Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość piłeczka7890

KOCHAM INNEGO............a układam sobie życie z innym....

Polecane posty

Gość mata12
nie miałabyś wyrzutów sumienia co do obecnego partnera ? :> a jeśli np. założyłabyś rodzinę, a on wtedy by się odezwał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piłeczka7890
Wtedy byłby problem. Potężny. Nie zostawiłabym tego wszystkiego ale znając siebie spotykałabym się z nim potajemnie i tyle. Nie sięgajmy tak daleko zresztą on ma mnie gdzieś więc nie napisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mata12
wiesz ja też sądziłam, że ma mnie X gdzieś, bo jakiś czas nie dawał znaku życia. A tu ? Napisałam, dokładnie jakieś dwa sms...i cisza, tak jak on zawsze robił :) a tu jakie upominanie o sms z jego strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piłeczka7890
Tak ale ja już do niego przecież pisałam i zawsze mnie zbywał. Chyba byłby to poważny błąd z mojej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mata12
jeśli tak mówisz, to widocznie tak musi być :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piłeczka7890
I to jest straszne. Mam go w głowie i wyleźć nie chce:D Ech mam ochotę normalnie go rozszarpać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mata12
na kawałki :P a w ogóle jak Ci piłeczko dzień mija, masz jakieś plany ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piłeczka7890
Dzisiaj nie, czekam na mojego. Posiedzę pewnie w domu i się ponudzę. Jutro mamy z moim na grzyby jechać i mam mu przywitanie przyjemne zrobić no ale już drugi raz dzwonił do mnie nie trzeźwy. Pije a potem dzwoni że nic nie pamięta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mata12
więc po co on do tych Włoch pojechał ?:P poszaleć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mata12
więc pojechał tam poszaleć?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piłeczka7890
Na impreze firmową z szefem. Ma być tam picie przez kilka dni. Bałam się bo jak mi raz powiedział jakie tam dziunie przychodzą z mężami to już cokolwiek sobie wyobrażałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piłeczka7890
Ale wiesz co...gdyby X na prawdę sobie wtedy coś zrobił..nie wyobrażam sobie tego jakbym to przeżyła i jakie byłoby moje życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mata12
aha, no chyba, że tak :) tylko żeby czegoś głupiego nie zrobił :) tam. Na pewno Twoje życie by nie wyglądało jak teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piłeczka7890
Byłoby okropne na pewno przez pierwsze miesiące nie miałabym ochoty wstać z łóżka, zmieniłabym się...dobrze będę tu potem albo jutro papa mata;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mata12
no ja też miałam uciekać, papa :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jajaaaaaaaaaaaaaaaa
,,Nie zostawiłabym tego wszystkiego ale znając siebie spotykałabym się z nim potajemnie i tyle. '' Czyli autorko jestes zwykla kurfa i dzifka bez zasad. Nie dziwiw sie,ze byly nie chce cie widziec na ulicy. Facet wie,ze nie masz zasad ani klasy. Taka kurefka co na jego widzimisie nogi rozkraczy napewno go nie pociaga ani nie interesuje. Sa jeszcze wartosciowe dziewczyny na tym swiecie i taka on napewno wybierze sobie na partnerke zyciowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jajaaaaaaaaaaaaaaaa
Zycze obecnemu by przejrzal na oczy i kopnal cie w Dupsko az sie nie pozbierasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mata12
dobra skończ się pluć, co Cię to obchodzi ? pilnuj swojego nosa, bo moge się założyć że wcale nie jesteś taka idealna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piłeczka7890
Kutas się odezwał...:D jesteś mata? za godzine mój będzie:) a o 15:30 przyjeżdża po mnie ;) mam jakiś lepszy humor dziś, ale może to tylko pozory?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pileczka.7890
Jestem jakas dziwna 😭 Jutro mam wizyte u psychiatry.Trzymajcie kciuki.👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ninaa291
hejka a jak dzisiaj samopoczucie moje dziwnie bo wczoraj moj maz mi powiedzial ze widzial sie z PANEM i troche sobie pogadali. to starzy koledzy, poznalam mojego meza dzieki PANU... jakos mi smutnawo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piłeczka7890
