Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marcela się nazywam

Pytanie do facetów studentów lub tych z wyższym wykształceniem

Polecane posty

Gość Marcela się nazywam

Czy związalibyście się z dziewczyną, która ma średnie z maturą, jeśli ta zapewniałaby, że chce w przyszłości się kształcić i była oczytana i miała zainteresowania? Czy tylko gustujecie w kobietach studentkach/po studiach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naprawdę myslisz,ze wykształcenie świadczy o poziomie inteligencji?? Mam chłopaka z matura, a sama jestem po studiach, naprawdę róznicy nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcela się nazywam
Pytam, bo mam wrażenie, że gdybym starała się o względy faceta studenta, to on by mnie odrzucił. Fakt, w przyszłości wybieram się na studia, ale jeszcze przynajmniej przez rok muszę pracować, żeby móc zaoszczędzić na wyjazd do dużego miasta. Niby wykształcenie nie stanowi jakiegoś wyznacznika, a mimo to ciągle da się odczuć, że ludzie bez studiów są odbierani jako gorsi, mniej inteligentni itp., co jest krzywdzące, bo ja nie jestem jakimś pustakiem bez ambicji, tylko osobą, która potrzebuje czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
facet student, to zazwyczaj nieodpowiedizalny i neisamodzielny chłopiec na utrzymaniu rodziców, więc i od dziewczyny nie wymaga tego czego sam nei spelnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawda jest taka,ze jeśli sie mu naprawde spodobasz, to wykształcenie nie jest zadną przeszkodą. Tylko ten, który nic nie czuje, potrafi naprawdę wymyslać nad dziewczynami. Głowa do góry, wcale nie jesteś gorsza, bo Ty zarabiasz, a własnie częśc studentów nie ma nic, wiec kto jest lepszy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biorąc pod uwagę obecny poziom studiów to na wielu kierunkach może studiować ogolony szympans. więc jeżeli dla kogoś czyjś brak studiów jest jakąś super przeszkodą nie do przezwyciężenia to sam jest najwidoczniej tępakiem nie wartym uwagi. choćby nawet studia skończył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psssssst
Fiku miku pieprzy bzdury (jak zawsze). Faceci z wyższym wykształceniem chcą mieć dziewczyny również z wyższym wykształceniem, bo ze średnim wykształceniem to teraz można pracować na kasie w supermarkecie, a to wstyd dla takiego faceta mieć żone kasjerkę. Nawet jeśli jest oczytana i ma ładny biust.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcela się nazywam
Nie chcę robić studiów tylko dla papierka, nie chcę iść na pierwszy lepszy kierunek. Chcę podjąć decyzję, która będzie dojrzała i pomoże mi ułożyć sobie życie według moich planów, pasji. To smutne, że człowiek całe życie musi żyć pod presją otoczenia, czuć się mniej wartościowy tylko dlatego, że nie skończył studiów w wieku 24 lat, a kilka lat później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcela się nazywam
Ano tak się składa, że mam pracę i całkiem dobrze zarabiam. Na studia chcę iść przede wszystkim dla siebie, więc zależy mi na tym, żeby też wynieść jak najwięcej i nie traktować tego wszystkiego w stylu "byle zdać i zapomnieć". Staram się poszerzać horyzonty, uczę się języków, uczestniczę w kursach, biorę czynny udział w kulturze. Niestety zawsze znajdą się tacy, którzy aż do momentu pójścia na studia będą mieli mnie za niewiele wartą ich uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcela się nazywam
Nie zrozumcie mnie źle, ale tak właśnie się czuję. Wiem, może wynika to z tego, że mam niskie poczucie wartości i poczucia, że muszę wszystkich zadowolić, co przyswojono mi w rodzinie, a moje obawy są bezpodstawne, z drugiej jednak czuję się ciągle samotna i niewiele warta np. w porównaniu z chłopakiem, w którym jestem zakochana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcela się nazywam
Fiku, ale ciężko jest myśleć inaczej. Zaczynaliśmy studia w tym samym momencie. Niestety nie był to dobry czas w moim życiu, miałam straszną fobię społeczną, i z tego też powodu rzuciłam pierwsze studia. Poszłam na terapię i teoretycznie mój stan się poprawił, bo podjęłam w końcu pracę i powoli zaczęłam wychodzić z domu. Tak jest do dziś. Pracuję, mam jakieś dodatkowe zajęcia. Jestem żywa, dynamiczna, kreatywna, ale gdy porównuję się z innymi, staję się milcząca, przygnębiona, tracę siły. Z nim to już tym bardziej. Bo niestety wciąż mi na Arku za bardzo zależy i stąd ta potrzeba akceptacji, zaimponowania itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I znowu to samo
Ostatnią rzeczą na jaką bym patrzył jest Twoje CV czy życiorys. Przede wszystkim patrzyłbym na to jaką osobą jesteś. Dla mnie ważna jest inteligencja i mądrość, a to nie zawsze jest jednoznaczne z wykształceniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziutasss
tylko studentki lub po studiach, takie odkladanie nauki na pozniej niczego dobrego nie wrozy, pozniej to jest rodzina i dzieci a nie siedzenie z nosem w ksiazkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×