JACY LUDZIE SĄ PORABANI Bozeeee

Sluchajcie, mieszkam aktualnie w Hiszpanii i tu jest takie ciasne budownictwo, wszystko stare. jak wyglądam z okna to widzę rury od toalety,prysznica, zlewu, wychodzące przez ścianę. To jest takie budownictwo, że w środku budynku jest tak jakby "studnia", coś jak w starych polskich kamienicach. I słuchajcie, w poniedziałek przychodzi koleś i mówi, że w czwartek będą wymieniac rury, ze nie korzystać z łazienki, zlewu, nie spuszczać wody i nic. Spoko, przygotowałam butelki na sikanie i mówię, jakos wytrzymamy jeden dzien :-) Ok. 17 umyłam się, wyszłam. Wracam o 22 z chłopakiem. Spuszczam wode w kiblu (NA SZCZESCIE TYLKO SIKU) a tu chłopak sie drze, ze woda ze sciany tryska!

Ci IDIOCI wymontowali WSZYSTKIE RURY od wszystkich mieszkań PRZED CZASEM, nikomu nic nie powiedzieli! Ta "studnia" w budynku cała wypełniona woda, a rura od mojego kibla była tuz nad TARASEM i wyjsciem z KUCHNI od sąsiadów! Chwała bogu, że chłopak zauważył, że zajebali te rury, bo by sąsiedzi mieli zawartosc naszej toalety na tarasie ;/ I dzisiaj do 18 miało byc wszystko zrobione, ja czekałam na ta 18 jak na zbawienie, musze isc do WC, a ci idioci zrobili pare rur i poszli sobie w cholere! Kolejny dzien bez WC i łazienki, oczywiście NIC nam nie powiedzieli... No poyeby normalnie... Mogli jakąs kartkę zostawić, cokolwiek!

I oczywiscie zapewaniali, że wszystko bedzie gotowe, na pewno, całe szczęście nie uwierzyłam i sprawdziłam, oczywiscie wszystko rozkopane, a nasza rura od kibla wychodzi w NICOSC, tuz nad tarasem sąsiadów. Ja pier.. Nie tylko w Polsce sa chujowi inżynierzy....

mądrych ludzi świeta inkwizycja upikła i zjadła, i zostali poyeby, tak że ty pasujesz do nich jako poyeb polski.

Klaniam się :) ALE JAK TAK MOŻNA????

troche pachnie slumsem :o

Jakim slumsem?! Mieszkanie w centrum wielkiego miasta xD

hmm w centrum powiadasz :D :o

współczucie!

napisz do Tiny

ja już wiem jak wyglądają takie "centrum wielkiego miasta" :D

jak się mieszka w slumsach to też "inżynierowie" nie przykładają się do terminów ani informacji. gdyby był to drogi budynek, z bogatymi i wpływowymi lokatorami, to raczej taka sytuacja by nie zaistniała.

To nawet nie jest nasze mieszkanie, zatrzymaliśmy się tu na 3 tygodnie przed przeprowadzka do innego :) Hiszpanskie budownictwo ogolnie jest zyebane, wiec w sumie sie nie dziwie sytuacji xD