Te podszywy tak mnie już wkur***** że chyba sobie będę musiała zastrzec nick. Wiecie do czego doszłam do zabawnych wniosków. Przypomniały mi się ostatni spotkania z X. Po jednej z rozmów po moich urodzinach wtedy gdy powiedział że to koniec nie odzywaliśmy się 2 tyg. to były ferie. Wnerwiłam się i do niego zadzwoniłam w ostatnim tygodniu ferii w piątek. Powiedziałam że chcę się spotkać i musimy sobie coś wyjaśnić. Pytał co takiego coś zbywał i powiedział że dziś nie może i że jutro. Na drugi dzień dzwonie, odebrał i powiedział że dziś też nie może bo naprawia samochód. Jutro zadzwoni i się umówimy. Na drugi dzień zadzwonił po 12. Powiedział że spotkamy się o tej i o tej tam gdzie zwykle i szybko to załatwimy bo musi jechać gdzieś z ojcem. Więc ok ułożyłam sobie co chcę mu powiedzieć i poszłam. Spotkaliśmy się podał mi rękę i na wstępie nawrzeszczałam na niego że mnie zbywał 3 dni, powiedział że się bał. Nie lubi takich rozmów itd. unikał mojego wzroku, stał co najmniej metr ode mnie. Coś tam dukał, coś przepraszał, ja wrzeszczałam potem udawałam że płaczę w końcu nawrzeszczałam na niego że mnie wykorzystał, on przepraszał, aż zwiałam stamtąd. Wniosek jest taki. On nie zwraca na mnie uwagi bo się boi spojrzeć mi w oczy po tym wszystkim. Czuje się z tym źle. No taki mój wniosek innego nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mata12
Dziewczyny, ja to dopiero mam problem. Odnowiłam sama kontakt z X, dzisiaj odezwał się, pisaliśmy od rana i dalej piszemy, strasznie się upominał, że mu nie odpisuje, ale widocznie sms nie dochodziły do Niego, pisze mi , że chce się spotkać i tęskni, a ja mam jeden wielki mętlik w głowie i to przez swoją głupotę ;o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piłeczka7890
Laski nie zgadniecie jakie mam nowiny! Otóż dowiedziałam się że uwaga: pan X jest w związku od lipca! Sądziłam że się rozstali skoro foty znikły, dziwne opisy, komentarze usunięte. Kumpela weszła i wszystko mi obczaiła, co więcej mam jego najnowsze foto na kompie. Jak dostałam te zdjęcia to omal nie spadłam z krzesła. Ton nie ten sam facet, porównując foty sprzed roku...maskara, nie dość że przytył, nabrał ciała i to więcej chyba niż zakładałam, w dodatku nie wiem czy mi się zdaje ale zbrzydł..albo dlatego że tak utył to się zmienił. No nie ten człowiek. Od razu gdy zobaczyłam te foty zakryłam twarz w dłoniach, bo no nie mogłam na to patrzeć. Tyle czasu, tyle przepłakanych nocy, tyle myśli, modlitw dla faceta, na którego normalnie nie popatrzyłabym na ulicy. Szok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mata12
a co myślisz piłeczko o tym moim wcześniejszym komentarzu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piłeczka7890
Myślę że facet myśli że jesteś wolna. Może nawet chce nadal kontynuować znajomość. A co myślisz o moim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mata12
no on tak myśli, że jestem wolna.. ale nie jestem. Może myślał, że nie mogę być z kimś dłużej jak rok? Heh. Ja nie wiem... napisał mi dziś, że spotkania ze mną dużo dla niego znaczyły i że tęskni. ;( ehhhhhh.... O Twoim, hmmm... no nie wiem, niby jak człowiek się zmienia to niby nie można przestać go kochać... (hm?? ) moim zdaniem jak jest nawet gruby i brzydki to i tak byś nie mogła mu się oprzeć na ulicy ( oczywiście po tym wszystkim), w związku jest?To może stąd ten zakaz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mata12
albo boi się z Tobą rozmowy żeby ta jego się nie dowiedziała ;> u mnie to jest łatwiejsza sytuacja, bo X jest wolny od 2 /3 lat , odkąd się rozstaliśmy nie miał nikogo, chyba że jakąś przelotną koleżankę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piłeczka7890
No widzisz...bo tak jest coś mi się mimo to jak wygląda robi. No masakra. Ale żeby tak się zmienić w rok? Brzuch mu urósł i w buzi utył. Matko droga, przecież go z głowy nie wywale tym bardziej on ma te dziewczyne, Jezu a jak za pare mies.dowiem się że będzie miał dziecko...co wtedy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mata12
nooo właśnie to chyba będzie najgorsze... :> ja wiem, jak kiedyś miałam takiego chwilowego chłopaka, znaczy taki znajomy/kolega nie byliśmy razem ale on kręcił do mnie, po roku idę a on idzie z wózkiem ;> w szok taki się wrąbałam, wiem, że to jego dziecko było, mimo że nie przywiązywałam tak dużej uwagi do niego to jakoś tak dziwnie mi było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×