wasi partnerzy

jak nazywacie swoich partnerow ? chodzi mi o takie wasze czule slowka albo takie ktore nie maja sensu ale sa wasze :D ja np do mojego mowie CIUCIEK (choc nie ma takiego slowa) , pindolek , niuniek , pawlacz (od imienia pawel) i duzo innych ... on do mnie mowi kaszalot , gruba (w rzeczywistosci jestem bardzo szczupla waze 53 a mam 170cm ale lubie jak tak mowi :)) , szczypiorek (od moich szczupluch rąk) , czasem jak go denerwuje to nazywa mnie hitlerem (tego nie lubie)

paszczurze

noo pisać bom ciekawa :D

to u nas tylko nudne skarbie :o

eh.. ;/ myslalam ze jestescie bardziej kreatywni ;p

chociaz czasem nazywam go imieniem jednej postaci z kreskówki, ale nie wiem czy zdradzac, bo boje sie, ze zobaczy :D

jak ?:D

oglądasz pingwiny z madagaskaru? :D bo inaczej nie zrozumiesz :P

znam tych gosci ale imion nie kojarze ;)

no to tam są takie lemury i jeden z nich (mort) uwielbia stopę króla Juliana (król lemurów :D) i ja mówię na mojego czasem Mort, bo bardzo lubi mi masować stopy :P

pindolek to kutas :o

no wiem ze pindolek to kutas , ja tak wlasnie mowie do jego dolnej czesci :D z nim tez trzeba rozmawiac :D

arya hitler pasuje do ciebie jak ulał he he he

Padłam , możesz zacząc sie mnie bać ;>