Facet na randke przyszedl w garniturze...

co o takim myslicie? Dal mi bukiet 8roz, nie czerwone ale rozowe, fajnie bylo ale byl strasznie powazny- oficjalny jak dyplomata albo prezenter wiadomosci, momentami az sztucznie. Glupio sie czulam bo...wystroilam sie jak na impreze :O

a co on robi zawodowo?

garnitur do ciebie pasowal ( zreszta zalkezy, na jaka impreze, jak na imieniny cioci czy teatr to ok. W zasadzie daje sie nieparzysta liczbe kwiatow. Moze facet byl bardzo przejety sytuacją?

łączę się z tobą w bulu i nadzieji

powinnas sie cieszyc bo widac ze traktuje cie powaznie ;) a moze lubi nosic? Uwielbiam tak ubranych panow na codzien. Na pewno lepszy garnitur niz rozciagniety tshirt i brokuly w zebach jak tu niektore dziewczyny opisuja amantow z internetu :D

a ty pewnie wyglądałaś jak koorewka z agencji towarzyskiej

:D

parzysta liczba kwiatow to na pogrzeb ...:-\

niektórzy mężczyźni tak sexownie wygladają w garniakach, że od samego patrzenia ma sie ochote :D

???

Nie jej typ i już. Mnie też by raczej do siebie zniechęcił tym garniturem. Poszlibyśmy na pizzę, a potem na spacer nad rzekę w tych garniturach czy jak? Ja nie jestem typem do siedzenia w eleganckich restauracjach

TY widać hołota, plebs i kurestwo, że tak powiem

Uwielbiam kafe :D :D :D zawsze można się jakichś nowych sformułowań nauczyć :D f23 stulejarz to od nasz człowiek był najlepszy z najlepszych 8 róż czerwonych to symboliczny podprogowy rozkaz F E L L A T I O czyli że masz mu gałe opierrdolić "Gałę opierrdolić" :D :D nie znałam tego f23 stulejarz

gdzie się umówiliście. Jeśli w operze - spoko, świadczy o klasie. Jeśli w kawiarence - świadczy o nieumięjętności znalezienia się i ubrania.

Może chciał po prostu zrobić dobre wrażenie? :) Widocznie mu zależało :) No i chyba faktycznie lepiej, że wskoczył w garnitur niż miałby przyjść w dresach czy ubiorze roboczym :)

umówiliśmy się pod blokiem.

ciesz się pokrako,ze cię chciał wogóle