MAM PYTANIE DO ZORIENTOWANYCH-BARDZO WAZNE

Napisze w duzym skrócie.Zostalam sama z dnia na dzień praktycznie bez kasy.Moje dziecko idzie teraz do szkoły klasa ,,0".Potrzebne mi przybory,książki niestety nie mam pieniędzy.Obecnie niepracuje jestm zarejestrowana w PUP.Mieszkam z mama ale na nia liczyć nie moge (trudna relacja ale to na iinny temat)Czy moge isc do MOPS-u i powiedziec o swljej sytuacji?pomoga mi tam ?dadza prxybory albo srodki na to ? Nigdy nie korzystałam z tej formy pomocy.

pojść zawsze możesz

Up

Wiem że mogę ale czy oni mi pomoga czy ktos korzysta z tej formy pomocy

najpierw musisz przynieść im swoje zarobki i najbliższych:D tak łatwo to oni nic nie dawają tym co nie chleją:D

Przecież napisałam że jestem zarejestrowana w pup czyli nie pracuje :O a z dzieckiem jestem sama i w rzeczywistości i formalnie

no tak , ale masz jeszcze rodziców, tak zwanego ojca dziecka ,jego rodzziców czyli dziadków- zanim cos dadzą przefiltrują wszystkich co mogą ci pomóc.

Mam mamę,my nie jesteśmy małżeństwem.Jeśli chodz o jego matkę i brata nawet nie pytam bo wiem jaka bedzie odpowiedz.Mieszkają 130km od nas,zero kontaktu z wnukiem.Moja mama mi nie pomoże to wiem napewno.Pierwszy raz będę korzystać z mopsu.Robię to bo wyboru niemsm

Up

przyznam się , kiedyś też byłam w twojej sytuacji to powiedzieli ,że najpierw muszą sprawdzić zarobki, dochody pozostałych czyli (znienawidzonej)tesciowej i resztę "najbliższej"rodzinki, jak usłyszałam że będą się tej małpy pytac ile ma dochodu to więcej się w mopsie nie pokazałam. dzięki za taką pomoc!.

możesz liczyć. Tutaj nikt Ci nie doradzi. Jedyne co tracisz to czas a tego chyba masz dostatek skoro nie pracujesz? I NIE MYŚL, ze to wstyd korzystać z pomocy społecznej!!!!

jest tak że dziecko od 1 kl może mieć przyznane stypendium socjalne(z gminy) a jeśli chodzi o zerówki to trzeba czekać.. do mopsu idź, zawsze możesz się dowiedzieć czegoś, dostać jakies pieniądze ze wzgl na sytuację,ale na wiele niestety liczyć nie możesz.. a mieszkasz na wsi czy w mieście?

Nawet jeśli my niejestesmy małżeństwem beda sie pytac ? ja nawet wtedy nie zrezygnuje bo mi to bardzo potrzebne,pójście małego do szkoły to wreszcie szansa na prace dla mnie i wyjście z dolka.Mam nadzieje ze zromumiejs :(

nie pozostaje ci nic innego tylko iśc do nich z podniesioną głową .

94rr mala gmina Idź i .... to ze niepracuje to nieznaczny ze siedze i nic nie robie

w każdej szkole jest pomoc socjalna, u nas obejmuje dofinansowanie do podręczników i stypendium + obiady + pomoc okazjonalna np. wyprawka dla dziecka, paczki świąteczne itp. Pomoc ta jest w części z mopsu - rodzic przynosi decyzję, lub poms sam przesyła do szkoły. Jest też inna opcja - każdy nauczyciel dostaje nieodpłatny pakiet książek i wielu oddaje potrzebującym dzieciom. Myślę, że powinnaś pójść do Mopsu i równolegle do szkoły, powiedzieć o swojej sytuacji. Najlepiej w szkole rozmawiaj z nauczycielką dziecka, ewentualnie pedagog lub od razu dyrekcja. Jeżeli chodzi o mops to na pewno ważna jest kwestia alimentów na dziecko i twój dochód, ewentualnie pomoc jeżeli od nich korzystałaś z racji samotnego wychowania dziecka. Mogą też badać sytuację gospodarstwa domowego.

idz do mopsu i przedstaw sowoja sytuacje rodzinna.NAisz wniosek o zasiłek celowy (na zakup podręczników i pomocy szkolnych dla dziecka) albo zasiłek okresowy. Po wywiadzie środowiskoym (w twoim domu, nie u zadnych sąsiadów czy innych cżłonków rodziny) powinnas dostac na np. 2 miesiace ( iałam ostatnio taką sytuacje, bezrobocie, nieregularne alimenty na dziecko, 300 zł na 2osoby na iesiąc i przyznali mi po 210 zł na 2 miesiące). Przysłży 2 babki, nawet nie chciały zadnych dokmentów, pogadałay, wypełniły formularz u po kilkunastu dniach przysżła decyzja a potem kasa