nie radze sobie z włosami, pomocy!

naturalnie mam bardzo kręcone włosy, odkąd zaczełam je prostować do to dzisiaj nie moge przestać :o po umyciu włosy puszą mi sie na wszystkie strony są suche, i żeby wyglądać jak człowiek musze je wyprostować :o i nie moge mieć kręconych włosów gdy chce bo dobrze wyglądają moje loki jak mam dłuższe włosy, a teraz mam krótkie bo takie mi sie na razie podobają, są krótkie do ramion i musze je też wyprostowywać bo robi mi sie kundel wielki na głowie :o a chciałam raz na jakiś czas ich wcale nie prostować i mieć po umyciu normalnie układające sie włosy używając jedynie grzebienia :o używałam odżywek ale mi to prawie nic nie daje, raz miałam fajne miękkie włosy ale teraz mi nic nie pomaga. pomóżcie bo nie umiem okiełznać włosów prosze!!! :(

zazdroszcze mocno kreconych, ja mam tak troche tylko, ni w dupe ni w oko i wygladaja zawsze jak potargana :(

No to jest ciężka sprawa, Ja też miałam takie włosy, wyglądałam jak pudel i co robiłam prostowałam - to był codzienny rytuał..aż w końcu moje włosy stały się suche, gorsze niż przedtem, zaczęły się tak łamać że miałam je coraz krótsze no i trzeba było postawić radykalny krok, przestałam suszyć, prostować, farbowałam jak już na prawde miałam spore odrosty i używałam mega dużo szamponów odżywek i masek, do tego domowe sposoby jak oliwa z oliwek na włosy czy nafta, podcinałam czasem no i teraz mam długie włosy, które może i układają się jak chcą ale wyglądają ładnie i są zdrowe :) Wóz albo przewóz, lepiej o nie zadbaj niż je niszcz :)