Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Firankaa

Starania czas rozpocząć - sierpień / wrzesień 2012

Polecane posty

Truj to prawda :) u mnie w rodzinie jest taki gen recysywny agresywny, że jak kobieta ma jasne oczy a facet ciemne to dzieci rodzą się z jasnymi oczami, tylko jeden wujek ma ciemne oczy, u mnie to samo ja mam jasne, mąż ciemne (jego rodzice ciemne) a córka ma jasne za mną (ten sam pomieszany kolor tęczówki)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z wyglądu jestem cały tatuś dopóki ktoś nie zobaczy mamusi :D - mieszanka natomiast charakter mam babci- teściowej mojej mamy co moja starszą doprowadza do szewskiej pasji :D Jak byłam niemowlakiem to znowu byłam cały dziadek- teść mamy, mam zdjęcie jak mama przystawia mnie do cyca i naprawdę cały dziadek! Po tym chyba skończyła się przygoda z karmieniem mnie piersią :P mama nie chciała żeby podobizna teścia ją ssała :P Firanka dzisiaj miała odebrać wyniki :) coś nie pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi mówią że podobno czysta matka jestem ( ale zrobiło mi się tak jak zaczełam dojrzewać) nieraz jak miałam lat 17 to jak mama szła z psem na spacer to jakiś kolega z daleka machał " Kinia masz fajke jakąś?" nie muszę mówić jakie miałam za te pomyłki potem przykrości :))) Pokaże wam podobieństwo chociaż akurat na tym zdjęciu wyglądam jak aborygen w puszczy kampinowskiej ale co tam ;) niestety tak sporadycznie z mamą sie fotografuje że to jedno z nielicznych zdjęć jakie posiadam a na kompie jedyne prawde mówiąc http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cd3ed7d12ed48a86.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za barwę odpowiada gen dominujący, który decyduje o ciemnym kolorze oczu. Gen recesywny przesądza o oczach jasnych. Za barwę odpowiada gen dominujący, który decyduje o ciemnym kolorze oczu. Gen recesywny przesądza o oczach jasnych. Jeśli tata ma więc brązowe oczy a mama niebieskie, to w zależności od tego, czy tata ma dwa geny dominujące czy jeden dominujący a drugi recesywny, ich dzieci będą miały wyłącznie ciemne oczy albo 50% potomstwa będzie brązowookie, a druga połowa niebieskooka. Jednak nawet rodzice mający brązowe oczy wciąż posiadają 25% szans, że ich potomek będzie miał oczy błękitne. Wynika to z tego, że każde z rodziców, mając niebieskookich przodków, może mieć recesywny gen odpowiedzialny za jasną tęczówkę oka. Gdy połączą się te dwa geny, dziecko będzie miało niebieskie oczy. Ale mogą też wystąpić ekstremalne przypadki: jeśli jedno z rodziców ma dwa geny dominujące odpowiedzialne za ciemne oczy, jego potomek nie powinien mieć jasnych oczu. Podobnie, jeśli zarówno mama, jak i tata mają jasne oczy, jest nieprawdopodobne, aby urodziło im się brązowookie dziecko. Posiadają oni bowiem dwa geny recesywne, więc nie są w stanie przekazać maleństwu genów dominujących. Jednak trzeba zaznaczyć, że i w takich konfiguracjach zdarzają się (choć bardzo rzadko) odstępstwa od reguły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frezjunia rzeczywiście podobne jesteście, mamy byś się nie wyparła ani ona Ciebie :D ja mam nos po ojcu, oczy po mamie, usta hmm nie wiem chyba po babci :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale podobne :D! Wrześniowa - w takim razie mój brat może czuć się wyjątkowo wyjątkowy :). Taka kopia mojego ojca, ale oczy nie te :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jestem spod znaku bliźniąt:):) i moja dzidzia tez pewno bedzie blizniaczek.. hehe ja urodzilam sie 8 czerwca no a moja dzidzia ma termin na 15:) wrzesniowa dzieki za odpowiedz.nad zmiana lekarza jeszcze tez pomysle:) teraz plamienia ustaly uchh az mi ulzyło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, ale super temat się rozwinął ;) ja to zawsze się śmieję, że na pewno jestem córką swojego taty bo mamy identyczne dłonie - układ i paznokcie ;) ale podobno jestem podobna do mamy oczy oraz ich kolor, kształt nosa (wielkość wg mnie jest od taty ;) ) usta jedynie po rodzinie taty! Moja siostra ma na przykład oczy błękitne, ja z mamą piwne a tata szaro- zielone! pomieszane- ale babcia ma błękitne oczy! Frezjunia- jesteś bardzo podobna do mamy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a przy okazji jestem też z kwietnia, ale z początku, więc Baran jestem (tak jak moja siostra)- i uparte jesteśmy! Moja mama i tato to raki i szczerze miałam nadzieję na prezent dla mamy (mama urodziła się 6 lipca)..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Janiołek, a jak się dziecku na świet nie będzie spieszyło (ponoć szczególnie chłopcy wolą dłużej w brzuchu posiedzieć :P) i się "spóźni" :)? Przecież 20tego już Rak wchodzi :), Ty tam przemawiaj do brzucha, że spóźnianie to nie jest zachowanie w dobrym tonie ;). Mój ojciec jest Rakiem z końcówki czerwca i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to kto wie czy nie będzie miał wnuka/wnuczkę DOKŁADNIE na swoje 50te urodziny :). Babcia będzie miała 80tkę (kwiecień 33r), ojciec 50tkę (czerwiec 63r), ja 30tkę (grudzień 83r) i młode wstęp do życia :) 2013.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Truj to mi uświadomiłaś - mój tata tez rak z końcówki czerwca ;) a moi rodzice w 2013 r kończą 60 lat :) chcieli abyśmy imprezę im z siostrą robiły ;) to ja niegramotna będę jak się uda ;) ale co tam ! Barany- uparte osoby, nie wiem jak faceci, mało znam facetów- baranów, ale kobietki są całkiem fajne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ryba, w 2013 wyrobisz napewno :), więc "trójka" też zacznie prześladować datę narodzin w Twojej rodzinie. Tak jak w mojej ;). No i 25 - nie wiem czemu jest to dzień przyjścia na świat bardzo wielu członków mojej rodziny :). I do tego to "fatum" dotyka tylko rodziny ze strony ojca ;), od strony mamy jest normalnie :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. Odebralam wyniki i nie sa dobre :( znowu sie martwie... pewnie progesteron za maly i jeszcze TSH 😭 mam tak: FT4 - mam 1.34, norma: 0.89- 1.76 prolaktyna - mam 22.6, norma: 2.8- 29.20 i TSH - mam 5, 09, a norma: 0,3- 4,5 i co? TSH za duze, nie mam juz sily :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie zdenerwowałaś się przed pobraniem krwi na cokolwiek? Bo to mogło podwyższyć TSH

