Czy powinnam dac sobie z nim spokoj???

od roku spotykam sie z chlopakiem z Banglaeszu, no wlasnie spotykam i to w ukryciu, bo nie jestesmy para. Owszem jezdzimy na wycieczki razem, chodzimy do kina, ale nie jestem jego dziewczyna nigdy nie bylam u niego w domu, nigdy nie poznalam jego znajomych, nikt o mnie nie wie. jest dobry, bardzo mi pomaga, wwspiera ale... nic wiecej on jest muzulmaninem i chcialby zwiazac sie z muzulmanka zalezy mi na nim, ale nie chce byc laska tylko do lozka. czemu tak ciezko mi to skonczyc??

Powinnaś dać sobie z nim spokój dla swojego dobra!

Jesteś bardzo mądrą dziewczyną :)

czemu? bo lubisz kytochy

od kilku dni mu o tym mowie, ze znow sie z tym zle czuje, ze nie mam sily tego zakonczyc, on sie pyta czego ja chce, czy chce byc jego zona u niego nie ma pojecia dziewczyny. jesli bedzie sie spotykal z jakas i rodzina znajomi beda o niej wiedzieli to ona juz bedzie jego zona nie wiem co mam zrobic. tak trudno podjac decyzje bo jest mi bardzoo dobre przy nim, znam go na wylot.

Muzumanie zawsze są tacy fajni, później dostaniesz łańcuch do kuchni i będziesz tylko rodzić dzieci. Muzumańskie kobiety nie mają życia i to nie żadna bajka tylko prawda. Bądź głupia dalej

wystarczy że pojedziesz do niego i twój "ukochany" będzie twoim koszmarem

nie interesuje mnie kwestia religii bo sama ja wkrotce zmienie on wie, ze nie jestem jak dziewczynyz bangladeszu i nigdy nie bede, jak mnie on uszczypnie dla zartow i lekko mnie zaboli to oddaje mu miesniaka dzisiaj za zarty sie bilismy i na koniec tak go ugryzlam w warge ze az wyszedl bez slowa. ale to tylko zabawa... co ja mam zrobic!:(

mi Ciebie tez jest zal.

Hym. Ja mialam 2 chlopakow z Bangladeszu. Obaj sie chcieli zenic, przedstawili mnie rodzinie, ogolnie zakochani byli na zaboj i na jedno kiwniecie palcem by byl slub. Ale byly roznice kulturowe, religijne, jezykowe, spojrzenie na rodzine, wychowanie dzieci itd. Jestem juz mezatką, wyszlam za Polaka, a ten pierwszy nadal zaczepia mnie na fb, wysylal bardzo dlugoiprezenty, dzwonil do mojej mamy w Swieta, i wiem ze by wrocil do mnie po jednym telefonie. Wiec chyba nie kraj pochodzenia ma tu znaczenia, a to ze cie nie kocha, nie chce z toba tworzyc zwiazku, masz byc laska do milego spedzania czasu itd. Tak mysle.

btw byl zabojczo przystojny;) tak przystojny ze laski go na ulicy zaczepialy nawet przy mnie! do tego czarny pas w karate mmmmym. zakochalam sie w nim od pierwszego wejrzenia, jeden jedyny raz w zyciu, doslownie zmiekly mi nogi jak go zobaczylam, myslalam ze zemdleje normalnie;) ale coz, mial tez wiele wad. a ja jestem szczesliwa mezatka;)

Dziekuje za powyzsza odpowiedz. moze rzeczywiscie tu nie jest problem, moze poprosu nie chce. chyba dam sobie spokoj i przecierpie, wyplacze, zajem sie, ale przeboleje.

Wiele osob sadzi ze oni szukaja "orientalnych" dla nich kobiet" blondynek, jasna cera, niebieskie oczy. A ja jestem brunetka, ciemne oczy, ciemne wlosy - czyli dla nich teoretycznie cos pospolitego. A jednak mam ogromne powodzenie wsrod bengalczykow, nie jeden o mnie zabiegal;) Jednego poznalam w Angli, drugiego w USA, Za kazdym razem rodzimi koledzy zazdroscili, podrywali mnie nawet ich najlepsi przyjaciele. Wiec widac jednak wola brunetki. A ty jestes brunetka?;) Ja mam czarne wliosy do pasa.

ja tez mam bardzo dlugie wlosy i czarne i oczy. Mnie naprawde nie przeszkadza skad on jest, jego jezyk, kultura. Religia tym bardziej. musze sie poprostu nauczyc zyc bez niego Czy to jest milosc nie wiem, moze przywiazanie, ja zawsze bylam dumna osoba, nie chce sie pchac tam , gdzie mnie byc moze nie chca.

