seks a ciąża

Jestem na półmetku ciązy, czuje sie dobrze. Nawet pierwszy trymestr nie był taki straszny, ale wtedy ochota na seks byla ZEROWA. Nie sypialam z mezem przez prawie 3 miesiace. Oczywiscie na początku prosil, nalegał - potem już chyba sie przyzwyczaił. No ale gdzieś tak wraz z nadejsciem 15 tc moja ochota na seks wzrosła bardzo. Oceniłabym nawet ja na 300% tego co przed ciążą. Wiem, ze dziecku nie zaszkodze,lekarz też zadnych przeciwskazań nie ma. Tyle, że mnie jest już wstyd, bo to ja prosze męża o seks. Kończymy, a ja znów chce. Mąż nie ma jakiegoś super duzego libido - jemu wystarczy co drugi dzień. No a ja nie dość, że ciągne go codziennie to najlepiej raz za razem. Wstyd mi trochę i żle sie czuje jako ta ktora prosi... nie chce tez zeby kochal sie ze mna, dla swietego spokoju... Za mało seksu - problem. Za duzo - tak samo ... A u was jak było ? kiedy to sie ... ' unormowalo ' ?

6 miesięcy po urodzeniu dziecka :-)

a ja liczylam ze w 3 trym przystopuje, bo mi brzucho bedzie przeszkadzać... :D ciesze się, że tak jest ale kurde ....jestem czesto taka niezaspokojona ... zle mi z tym

Hej:) Ja też mam termin na luty i jest ze mna dokladnie tak jak z Toba. Moge raz za razem od jakiegos miesiaca:). A jak u Ciebie z tyciem? U mnie juz 5,5kg na plusie;( Na szczescie wszysko poslzo w brzusio:)

u mnie znacznie wiecej bo 8 kg w 18 tc. W sumie 19tc. Tyle ze ja mam L4 już od ok 6 tc, a prace mam fizyczna, pierwszy trymestr przelezałam bo straszne bóle brzucha mialam, i bałam sie okropnie gdziekolwiek ruszać. No i musialam oczywiscie palenie rzucić, wiec .. :) swoje też robi. Martwie sie troche, bo ja ogolnie mam tendencje do tycia i boje sie ze jak bedzie 30 na plusie to nie zrzuce tego do smierci :D A jak sobie z tym radzisz ? maz chetny ? nie jest ci czasem wstyd prosic a widzisz ze on po pracy zmecozny jest i w sumie robi to tylko zeby ci sprawic radosc ?

U mnie to znacznie bardziej skomplikowane. Oboje jestesmy na studiach i nie mieszkamy razem. Musimy powiedziec juz w tym tygodniu rodzicom o ciazy. Boje sie okropnie. Wpadlismy troche z wlasnej winy ale coz stalo sie,bardzo sie cieszymy tylko nie wiemy co dalej. Na szczescie mamy troche odlozonych pieniedzy. Ja przed zajsciem w ciaze schudlam 13kg,teraz waze 55kg przy wzroscie 164. Zal mi figury ale narzeczony podnosi mnie na duchu,wczoraj stwierdzil sam z siebie ze mam super figure i rosnie mi tylko brzuszek...Mimo tego ze ma 22 lata to na wiesc o ciazy rozplakal sie z radosci. Czasami staram sie juz mniej jest,nie zawsze wychodzi bo w ciazy mam ochote na wszysko co slone i nie zbyt zdrowe;)