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Firanko nie stresuj się. TSH to nie wyrok pewnie dostaniesz skierowania na resztę badań. W wolnej chwili odezwij się na gg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Firanka to TSH faktycznie wysokie, ale temu można zaradzić! nie załamuj się. Podobno powinno być 1-3 aby zajść w ciąże i ją utrzymać! bo zbyt wysokie tsh może powodować poronienia.. może umów się na wizytę u endokrynologa? wysokie tsh w miarę łatwo się leczy, tylko trzeba później tego pilnować! szczerze to nie wiem czy zdenerwowanie ma wpływ na tsh? słyszałam, że ma wpływ na prolaktynę, ale nie na tsh..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z resztą przy problemach z tarczycą (jeśli w ogóle je masz) trzeba przy ciąży tego bardzo pilnować! endokrynolog i ginekolog wspominał mi, że jak sie dowiem, że jestem w ciąży to przede wszystkim jak najszybciej udać się na wizytę nie do ginekologa tylko do endokrynologa! aby zwiększyć dawkę hormonu gdyż dziecko nie ma własnej tarczycy i korzysta z hormonów wyprodukowanych przez matkę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trujku:) to bedzie u mnie maly raczek nieboraczek jak sie spozni :):) ja nie myslalam wczesniej o tym.. dopiero teraz sobie uswiadomilam ze moge miec dzidzi spod znaku blizniat tak jak w moim przypadku:) Trujku ale u Ciebie imprezki w 2013 roku sie szykuja!!!!! super!! no to niech wnuk/wnuczka rodzi sie jako raczek:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
VEG- ciekawy link- czyli wskazywałoby to, że faktycznie ta górna granica wg obecnych norm jest wysoko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ;) Firanka zbadaj FT3.. dlatego własnie ja mówiłam o TSH, ze ono dużo mówi i teraz wiadomo, ze FT4 było niepotrzebne a FT3 tak. Dobrze by było na wszelki wypadek zrobić przeciwciała, ale na razie zbadaj samo FT3. Zapisz się do DOBREGO endokrynologa. Jak na moje wypisze Ci euthyrox. Ten lek powinien Ci zbić TSH (i to w miarę szybko, bo nigdy go nie brałaś a za pierwszym razem on lubi szybko działać). Co do prolaktyny jak mniemam miałaś robioną bez obciążenia? I tak nie wyszła Ci zła... Prawdopodobnie u Ciebie przy ciąży biochemicznej i tak zaważył progesteron więc póki co wyluzuj. jak widać zdolna jesteś do zapłodnienia, bo niedoczynność niewielka i prolaktyna nie jest wcale aż tak wysoka (często przy podwyższonym TSH jest i prolaktyna podwyższona stąd właśnie problemy z zajściem w ciąże i stą też się mówi, ze najlepsze TSH jest 1-2, ale tak naprawdę tu własnie o prolaktynę chodzi). Myślę, ze wszystko będzie w porządku, tylko musisz być pod opieką dobrego endo (jeśli jest to możliwe dobry byłby ginekolog endokrynolog)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
VEG FT4 akurat ma piękne... Trzeba zbadac FT3 (bo ono idzie właśnie w parze z niedoczynnością, FT4 przypisuje się nadczynności)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×