE kredyty tylko mojej mamy a ja chce jej pomóc tylko już nie wiem jak..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wtłaczacz/.
idz do księdza,on ci napewno pomoże:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ixyyyyyyyyyyy
ja na twoim miejscu na kilka lat zrezygnowalabym ze studiowania przeciez za studia zaoczne sie placi, a z czego ty chcesz je oplacic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aggggagagaggaaaaaaaa
Nie wiedziałam.. nie muszę dostać tych pieniędzy 'fizycznie' moze znalazłaby się osoba, która miałaby możliwość uregulowania chociaż części zobowiązań..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aggggagagaggaaaaaaaa
Studia opłacałabym ze stypendium socjalnego a wypłatę i resztę pieniędzy przeznaczała na spłatę długów, to jedyne rozwiązanie jakie jest dla mnie sensowne.. nie chcę też rezygnować ze studiow, bo wiadomo jakie są powroty a muszę też myśleć o tym że za kilka lat będę chciała założyć swoją rodzinę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ixyyyyyyyyyyy
Nie wiedziałam.. nie muszę dostać tych pieniędzy 'fizycznie' moze znalazłaby się osoba, która miałaby możliwość uregulowania chociaż części zobowiązań.. myslisz, ze ktos ot tak splaci obcej osobie dlugi? nie slyszalam jeszcze o nikim, kto z nadmiaru pieniedzy rozdaje je innym na splaty zobowiazan bankowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ixyyyyyyyyyyy
stypendium socjalne na studiach zaocznych?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aggggagagaggaaaaaaaa
Tak, na zaocznych też można mieć socjalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet 28 lat
tu na forum tylko czekamy na to by spłacac czyjes kredyty:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ixyyyyyyyyyyy
:D a to mnie rozbawilas nikt w ciezkiej sytuacji materialnej nie idzie na studia zaoczne, no chyba ze w jakims Pcimiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aggggagagaggaaaaaaaa
a o, lepiej zostać na dziennych nie zarabiając ani grosza ? Gdy pójdę na zaoczne to studia bedą 'płaciły się same' ze stypendium socjalnego a wypłatę będę miała na spłatę zobowiązań...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aggggagagaggaaaaaaaa
a o, lepiej zostać na dziennych nie zarabiając ani grosza ? Gdy pójdę na zaoczne to studia bedą 'płaciły się same' ze stypendium socjalnego a wypłatę będę miała na spłatę zobowiązań...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aaron Blumenfeld//,
hehe kolejna ofiara naszych koszernych pułapek,spłacaj procenty w moim banku bo inaczej pójdziesz do pierdla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ixyyyyyyyyyyy
nie wiem czy "beda placily sie same" jak ci dochod wzrosnie, bo bedziesz zarabiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emmett Fitz-Hume
Lepiej zostać na dziennych i ścignąć tatusia o alimenty (ew. pobierać je z FA). Pracując nie dostaniesz stypendium socjalnego (kryterium dochodowe).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aggggagagaggaaaaaaaa
Przynajmniej przez ten jeden rok.. Bo stypendium dostaje się na podstawi dochodu za rok ubiegły i to czy po złożeniu wniosku zarobię 2000zł czy 50zł nie ma różnicy, bo wlicza się do wniosku o stypendium na kolejny rok studiów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość solaryjna lala
niech twoja matka ogłosi upadłość jak te wszystkie biura podróży i po kłopocie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aggggagagaggaaaaaaaa
Tak, mamy alimenty z FA, ale to tylko 600zł, biorąc pod uwagę opłaty czynsz prąd itp to niewiele.. Nie chodzi mi o to, żeby ktokolwiek się nade mną litował, próbuję znaleźć jedynie jakieś sensowne rozwiązanie i pomoc mamie i jednocześnie nie zaprzepaścić sobie życia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ixyyyyyyyyyyy
Nie chodzi mi o to, żeby ktokolwiek się nade mną litował a liczysz na to, ze ktos splaci dlugi :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aggggagagaggaaaaaaaa
Niektórzy ludzie robią coś z dobrego serca (jakkolwiek to brzmi) a nie litości.. Gdybym miała te pieniądze to bym je wpłaciła gdzie trzeba i byłoby po kłopocie... a że nie mam próbuję innymi sposobami..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frędzel
Znajdź bogatego frajera i dobrze się sprzedaj :) Takie to proste...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zakonczz ten temat dziewczyno,bo tu nikt ci pieniędzy nie da. nie to forum. zacisnij pasa i do roboty. szkoda tylko twojej energii,żeby tu pisac,twoje posty i tak zostaną bez odzewu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ixyyyyyyyyyyy
wybacz, ale chocbym nie wiem jak dobre serce miala nie splacilabym obcej osobie dlugow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może weźcie kredyt konsolidacyjny? jeśli nie możesz to znajdź osobę zdolną do tego tzn. z dochodami jako współwnioskodawca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdgfgfhh
na dobrą sprawę to kazdy moze zalozyc taki temat na forum... ja sama nie mam kasy, nigdy kredytow nie bralam i nikomu pomagac nie bede. niech kulczyk pomaga, biedny nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aggggagagaggaaaaaaaa
Hm, jest to jakieś wyjście.. będę musiała posprawdzać propozycje banków odnośnie oprocentowania.. żeby nie wpaść z deszczu pod rynnę.. nie wiem tylko, czy kredyt konsolidacyjny obejmuje zobowiązania komornicze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×