Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość piłeczka7890

KOCHAM INNEGO............a układam sobie życie z innym....

Polecane posty

Gość mata12
X też mi nie wysyła :P także się nie przejmuj, tylko że ja mu też nie wysyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piłeczka7890
Ja zakończyłam na świętach Bożego Narodzenia. Nawet znalazłam na Starym Komputerze z nim rozmowę. :D Masakra. Dokładnie w Wigilie pisaliśmy i to po kolacji jakoś. :/// nigdy więcej w taki sposób sobie nastroju nie będę psuć! Ja mu jeszcze pokaże:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mata12
ja z X nigdy nie pisałam na gg :D nawet jak był dostępny, to akurat pisaliśmy sms :D masakra.. :P no ale cóż, z tego co mi wiadomo nic w życiu nie zdarza się dwa razy :) I chyba najbardziej tęsknimy za tym,boli nas to, bo chciałybyśmy by się zdarzyło :) pewnie dlatego tak kochamy te przepiękne wspomnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piłeczka7890
Racja. Masz zupełną racje. Ale zawsze sobie wyobrażam jak to będzie jak po śmierci puszczą mi film z całego życia... będzie ze mnie burak że szok, ale będzie się z czego pośmiać na pewno. Ale wiesz, może to i dobrze. My ich nie kochamy i nie chcemy, my kochamy wspomnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mata12
właśnie tak jest :) Ja po tym wszystkim spotkałam się jeszcze z X. Ale nic nie wyglądało ani nie przypominało mi tych wszystkich wspomnień, przez chwilę nawet miałam wrażenie, że siedzę obok obcego mężczyzny. ;o Rozmawialiśmy normalnie, jak kumple, nawet nie było o czym gadać, no bo o czym? O naszym związku ? Trochę sobie tylko wyjaśniliśmy , jakie błędy były w związku , dlaczego tak się stało, a nie inaczej. I szczerze powiem Ci piłeczko, że ta rozmowa dużo mi pomogła. Zrozumiałam choć trochę czemu się tak zachowuje, np. jak teraz, pisze, pisze... a nagle cisza z jego strony. Po spotkaniu, które nawet nie wiem czy trwało pół godziny, rozeszliśmy się każde w inną stronę, pamiętam, że obiecał mi że napisze wieczorem. Ale nie napisał, i ja też nie napisałam. Zastanawiałam się dlaczego się tak zachował? Już teraz wiem. Bo chciał tylko wyjaśnienia ode mnie, tak jak ja od Niego, nie potrzebował tego by być ze mną, wrócić do mnie, bo po co ? Wszystko zostało wyjaśnione między nami. Ja też nawet się tym nie przejmowałam, nie chciałam żebyśmy byli ze sobą dalej, musiałabym na nowo zakochać się w nim, bo on już nie był taki sam jak kiedyś. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mata12
Chociaż ciągnie mnie chyba do niego najbardziej to, że zraniłam go. Nigdy nie zapomnę jak na Walentynki przyjechał do mnie i płakał. A ja w głębi duszy śmiałam się z Niego, bo według mnie było to śmieszne. Po spotkaniu napisał mi, że chce to zakończyć. Wtedy to ja ryczałam całą noc. eh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mata12
w sensie ciągnie, że chciałabym to kiedyś naprawić, chociażby przeprosić go i aby mi wybaczył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piłeczka7890
I może ja właśnie tego potrzebuje? Przejrzeć na oczy w taki sposób a nie żyć marzeniami. Potrzebuje takiej rozmowy, rzeczowej i koniec. Nie oczekiwałabym już potem czegokolwiek od niego. A może lepiej żyć takimi marzeniami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mata12
sama nie wiem co byłoby lepsze. Ja już chyba nie myślę o nim w kategorii Partnera Życia. Po prostu chciałabym tylko by był moim kolegą. Chociaż nigdy nie wiadomo jaką kartę postawi mi los. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mata12
ale wiem, że jakiś tam sentyment jest do X. Chociażby gdy widzę go gdzieś na ulicy, zaraz robi mi się jakoś dziwnie na duszy, gorąco, mocniej bije serce. Wiesz też mam inaczej niż Ty, bo wiem, że on dalej mnie szanuje, powie mi cześć na ulicy, chyba, że nie ma możliwości aby mnie zobaczyć. Ja sama nieraz udaje, że go nie widzę, sama nie wiem dlaczego, chyba dużo dla mnie nie znaczy jego uśmiech i "cześć ". Raz czy dwa razy po tym wszystkim przepuścił mnie na pasach. Choć to jest chyba kwestia wychowania.Teraz nie widuję go tak często jak kiedyś, bo mieszka w innym mieście, tam studiuje i pracuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piłeczka7890
No właśnie. Ja raz jak pisaliśmy na gg to napisałam do niego kochany, a on do mnie wtedy: nie mów tak do mnie! nie wiem co go wtedy ugryzło. A wtedy pamiętam odgrażałam mu się z jakiegoś powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mata12
za facetem nie nadążysz , piłeczko. Kobieta i mężczyzna pochodzą z innej planety :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piłeczka7890
