Czy jeśli facet Turek nie wyznaje miłosci po 5 minutach to znaczy,że nie jest

prawdziwym Turkiem? :)

ja mam faceta Turka i nie wyznal mi milosci po 5 min :)

ania serio? w Polsce? w Turcji? albo moze w innym kraju? opowiedz cos wiecej? ja nie ufam Turkom, w ogole facetom, ale ten był inny, nie podrywał mnie, nie gadał nudnych tekstów....sama go wypatrzyłam i zdobylam...

tak serio , znamy sie od kilku m-cy tzn od marca , wiadomo ze na poczatku to byla taka znajomosc kolezenska , poprostu spotkalam go w trudnej dla mnie sytuacji zyciowej bardzo mi pomogl wspieral itd no i wyszlo z tego cos wiecej , ja bardzo dobrze Turkow znam mialam narzeczonego tez Turka , czysty przypadek ze ten teraz to tez Turek , ja mieszkam w Polsce on tam , jak bedzie dalej to sie okaze , on nie jest takim typowym Turkiem , jest powsciagliwy kulturalny bardzo taktowny bardzo o mnie dba troszczy sie kochany chlopak :) patrzac na reszte Turkow ktorych znam dziwie sie jak bardzo jest inny

a do był blondynem... :) może jest nieczystej krwi? :D

e tam prawdziwy Turek , ale wiesz nie mozna calego narodu oceniac zle , choc naprawde ciagle sie zastanawiam dlaczego on jest taki inny , on mnie nawet nigdy nie podrywal nie adorowal itd itd samo to wszystko wyszlo , no nie wiem poprostu jest inny :)

mój był blondynem :) a Twój? byłam w szoku,że to Turek, kulturalny, ale maniery, a do tego kochany, opiekuńczy, nie taki egoistyczny jak większosc Polaków, nie taki snob

ale wsrod Turkow tez zdarzaja sie blondyni , moj ma czarne wlosy czarne oczy itd

mój tak samo... wszyscy inni mnie podrywali, wiadomo, zagadywali, pitoli 'jestes piekna' 'kocham cie' (po angielsku i po polsku:/) ..a on jak zobaczyl ze gadam z innymi to po prostu mnie olał, musiałam mu się tłumaczyć, bo nie chciałam go stracić, potem on mnie poznał lepiej i powiedział że już może mi ufać, bo widzi...gdy był zazdrosny to wkurzał sie na facetów nie na mnie, sam robił wszystko by mnie nie denerwować, mimo że do jego pracy należy uprzejmość, to nie mizdrzył sie do innych lasek, nie usmiechal...

skad sie biorą blondyni wśród Turków? :)

chyba sprowadzę go do Warszawy i będę chwaliła się koleżankom, że mam swojego ciapatka na pewno pękną z zazdrości! a co dopiero inne kafeterianki...

poznalas go na wakacjach ? ja mojego poznalam na czacie miedzynarodowym , czasem wpadalam tam pogadac zeby angielski pocwiczyc i pewnego dnia go tam poznalam , a ten twoj jest wyksztalcony ? bo moj tak , nie wiem ale pewnie tez ma to znaczenie , bo te Turki z wsi to sa inni jednak :)

wiesz co kazdy kojarzy ze turek to musi byc ciemny ale wcale tak nie jest poprostu tak jak u nas sa blondyni bruneci itd tyle ze u nich blondyni rzadziej wystepuja i juz

juz wczesniej znałąm jednego, student infy w PL ale typowy, sniady podrywacz nie lubilam go nawet nie chcialam pocałowac ;/ a ten teraz to wyksztalcony, nauczyciel, znal najlepiej ze wszystkich w hotelu angielski, wszyscy go lubili, szczegolnie brytyjczycy, poznalam go tam, na wakacjach w turcji

ale macie nadal kontakt ? myslisz ze cos z tego bedzie ?

17:30 to podszyw! moj nie jest ciapaty :/ ma cudne niebieskie oczy... nawet Polacy czesto nie mają takich

no tak sie domyslilam ze podszyw :)

wymienilismy sie mejlami, ale on powiedzial ze rzadko sprawdza, pracuje od rana do nocy, wiem bo widzialam, nie jest leniem, dal mi tez swoj numer i wzial moj, no ale nie bedziemy dzwonic ani pisac...sama nie wiem czy chcialabym z nim byc... ale byl swietny

tworzymy idealną parę, jak z Flinstonów :D

wiesz musielisbyscie sie lepiej poznac poprostu , u mnie jest tak ze my poprostu jestesmy ze soba wiec tez pewnie inaczej , jak mozemy to sie widzimy a tak gadamy na skype codziennie piszemy smsy i rozmawiamy przez tel , a jak to sie dalej rozwinie zobaczymy

ale ja poczułam do niego coś...jak wychodziłam poza hotel i spotykałam nawet ładnych chłopców i mnie zaczepiali to troche poflirtowałam,ale potem wracałam i wiedziałam,że mam do czego wracać, wiedziałam,że nie zastanę go z inną... poza tym chciałabym mieszkać w Turcji...wspaniały klimat, pogoda, muzyka, ludzie...a w Polsce jak w grobie:(

oj wiesz zalezy gdzie w Turcji pewnie bylas w kurorcie wiec bylo super ale wiedz jedno ich kultura obyczaje religia itd na codzien to nie jest nic latwego dla Europejek to zupelnie inny swiat badz pewna :)

macie tu dowody ze turki to doskonali manipulanci ich religia pozwala kłamać http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5325820&start=0

ta jasne a kazdy polak jest taki cudny ze az szkoda slow :) kazdy niech ocenia wedlug swojego uznania i ... inteligencji ... :) nie ma zlego narodu w kazdej nacji sa dobrzy i zli ludzie skoro tak generalizujesz to rozumiem ze jako typowy/a Polak/ka jestes zlodziejem i pijakiem ?? eh szkoda slow :)

Turek blondynem ? Może jeszcze ma niebieskie oczy? Padnę ze śmiechu :)

no to padaj ze smiechu , jedz do Istambulu lub innego duzego miasta i zobaczysz ilu jest Turkow blondynow nie takich platynowych ale jasnych blondynow , tylko nie umieraj z tego smiechu , widze ze cholota przyszla narka

a-la-la-la-la, allah akbar

mój facet ,też jest turkiem

Zaraz bedziecie beczały ze po pysku was leją

Udajesz głupią czy jesteś głupia? Turasy mają czarne włosy ciemną karnację i zielone albo brązowe oczy a ci blondyni to pewnie jakaś inna nacja (może Niemcy?) ale na pewno nie Turcy!