Starania czas rozpocząć - sierpień / wrzesień 2012

jestem przerażona kiedy odebraliśmy wyniki i zaczęłam sprawdzać w internecie to przeczytałam tylko że Normozoospermia termin określający stan, w którym nasienie pacjenta ma prawidłowe parametry (przede wszystkim liczebność, ruchliwość, żywotność i morfologię plemników). i się ucieszyłam a teraz czytam dalej i tam już było że są małe szanse na naturalne zapłodnienie łzy to mi ciekną po policzkach jak nigdy boję się ;((((((((((((

ale miałam intensywny weekend- siostra z dziećmi przyjechała! zleciał czas strasznie szybko! i dobrze :) nie myślałam za dużo! wiecie tak się od 2 dni czaje aby kupić testy.. ale nie chce zapeszać! na razie boli mnie brzuch, ale to tak jak prze okresem! ale poza tym okresu brak! zastanawiam się kiedy się zdecydować na testowanie.. cykle zwykle miałam 28-29 dni, okres ostatni był od 1 października, więc teraz powinien być jutro lub pojutrze! więc, może jak do środy się nie pojawi to w środę lub czwartek? hmmm..

KMSU - nie załamuj się, nie można z góry zakładać najgorszego scenariusz!

rybalopika boję się bardzo :( może tak tego nie widać po tym co piszę ale ja pragnę tego dziecka z całego serca :( nie użalam się bo zaraz któraś pomarańcza mi dowali po prostu się boję :(

KMSUL nie załamuj się proszę,poczekaj na wizytę u lekarza na pewno coś poradzi...

kMSUL ja czegoś nie rozumiem,z definicji wynika,ze normozoospermia to stan prawidłowy...

rozumiem Ciebie! staram się Ciebie wesprzeć :) myślę, że pozytywne myślenie może cuda zdziałać :) na pewno to jest trudne jak wyniki badań są takie a nie inne, ale faktycznie poczekaj na wizytę u lekarza, rozwieje on wszelkie Twoje wątpliwości! To co piszą w internecie czasem trzeba podzielić przez 2! trzymam kciuki aby było dobrze!

Parametry nasienia poniżej wyznaczonych przez WHO wartości nie oznaczają bezpłodności, a jedynie mniejsze szanse na naturalne uzyskanie ciąży, podobnie jak wynik w granicach norm nie jest dowodem definitywnej płodności.

He ..pare godzin nie zagladalam a tu takie poruszenie:)

kMSUL Kochana, nic straconego, mniejsze szanse to nie zerowe. Wiem, że dla Cebie to jest straszne ale poczekaj aż lekarz to skomentuje, nie możesz się od razu załamywać. Ściskam Cię mocno, 3maj się i tylko spokojnie

Normozoospermia termin określający stan, w którym nasienie pacjenta ma prawidłowe parametry

Normozoospermia termin określający stan, w którym nasienie pacjenta ma prawidłowe parametry (przede wszystkim liczebność, ruchliwość, żywotność i morfologię plemników)

dziękuję wam kochane jesteście ściskam każdą z osobna ja wiem że niby parametry nasienia są w normie tylko jak przeczytałam to zdanie że są mniejsze szanse na zapłodnienie naturalne to się po prostu przestraszyłam :(

a gdzie to przeczytałaś mozesz mi podac link?

http://pl.wikipedia.org/wiki/Normozoospermia zacznij czytać od zdania parametry

Tak czytam te dziwne stwierdzenia i nie moge zrozumieć po co kogoś piąć,skoro nie ma się żadnej pewności...po co psuć sobie i komuś nerwy? :-/

KiedysMozeSieUdaListopad:) czasem wystarcza sumplementy czasem nie zalezy jakie maz ma wyniki badan! 1 badanie zazwyczaj nie nie wnosi po 3 mc trzeba powtrzórz kolejny raz ale wojego m wyniki oznaczaja ze sa wporzadku z morgologia iloscia jakoscia niema co sie marwic na zapas

Oczywiście nie piąć tylko posadzac

KiedysMozeSieUdaListopad i niema co sie martiwc na zapas zawsze mozesz podjesc do inseminacji 1,2 medycyna idzie do przodu

masz racje mila. na przyklad po co posadzac matke Madzi o morderstwo skoro nie ma sie zadnej pewnosci. smile jak bedziesz dwulicowa jak wrzedniowa tez ci dopieprze albo inni podczytujacy.

sorry za bledy pisze na szybko z komorki a zle sie pisze na malej klawiaturze

Paula 30 cuda sie zdarzają,w ciągu ostatniego roku poznalam dwie takie pary -starali sie 6i7 lat,teraz maja po dwoje dzieci!

paula dzięki :) może faktycznie niepotrzebnie panikuję pójdziemy na wizytę to w tedy będę wiedzieć więcej oby wszystko było dobrze a ta pomarańcza mnie wkurwia i to ja ją ciągle usuwam

paula jaki jest koszt inseminacji ?

milla1982 moze i sie zdarzaja ale nie kazdemu jak czlowiek samemu sobie nie pomoze to ciezko nie jest to takie latwe i proste niestety jak by sie wydawalo swoje juz przeszlam w przyszlym roku podchodzimy z m do ivf ale zbieramy reszte brakujacej kasy KiedysMozeSieUdaListopad:) takze glowka do góry nawet jak naturalnie sie nie uda czego ci nie zycze to tak jak pisalam IUI ale wyniki masz ok z tego co podalas

nie zastanawia cie ze wrzesniowa zniknela jak przyszla mama6latki z dobrymi wiadomosciami? zamiast pogratulowac to sie ulotnila bez pozegnania.

KiedysMozeSieUdaListopad:) ja placilam 850 zl ale przewaznie wszedzie koszty sa te same , tyle zo do IUI trzeba zrobic troszke nie zbednych badan a troche tego jest:O

kazdy to forum traktuje jak chce i pisze co chce po to jest forum otwarte. mnie wkurza dwulicowowsc wrzesniowej tak jak mnie wkurzala wszystkowiedzaca troj i bede o tym mowic bo niby czemu nie?

Paula 30,zdaje sobie sprawę,ze pewne sprawy są trudne do "przeskoczenia",niemniej jednak moja znajoma po 3 inseminacjach zdecydowała się na i vitro i za drugim razem się udało. Jak mały miał 5 miesięcy,to zaszła naturalnie w druga ciążę. Z kolei druga znajoma po prostu pogodziła się,ze nie jest jej dane być matka po 6 latach staran nagle okazało się,ze jest w ciąży,a jak corcia miała pol roku zaszła drugi raz. Nie miała inseminacji,ani in vitro,bo ich nie było stac

Podziwjam cie Paula30. Moja kuzynka tez miala ten problem teraz ma dwie slicznotki (invitro).