Czy to jednak ciąża

Witam. @ lata brałam tabletki antykoncepcyje. Od 4 miesięcy nie biorę i staramy się z partnerem o fasolkę. Cykle mam regularne 27-28 dniowe, 18 lipca dostałam @, potem w czasie owulacji przytulaliśmy się regularnie. W 26 dnień cyklu czyli 13 sierpnia dostałam @. Ale było inaczej niż zwykle. Strasznie bolały mnie krzyże, i brzuch, towarzyszyły temu wymioty i zawroty głowy. Krew była czysto czerwona(zawsze jest ciemna i z skrzepami, a ta była bez skrzepów) krwawienie trwało 2 dni, potem przez 4 plamienie, wystarczała 1 wkładka na cały dzień. W czasie @ temperatura utrzymywała się na poziomie 37 i utrzymuje się do teraz, już dwa tygodnie. Tydzień po okresie wieczorami towarzyszyły mi mdłości. Pobolewa mnie głowa. Bardzo często chodzę siku, wieczorami jeszcze częściej. Mój brzuch, jest jakby ciągle pełny, a przy siedzeniu napiera na żebra. Na zmianę mam bardzo duży apetyt, lub jego brak. Nie bolą mnie piersi. Ostatnio przez 2 dni pobolewał mnie prawy jajnik. Na następny dzień rano obudziły mnie potworne mdłości. Jestem osobą palącą, mogę palić tylko mniej niż zwykle, ale nie mogę znieść zapachu dymu jak ktoś inny pali. 23sierpnia zrobiłam test co prawda po południu(wiem że powinno się go robić rano) i wyszedł negatywny. Śluz jest przeźroczysto biały, lepki i bez zapachu. Mimo tego ciągle nie daje mi to spokoju, czuję się inaczej niż zwykle, strasznie zależy mi na fasolce. Nie wiem co robić czy czekać na @, czy powtórzyć test? A co jeśli znów wyjdzie negatywny a potem okaże się że jestem w ciąży, a nie biorę kwasu foliowego i palę papierosy? Czy to możliwe że jednak jestem w ciąży i test się mylił? Czy któraś z obecnych i przyszłych mam miała podobne objawy we wczesnej ciąży, mimo negatywnego testu? Proszę o odpowiedzi :)

miałaś okres - nie ma ciąży. proste jak budowa cepa

'fasolkę' 'przytulaliśmy' Już gadasz jakbyś do dziecka gadała. Ale jak wyżej, był okres nie ma ciąży. Nie popadajcie w paranoję!

No i test negatywny! Dziewczyno nie nakręcaj się tak bo skończysz tak, że z tej paniki będziesz się starała LATAMI! Wyluzuj, ciesz się z seksu ciesz się z życia a wtedy ciąża przyjdzie szybciej niż myślisz.

Keerah ma świętą rację :)