czego życzycie swoim wrogom?

Powiem Ci tak. Mnie kiedyś dośc boleśnie skrzywdzono. W podstawówce byłam bardzo brzydkim dzieckiem i dokuczali mi cały ten okres zarówno chłopcy jak i dziewczyny...Dziś jestem pewną siebie, atrakcyjną kobietą (jak to sie mówi wyrobiłam się) , i choć to ich dręczenie odbiło sie na mojej psychice wtedy i nawet jak dziś sobie to przypomnę czasami jest mi przykro ale naprawdę nie życzę im nic złego bo nie myślę o nich. Nie myślę o tych ludziach po prostu, jestem za stara i nie mam czasu na takie głupoty na zasazie "a fajnie by było jakby mu córka z czarnym". Mam to gdzieś. Jestem ponad to. Bywaj !

Nie myślę o tych ludziach po prostu, jestem za stara i nie mam czasu na takie głupoty na zasazie "a fajnie by było jakby mu córka z czarnym" rasizm XDXDXDXD

Chyba źle mnie rozumiesz; ja nie mówię o zadrach z piaskownicy (bo odnoszę wrażeni, żę posądzasz mnie o takie urazy), tylko o zdarzeniach mających miejsce w dorosłym, samodzielnym życiu (24 lata i 32 lata). Zaleźli mi za skórę zdrowo pewni ludzie (facet prywatnie, kobieta zawodowo), sporo przez nich wycierpiałam bądź straciłam, w związku z czym mam pełne prawo być zadowolona, gdy spotyka ich coś złego. I nie interesuje mnie, czy jest to niskie czy nie. Nie zyję tymi ludźmi. Mam 33 lata, wspaniałego męża i bardzo wygodne życie. Ale nie ukrywam. że źle im życzę. Jestem pamiętliwa. Co do tej kobiety - to mój przyjaciel kilka dni temu został jej szefem..... :) Miodzio... ;) Jak już zaznaczyłam; jestem pamiętliwa. I mściwa.

I jeszcze dodam jeśli nikt Cie nie zgwałcił, nie pobił, nie zabił Ci matki też radzę dojrzeć w sensie emocjonalnym i zapomnieć o starych urazach i nie myśleć o tamtym facecie ani tej drugiej osobie. A teraz na serio bywaj ;)

Tez życzeń moim wrogom najgorszego z najgorszych rzeczy.tym prawdziwym wrogom,którzy zawiedli zaufanie lub wykorzystali sytuacje dla własnych potrzeb.Zycze mi z całego serca takiego bólu psychicznego żeby nie pozbierali się już po nim.Mam takiego wroga ,a właściwie dwóch.ich zdrada kosztuje mnie dużo nerwów pieniędzy i czasu.Nie,nie nie chodzi o faceta i panienke.Zycze im żeby życie ich tak sponiewieralo żeby czolgali się do mnie i błagali o przebaczenie.Jest mi cieżko,bo w to jest wplatana niewinna istota która nie wie co się dzieje a płaci za skurwysynstwo innych

Bawi mnie to, jacy tu wszyscy są dobrzy i wspaniali Jak w bajce Nie porównuj tego, co tu te osoby (obojętne na zło i bezkarność) wypisują do bajki, bo w bajce jest sprawiedliwość- zwycięża dobro. A one wszystkie chcą triumfu zła, bo same są podłe (po prostu).

Śmierci i to szybkiej. Jego śmierć by mi zrekompensowała to co mi zrobił i ułatwiła życie. Niech cie chuju szlag trafi w tej sekundzie!!!

a to do Was nie wroci ze zdwojoną siłą????

Ja życze im żeby spotkała ich taka sama krzywda jaką mnie wyrzadzili

Nie mam wrogów :) Ale jakby ktoś mnie skrzywdził życzyłabym prawdopodobnie tego samego co mi uczyniono.