Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kadraniowa

4 mc i brak instynku macierzyńskiego

Polecane posty

Gość Kadraniowa

Jestem po 30. mam kochającego partnera dobrą pracę etc. Jestem w 16 t.c (pierwszej). Dziecko było planowane, wszyscy się cieszą. Problem w tym, że - póki co - NIC JESZCZE DO DZIECKA NIE CZUJĘ! Tzn. wiem, że muszę o siebie dbać itp, ale nie jestem w stanie rozrzewniać się nad płodem. Nie przepadam też za małymi dziećmi - drażnią mnie i wcale nie wydają się śliczne. Boję się, że mi tak zostanie :( Jakie są Wasze odczucia co do maluszków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez nie mialam. Urodzisz -
przyjdzie i niekoniecznie od razu, dziecko musi byc juz choc ciut komunikatywne. I nie instynkt raczej, tylko uczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małamiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Ja zaczęłam kochac swoje dziecko dopiero jak miała ok. 3 miesięcy. Wiem, że okropne:( Mam straszne wyrzuty. W ciąży też nic nie czułam do niej. Trzeba się do dziecka przyzwyczaic. Jedni kochają od razu inni muszą się tego nauczyc. Teraz kocham swoja córkę jak nikogo innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kadraniowa
No właśnie. Ja też mam wyrzuty sumienia za brak instynktu. To dziecko na razie mało dla mnie znaczy, mimo, że robię wszystko, aby było zdrowe itp. Mam nadzieję, że kiedyś je pokocham :( Jestem wyrodna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małamiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Nie nie jesteś wyrodna. Tak czasem bywa. Tak jak napisałam, jedne kochaj od razu inne potrzebują na to czasu. Trzeba się przyzwyczaic do dziecka, zacząc je rozumiec. Masz jeszcze na to czas. Nie wmawiaj sobie takich rzeczy, bo po porodzie zacznie Ci się depresja. Ja przez to przechodziłam, wiem że wiele straciłyśmy ( w sensie ja i córka ) Ale uwierz, jest to do nadrobienia. Moje dziecko ma teraz pół roku i świata poza mną nie widzi. A ja boję się ją zostawic nawet z moją mamą, mimo tego że jest położną. Uwierz miłośc przyjdzie z czasem i nie obwiniaj się. Tak już jesteśmy skonstruowane, że jedne mają łatwo inne troche gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diabliquee1123
hehe - normalnie jakbym siebie czytała!!!! Spokojnie koleżanko - zobaczysz, urodzisz=pokochasz bez umiaru. Ja nadal nie cierpię dzieci, wcale mi sie nie podobają, wręcz działają drażniąco - ale swoje to co innego ;-) Podejrzewam, że nie zamienisz się nagle w matkę-polkę, ale swoim dzieckiem będziesz zachwycona i w nim bezgranicznie zakochana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×