Narzutka S /M DENIM CO

http://www.ibutik.pl/ogloszenie/narzutka-s-m-denim-co-909154

piszcie na ibutik ile proponujecie z przesylka juz

ale sliczna dam za nia 80 moze byc? nie mam konta tam

jest napisane 1zł do negocjacji to ok daje 1zł a wysyłka to chyba listem koło 3-4zł no więc 5zł z wysyłką :)

czy jest mozliwa wymiana? mam tez konto na ibutiku ale jestes pustak, na i butiku sa takie zwyczaje ze jak ktos chce zeby ktos zaproponowal cene to tak pisze a co ma napicac?? 300 zl i czekac az ktos napisze ze da np 100zl nikt by nie spojzal na ogloszenie

ale jakieś tam granice swoje można mieć prawda? Uwierz, że są osoby co policzą sobie jak za nową, a są takie co pozbywają się z szafy symbolicznie... sama sprzedaje tez firmowe nawet ostatnio koszulke z denim, rurki z zary itp i wszystko symbolicznie 5-10zł a ciuchy z aktualnych sprzedaży

tylko sprzedaż

"no nie musi od razu 300" cos sprzedasz symbolicznie?

polecam jescze inne rzeczy np. http://www.ibutik.pl/ogloszenie/top-atmosphere-38-nowy-bez-metki-925834

Nie mam teraz nic :P ale po ciąży będę miała pełno bluzek s/m typu oversize ze sklepów zara, h&m, NY, reserved itp to chodzić już nie będę :P Kupuje teraz więc "na topie" później sprzedam za byle ile :P

a spodnie sprzedawałam te http://idolo.pl/i/galeria/264/15/s2_144648.jpg i wystawiłam za 10zł, ubrałam raz i to podwijanie mi się nie podobało, a rozwinięte za długie :P jak dziewczyna po nie przyszła do mnie to jeszcze 5 innych par kupiła w tej cenie i też firmowych zachwycona jak cholera :P

co sie chwalisz co za ile sprzedalas jak taki masz gest i prawie nowe ciuchy za bezcen rozdajesz to wstaw tu linka do jakies twojej aukcji a nie piszesz tylko bez sensu

Przecież napisałam, że sprzedawałam, a nie sprzedaje teraz nic... skomentowałam jedynie fakt wystawiania ciuchów za 1zł do negocjacji z myślą, że chce się ileś tam - to zaznacz od razu czy to koło 100zł do negocjacji czy koło 50zł do negocjacji czy właśnie faktycznie Cię nie interesuje ile kto da więc wystawiasz od 1zł a więc osoba która zaproponowała 5zł nie jest pustakiem tylko korzysta z okazji. Ja sprzedaje ciuchy za właśnie daj ile chcesz i jak ktoś mi da więcej to spoko jego gest ( taką sytuacje też już miałam z ciuchami po córce jak przyszła babka i z 10 ciuchów wybrała jednak tylko dwa to ja do niej, że aaa to dobra 5zł na kubek ciastoliny i niech bierze - a ciuchy normalne konkretne, to dała mi 5zł bo tak powiedziałam i córce do kieszonki drugie 5zł :D ) - ja wyznaje zasadę, że na ciuchach które mi zalegają nie zarabiam, niektórzy tak