Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość problem egzystencjalny obc

Do kobiet związanych z obcokrajowcem i nie mieszkających w PL

Polecane posty

Gość problem egzystencjalny obc

Mam do Was pytanie.Od jakichs 2lat jestem w związku z obcokrajowcem.Niestety jeśli dojdzie do ślubu to ja musze mieszkać w jego kraju ponieważ tu ma firme rodzinną i nie zna polskiego. Problem pojawia się gdy myślę o przyszłości.Co jeśli będziemy mieć dzieci i np się rozstaniemy i ja bym chciala wrócić do PL?Przeciez praktycznie nigdy oni nie chcą,żeby dziecko wyjechało z kraju?Więc co innego pozostaje jak nadal mieszkac tam? Czy zastanawiałyście się nad tym? Pewnie ktoś napisze,że po co z nim jestem skoro myslę,że może sie z nim rozwiodę.Ale w dzisiejszych czasach nigdy niewiadomo. Proszę o opinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problem egzystencjalny obc
nie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n vejnvkenmvemv
a o jakim kraju mowisz dokladnie? Bo jesli kraje arabskie to moze byc ciezko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problem egzystencjalny obc
nie jest ciapaty ani czarny,z azji też nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problem egzystencjalny obc
zaczęłam się nad tym zastanawiać po przeczytaniu artykułu o Polce która musiała wrócić na Cypr z córką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo tak jest skoro dziecko tam się urodzi i wychowa to raczej nie będzie chciało wrócić do PL. Skoro zdecydowałaś się tam mieszkać to musisz zapomnieć o polsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n vejnvkenmvemv
zastanow sie jeszcze raz czy jestes na to gotowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n vejnvkenmvemv
dlaczego nie chcesz powiedziec jaki to kraj, chiny? japonia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jiojiojio
ja bym w takiej sytuacji rodzila w Polsce i potem z dzieckie wyjechala za granice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problem egzystencjalny obc
no właśnie,tak bym musiała związać się na całe życie z tym krajem. wczesniej jakoś aż tak się nad tym nie zastanawiałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n vejnvkenmvemv
a musisz od razy wychodzic za maz niego? moze pomieszkaj z nim kilka miesiecy, zobacz jak sie tam zyje itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problem egzystencjalny obc
mogę powiedzieć to Hiszpania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problem egzystencjalny obc
mieszkalam tu przez ponad 3lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia & 23
Problem egzystencjalny obc - Jestes w zwiazku z Hiszpanem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jiojiojio
to, ze jak bedziesz chciala wrocic z dzieckiem do Polski, to nie bedzie to traktowane jako porwanie z kraju w ktorym sie dziecko urodzilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n vejnvkenmvemv
trudna sprawa, przemysl jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problem egzystencjalny obc
on urodził się w Hiszpanii,ma matkę Angielkę i ojca Hiszpana. Polska też jakoś wielce mi się nie podoba z wielu powodów.Ale boję się zamknięcia sobie drogi do powrotu na wszelki wypadek i dlatego pojawiają się wątpliwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawosc prowadzi do niebios
ja jestem w takiej sytuacji, od kilku miesiecy za granica, teraz czekamy na dzieciako i jakos nie zastanawiam sie nad tym co bedzie gdy pewnego dnia odwidzi nam sie byc ze soba..po co mam sie martwic, rownie dobrze moglabym myslec co bedzie jutro gdy wyjde na ulice i mnie auto przejedzie? na dzien dzisiejszy w pelni sobie3 ufamy, tworzymy fajna rodzine...a nawet jesli sie rozstaniemy to nie jest powiedziane ze wroce do polski, tak samo moge kontynuowac zycie tutaj, zreszta tak chyba byloby najlepiej by nie zrywac kontaktow calkiem z ojcem dziecka, ktory przeciez tez chce uczesticzyc w zyciu dziecka, pomimo tego ze w zwiazku cos nie wyszlo...odloz obawy na bok, no chyba ze masz podstawy sadzic ze ten zwiazek jest niezbyt pewny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n vejnvkenmvemv
a wydaje Ci sie, ze to ten jedyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n vejnvkenmvemv
w sumie to rownie dobrze moze byc tak, ze malzenstwo w PL sie rozpada i ludzie wyjezdzaja za granice, znam i takie przypadki. Moze nie ma sie co bac slubu z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problem egzystencjalny obc
mam już parę związków na koncie,poprzednie trwaly krócej niż ten. Byłam tez prawie 2lata z Polakiem,niestety nie mam dobrych wspomnień ze względu na końcówkę związku(długi czas oszukiwania i równoległy związek z inną..) ten natomiast nie widzę,żeby był podobny do tego Polaka,nie podrywa,nie spędza czasu na imprezach,pomaga we wszystkim,martwi się,nie daje żadnych powodów do zazdrości ani kłótni.Czuję,że to coś wyjątkowego. ale niestety pewności nigdy nie mogę mieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problem egzystencjalny obc
chciałabym nie martwić się o przyszłość,ale sama nie wiem co bym zrobiła gdybym po paru latach małżenstwa musiała się rozwieść i co z dzieckiem?co jakbym nie chciała być tu?to są skomplikowane sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia & 23
ciekawosc prowadzi do niebios - Jakiej narodowosci jest Twoj facet ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n vejnvkenmvemv
Tak pewnosci nigdy nie mamy. Moja kolezanka wyszla za obcokrajowca, wiekszosc wrozyla im rozpad zwiazku, byla bardzo krytykowana bo facet jest wyznawca Buddy. Z tym, ze nie mieszkaja ani w jego rodzinnym kraju ani w jej, ale tworza bardzo udana rodzine, wiec mozna i z obcokrajowcem byc szczesliwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jiojiojio
jesli jestes z poludniowcem, to bardzo dobrze, ze myslisz o takich sprawach. Oni czesto w malzenstwie dopiero pokazuja swoja prawdziwa twarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawosc prowadzi do niebos
wierz mi w zyciu jest wazniejsze to z kim jestes, a nie gdzie..... zreszta wiazac sie z kims w polsce tez mozna wiele stracic i tak samo sie ryzykuje..oczywiscie zycie za granica nie jest dla wszystkich, sa ludzie ktorzy sa nierozerwalnie zwiazani ze swoja ojczyzna i po prostu wczesniej czy pozniej nie daja rady....to musisz zrozumiec...czy potrafisz zyc normalnie poza Twoim krajem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawosc prowadzi do niebos
moj jest Wlochem i tutaj mieszkamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×