ubawiłam się czytają artykuł o wymaganiach kobiet :D

zab-x wracajac do glownego watku - sam fakt otrzymania czegos od rodzicow, chocby bez powodu, nie swiadczy o nikim ani zle ani dobrze:)

nei weim jak dla kogoś wyczynem może być ukonczenie studiów, to wymaga wysiłku, pracy, ale to ni jest wyczyn

główny watek jest o wymaganiach kobiet. ja naprawdę mam w tylcu, co kto od kogo dostal, jeśli jest ogrniętym człowiekiem. ale większość ludzi, którzy wszystko dostali na tacy nie nadaje się do życia w związku. maja roszczeniową postawę i w razie kłopotów spieprzają gdzie pieprz rośnie.

fiku miku jedyna osoba ktora uzyla slowa "wyczyn" jestes Ty;)

zab-x wspolczuje doswiadczen:)

martin, to ty napisałes że studia studiom nei równe, sugerując że twoje skonczenie twoich studiów było nei lada wyzwaniem

żabciu, tez jestem zdania że na tych wszystkich humanistycznych jest lajcik

fiku miku nie, sama sobie to dopowiedzialas, ja nawet nie napisalem co skonczylem. Uciekam, milego dnia:)

to pa, fiku ty też powinnaś wziąć przykład i iść pobiegać

"wspolczuje doswiadczen" ale że jakich doświadczeń niby?

fiku przestan wreszcie pisac na kafe i wez sie za siebie bo z twoją masą to jak jakis brunet w pinglach cie zechce to tylko taki co łysieje, bezrobotny,ma 50 lat i mieszka z mamusią

a ja lubię swoją masę :)

a taki może być? http://img35.picoodle.com/img/img35/9/7/12/f_Obraz6m_25224e6.jpg

" żabciu, tez jestem zdania że na tych wszystkich humanistycznych jest lajcik" u mnie była rodzinna atmosfera :P

ten za mlody i bujna fryzura. myslalem raczej o kims z pogranicza Ferdka Kiepskiego i Boczka. fiku jesli ci masa nie przeszkadza to ok ale przestan zasmiecac forum swoimi lamentami ze nikt cie nie chce albo ze niema fajnych facetow.Bo sa ale gardza tluszczem.

artykuł mnie nie rozbawił ,ale twoje wypowiedzi żabciu --tak:P moze napisz nam kto moze mieć wymagania no i jakie te wymagania mają być ,zebyś mogła spokojnie spać :P

Takie artykuły to nic więcej jak manipulacja psychiczna i sugestia. Każdorazowe przeczytanie takiego artykułu procentuje konkretnymi zyskami dla producentów i sprzedawców rzeczy luksusowych i świadczących o wysokiej pozycji społecznej. Przecież tam jest szczegółowa lista tego co trzeba kupic żeby zaimponować nawet najdurniejszej piździe. Nikt nie pisze o charakterze i wykształceniu bo jest to artykulik sponsorowany przez konkretnych ludzi. Wiadomo, ze jak ktoś pójdzie na studia to nie uciuła na hipnotyzowanie papierowych fryzjerek błyskotkami. Wswzystko to ma na celu zwiększenie kosztów "miłości", która jak wszystko dzisiaj jest do kupienia. Nakręcanie koniunktury poprzez kształtowanie "świadomości" odbiorcy...Później przychodzi czas na meble, wyposażenie kuchni, zabawki dla dzieci. Kafeteria też jest częścią tego biznesu...Jak i wszystko inne z racji tego, że nie jest to zrzeszenie wolnomyslicieli tylko próba ściągnięcia jak największej ilści ludzi w celu ioch zahipnotyzowania. Ciekawi mnie ilu tu działa naganiaczy i agitatorów, którzy pod przykrywką swoich doświadczeń nakręcają zapotrzebowanie i popyt

ja pitole nic sie nie zmienia - samisia?

dla Ciebie Pani Samisia twój styl pisania jest podobny do ofermy ale myslenie (na szczęscie) typowo kobiece:P

Już to widzę :) " można mnie zabrać na biznesową kolację bez strachu, że narobię wstydu." "-A Pani? Czym się Pani zajmuje? -Jestem stylistką fryzur... dla psów."

Tylko że niestety jest jeszcze druga strona medalu. Zaryzykuj tu związek ze studentem na dorobku. Wspieraj dopinguj pomagaj, aż stanie się Młodym Rekinem Polskiego Biznesu. A taka harpia z radością połozy na nim swoje lepkie łapki. :P

zależy jakich psów, bo jak rasowych to nie ma co się śmiać, bo może jeździ po paryżach mediolanach na wystawy a tam są dobre znajomości nawet jako stylistka psich fryzur, gorzej jak powie że siedzi przed telewizorem i tipsy sobie robi cały dzień

"twój styl pisania jest podobny do ofermy ale myslenie (na szczęscie) typowo kobiece" myś...co? :P co do stylu - wzoruję się na miszczu, co nie? Rokkk ;)

"Zaryzykuj tu związek ze studentem na dorobku" mnie studenci nigdy nie interesowali. podobnie nie interesował mnie stan konta facetów.

żab-X, . Znamy się? ;)

co do stylu - wzoruję się na miszczu, co nie? oj ,do miszcza to ci troche brakuje(za mało wyzwisk!) myś...co? (nie chce używać słowa --hipokrytka :P) ale np to (...)''mnie studenci nigdy nie interesowali. podobnie nie interesował mnie stan konta facetów'' dlaczego cie nie interesowali bo ?są gołodupcami myslacymi o imprezach? nie interesował cię stan konta? no proszę cię ,co za bzdura ,interesował ale nie leciałaś tylko na ich kasę :P wymagania ma każdy i to jest normalne,ale śmieszne jest tłumaczenie się z tego już jako małe dziewczynki marzymy o bogatym przystojnym księciu ,więc dlaczego jako dorosłe kobiety mamy przestać wierzyć w istnienie idealnego faceta? skoro niezadbany kopciuch ,czy leniwa śpiąca królewna takiego znalazły?:P jak one mogły to fryzjerki panie z biedronki takze mogą !

Rokkk, to ja - żelek :D

A oto i jedna z agitatorek sklepu z biżuterią, o których mówiłem:O

I proszę. Okazuje się, że mozna nawet zostać księciem w demokratycznym kraju. Wystarczy wydać na bizuterie, wygląd, szpan, drogie zapachy i już dostajemy książęcy diadem:)

"dlaczego cie nie interesowali bo ?są gołodupcami myslacymi o imprezach?" nie wiem. po prostu mnie w żaden sposób nie pociągali nigdy chłopcy w moim wieku. to nie ma nic wspólnego z kasą czy imprezowaniem, bo nie wszyscy imprezowali. "nie interesował cię stan konta? no proszę cię ,co za bzdura ,interesował ale nie leciałaś tylko na ich kasę" niestety ciociu samisiu, ale to ciocia plecie bzdury.