Oni nie patrzą na kolor włosów czy czegoś. Szukają po prostu naiwnych dup takie jak polki, które na ciapatych rzucają się jak rumuny na suchary z gwiazdkami w oczach, a później płacz że łańcuch w kuchni, zakaz wychodzenia z domu po zachodzie słońca i jedyne co masz robić to rodzić dzieci i pilnować domu kiedy to on bedzie szukał dalej sobie kolejnych naiwnych.

powodzenie wśród bangla to ma wszystko co się rusza i na drzewo nie ucieka , mają legalną poligamię więc kolekcjonują. świetny materiał na partnera życiowego :)

Rutkowski takie idiotki musiał ratować niejednokrotnie, a to zaledwie odsetek kobiet w potrzebie, dla których nie ma już odwrotu.

wlasnie dlatego wole spotykac sie nawet w ukryciu z Bengalczykiem niz Polaczkiem- wiekszosc to swinskie ryjki i na dodatek pijacy alkohol. Nigdy

zatem spotykaj sie z nim potajemnie aż do usranej śmierci i nie zawracaj nam gitary

Autorko, zrób dokładnie to, co napisałaś. Ratuj się, bo wraz z upływającym czasem, będzie tylko gorzej. Trzymam kciuki. Dasz radę.

mi tez nie przeszkadzalo skad pochodza, oni sie tego wstydzili, czuli sie zawsze w glebi duszy gorsi ze sa z Azji, z malutkiego, przleudnionego, biednego kraju. Ale Polska druga Irlandia tez nie jestes;) Jeden mi opowiadal ze jak rzeka na wiosne wylewala to musial codziennie do szkoly plynac wpla 2 km. O tym ze dziewczynki nie mialy prawa do nauki, tylko do ktorejs klasy podstawowki. O tym jak jego siostra musiala wyjsc za maz za brata ciotecznego bo ja wybral i cala rodzina sie martwila czy dziecko sie urodzi normalne. Ze jest nielegalnie. Albo o tygrysach itd. Jakby to opowiedzial angielce to by spieprzala w podskokach. Ja owszem z zaciekawieniem poslucham , ale sie nie bulwersowalam itd, wychowalam sie na polskiej wsi zabitej dechami i tez nie jedno widzialam;)

macie racje moze boje sie samotnosci? nikt tak sie nie opiekowal mna nigdy jak on. ale mam swoj honor przeciez nawet gdyby sie teraz zadeklarowal nie bylabym w stanie wyjsc za niego mieszkamy w irlandii, ja zaczynam studia, chce zwiedzac swiat on zna moje marzenia, i wiele razy mi mowil ze nie chce mi przeszkadzac narazie do niego nic nie pisze. za godzine konczy prace, mial mnie zabrac na spacer, ale po tym jak go ugryzlam to sama nie wiem

akurat moich ojcowie mieli tylko jedna zone, wbrew pozorom rzadko kogo w Bangladeszu stac na utrzymanie wiecej niz jednej zony, to bardzo biedny kraj.

moze jest zamkniety bo sie wstydzi ze np ojciec ma 3 zony, siostra jest ochajtana z bratem i ma 3 niepelnosprawnych dziewci itd? dla nich to wstyd o tym mowic, europejczykom czesto sie to w glowie nie miesci. a dla jego rodziny nigdy moze nie bedziesz do zaakceptowania, bo od 15 lat on ma juz "ugadana" zone z sasiedztwa za dobra cene?

ten 2 wlasnie mial juz ugadana "zone" od x lat, ale powiedzial ze predzej zerwie kontakt z rodzina niz skonczy znajomosc ze mna i ja bede jego zona. Ale ja nie bylabym szczesliwa z nim.

Shamima ojciec zmarl w tym rolu, brat jest lekarzem Ok przemslalam sobie to, time to move on Tylko jak to przebolec Dobrze ze Zaraz zaczynam studia

Shamima ojciec zmarl w tym rolu, brat jest lekarzem Ok przemslalam sobie to, time to move on Tylko jak to przebolec Dobrze ze Zaraz zaczynam studia

To nie oznaczy ze w ich rodzinie jest jak u nas. Nasze swiaty sie na prawde ogormnie roznia. "Mojego" ojciec byl lekarzem, matka nauczycielka anielskiego, brat mial ogormna firme. Ale on uciekl z rodziny do Anglii, bo dzialy sie tam takie rzeczy ze wstyd pisac. Jedna siostra tez zdolala uciec.

nauczycielka angielskiego mialo oczywiscie byc;)

Wow nie Wiem co myslec Moze powinnam o Niego walczyc?