Nie wytrzymam już dłużej pytań o 'KAWALERA' !

Piszę tu bo jestem dzis mega rozdrazniona i poirytowana. Wszyscy w kolko pytaja mnie kiedy wreszcie sobie kogos znajde. Moja rodzina daje mi do zrozumienia ze cos chyba ze mna nie tak, skoro nie mam KAWALERA - tym slowem wprost uwielbia poslugiwac sie moj ojciec. Mam 19 lat, w sumie za miesiac 20, nie mialam nigdy chlopaka - nie chodzi jednak o to, ze jestem bardzo glupia, bardzo brzydka, lub bardzo nietowarzyska. lubie spotykac sie z gronem znajomych, czesto poznaje nowych ludzi, uwielbiam imprezowac i wychodzic do ludzi! nie raz, nie dwa ktos probowal sie do mnie zblizyc. Jednak znalezienie sobie chlopaka to nie jest moj zyciowy cel. No i nie otwieram sie szybko, nie dopuszczam nikogo blizej, wynika to z mojej skomplikowanej osobowosci. Tez mnie to czasem meczy, ale taka juz jestem... Oczywiscie ograniczeni czlonkowie mojej rodziny nie moga tego pojac ;/ ehhh

up :/ czy jestem tu osamotniona z moim problemem?

jak tak dalej pójdzie, to skończysz tak jak ja

Olej to. Twoje życie, Twoja sprawa. Żyj tak żeby tobie było dobrze, cisz się każdą chwilą i nie trac czasu na głupie pytanie twojej rodzinki. Powiedz im prosto z mostu, że to nie ich sprawa czy masz kawalera czy nie i że cię denerwują te ciągłe pytania.

Mnie o to czy będę miał dziewczynę nikt się nie pyta, bo dobrze wiedzą, że nie będę miał. Cała rodzina tak stwierdziła.

czyli jak warczypies? moze to i racja, moze za bardzo przejmuje sie tym 'co powiedza inni'. ale nie ukrywam ze to cholernie irytujace kiedy patrzą na ciebie jak na ostatniego dziwaka, i to z takiego powodu :|

każdy musi kogos miec, bo kurna "wypada"...ehh

A kto powiedział, że wypada?

Ksiądz na kazaniu bo to po nie bożemu nie mieć kogoś?

matki straszą mną córki

nie wiem co mówi ksiądz na kazaniu, ale wiem co jest ogólnie społecznie szanowane i normalne według ludzi. osoba samotna należy do mniejszości, a więc "chyba z nią coś nie tak". cóż to głupie, ale chyba tak myślą ludzie generalizując oczywiście

albo to po prostu moje otoczenie jest zbyt tradycyjne i ograniczone

To żyj jak inni ci każą. Żyj to co reszta i bądź od nich zależna.

O kurde, mnie też już przestali się pytać. Czy to oznacza, że w ich oczach jestem pod tym względem całkowitą nieudaczniczką? :O :( W dupie to mam, bo znajdę sobie tak cudownego mężczyznę, że wszyscy będą nim zachwyceni :D

mnie w ogóle nigdy nie pytają dobrze, że wiedzą, że jestem zjebem, nie będę musiała się wstydzić odpowiadając

nie żyję jak inni mi "każą"... dlatego też robię co chcę i to co robię nie spotyka się z aprobatą otoczenia. ale jestem wrażliwa więc jednak to wszystko zostawia na mnie jakiś ślad.wkurza mnie to, że ludzie są tacy głupi i wydaje im się, że wiedzą lepiej.

prymitywne myślenie jednostronne następnym razem powiedz ojcu, że single są w modzie a na topie jest bi