Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość frotka2012

wymagajaca szefowa/przedluzenie umowy

Polecane posty

Gość frotka2012

czesc pracuje w firmie angielskiej. Teraz mija mi niecały rok. Niestety wcześniej byłam na umowę zlecenie, za to wczoraj dostałam propozycje przejscia umowy o pracę na 3 miesiące. Oczywiscie wiążą się z tym duże profity i większa $. Problem natomiast jest taki, że moja szefowa jest bardzo wymagająca. Czasami jak czegoś nie wiem, czy nie jestem pewna - pytam innych osób żeby wiedzieć na sto %, ale moja szefowa twierdzi że u niej w dziale trzeba wiedzieć samemu po takim czasie bycia w tej firmie i naprawdę zredukować pytania do minimum. Wczoraj mi mówiła ze dobrze pracuję, chce mi dać umowę a ja mam sobie wybrac czy wolę umowę na 3 miesiace, gdzie gdy sie nie sprawdzę to WYLOT z firmy, czy bycie dalej na zlecenie i wtedy mogę być tak czas nieokreslony. Wybrałam umowę, ale cały czas mam stresa że nie podołam. Nowe obowiązki, mnóstwo nauki, strach dzień w dzień że mogę po 3 miesiącach mieć wylot. Jak nabrać pewności siebie, jak sprawić że nie będę się martwić tym co mnie czeka za 3 miesiące, jakie podejscie mieć do szefowej gdy ona sprawia sprawy jasno? Jest konkretna, to bardzo dobrze, jednak ja się wciąż jej boje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oltawina35
Musisz do tego podejść sumiennie ale zarazem olać sprawę( przynajmniej nie rozmyślać nad pracą w czasie prywatnym), bo już po tych 3 miechach będziesz wypalona zawodowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem problemu tutaj
Przecież pracując na zlecenie też masz świadomość, że kolejnego zlecenia może nie być. Według mnie to szefowa dała ci szansę, jak się sprawdzisz, moga być kolejne profity. Chyba nie chcesz być wciąż na tymczasówce zleceń, bo i kasa mniejsza i pewność jej utrzymania wcale nie większa. Więcej pewności siebie, dziewczyno, dasz radę, tylko nie wydziwiaj i nie stresuj się niepotrzebnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×