No właśnie i gdy mi tak napisał to mi się w sumie przykro zrobiło,. Nie chodziło nie wiadomo o co, może myśli że się go upierdzieliłam:D to jest przykre. Wszyscy z naszej miejscowości tzn. z tej mojej miejscowości miejscowości. Wspólne imprezy, festyny, czasem nawet picie, a tu takie nie domówienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piłeczka7890
pindos mi się z czymś kojarzy, ale wolę na to nie wchodzić :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mata12
mnie np. X niczym nigdy nie uraził, nie powiedział na mnie złego słowa. Najbardziej bolały mnie te jego cisze dni, kiedy wcale się nie odzywał. Niby wiadomo, że był zapracowany ale bez przesady. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piłeczka7890
Faceci są z innej planety:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mata12
Kiedyś pamiętam, jakaś piosenka kojarzyła mi się zaraz z nim, to była nasza piosenka, ale dziś nawet nie pamiętam co to za piosenka. :o Ale jak tańczyliśmy ten jeden taniec na dyskotece,( co pisałam tu o tym ) to leciała akurat piosenka " środa czwartek - video " później jak słuchałam tej piosenki, to jakby była ona o nas :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piłeczka7890
Hihi mi się wiele piosenek z nim kojarzy. Dobra lece. Papa;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mata12
no papa:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ninaa291
hej mam gorszy dzien, wczoraj szlam do jego siostry i marzylam aby tam byl abysmy bylli sami by mnie calowal itd.... chcialabym aby czytal co tutaj jest napisane, moze by nie wiedzial ze tu tez jest o nim ale moze wtedy by sobie przypomnial mnie :( tesknie za nim :( chcialabym uslyszec jego glos :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piłeczka7890
Oj ninaa widzę że masz kiepski dzionek. Ni przejmuj się minie a jutro będzie lepiej zobaczysz. Ja dzisiaj wracałam od babci i może jestem głupia przez drogę patrzyłam na samochody czy może nie jedzie w którymś. Jeju:( Może będzie okazja go zobaczyć gdzieś w tych dniach...bo ma być krzyż papieski u mnie w kościele, może pójdzie na to ale z drugiej strony wszystko to takie anty to raczej wątpię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mata12
Ojjj nina :* jutro już będzie Ci lepiej, może poszukaj jakiegoś zajęcia żeby nie myśleć o nim. Ja tak zawsze robię i pomaga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piłeczka7890
Hihi japa mi się ciesz. Ja na diecie Mata jestem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mata12
ja też chce przejść na diete, brzuszek mam troche i boczki :P tak myślałam żeby zacząć kręcić specjalnym hula hop z masażem :D niby po miesiącu kręcenia mogą być ekstra rezultaty :D chyba spróbuję. A u mnie na razie dieta wygląda na odstawieniu słodkości, które tak bardzo kocham ;( już 2 tygodnie ich nie miałam w buzi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piłeczka7890
Tak słodycze dużo robią. Ja odcięłam wszystko co mogłam. Począwszy od tego że śniadanie rozpoczynam owsianką na mleku a dzień kończę waflami ryżowymi na których kładę różne obrzydlistwo. Od tamtego tygodnia straciłam prawie 1,5 kg i 1,5 cm z brzucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mata12
Ja chciałabym zacząć też ćwiczyć, żeby mi później efekt jojo nie przybył ;o bo dopiero będzie. Nie chce tak organizmu na raz odchudzić.. bo po diecie chciałabym to wszystko nadrobić i byłoby wtedy źle. ;> za jakiś czas chciałabym odstawić ziemniaki i chleb,gdyż czytałam ostatnio , że od tych produktów też dużo się przybiera na wadze :P i jakoś to zastępować. Ja chciałabym przynajmniej zrzucić 8 kg , gdyż ważę 58/160cm. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piłeczka7890
Oj nie przesadzaj. Pokłóciłam się właśnie z moim. Zadzwonił i byłam pewna że jest pijany. Pieprzył coś w kółko i twierdził że na jakiej podstawie tak twierdzę i że nie jest:/ W końcu powiedział dobranoc i się rozłączył. Nie odzywać się pierwsza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mata12
ale był pijany, czy nie? Hmmm, myślę, że skoro on pierwszy zakończył rozmowę to nie powinnaś się pierwsza odzywać. :) Ja dziś siedzę sama w domku na noc, mój w pracy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piłeczka7890
Tak ze mną rozmawiał jakby był pijany, ale upiera się że nie. Czyli się nie odzywać? Ok. Niech robi co chce. Powiedział że skoro tak myślę że jest pijany to nie chcę z nim rozmawiać i dobranoc i się rozłączył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×