Mój przedziwny pierwszy raz. Z kolejnym zobaczyłam, że to nie było normalne.

Swój pierwszy raz przeżyłam gdy miałam 16 lat. To były czasy, gdy internet nie był jeszcze powszechny w Polsce, a ja wstydziłam się wypożyczyć lub kupić książkę o seksie... Poznałam wtedy chłopaka, ode mnie ze szkoły z równoległej klasy. Nie był zbyt mądry, ale na moim osiedlu żaden nie był i to było w modzie... I właśnie tego lata, gdy mieliśmy po 16 lat poszliśmy na spacer to starych bunkrów w lesie i tam odbyłam swój pierwszy stosunek... Bardzo dziwny, ale wtedy wydawało mi się, że to normalne. On włożył mi penisa wzdłuż między wargi i tak pocierał... Aż doszedł. W ogóle go nie włożył, tylko pocierał nim wzdłuż między wargami. Do 18-tego roku życia byłam przekonana, że tak wygląda seks dopóki nie poznałam innego chłopaka który mnie na poważnie rozdziewiczył, a co do tego pierwszego to... Dobrze, że nie wiedział na czym polega seks, bo pewnie zaszłabym w ciążę, bo nie wiedziałam po co są prezerwatywy i poza tym i tak wstydziłabym się kupić...

Niesamowita historia...

śmieszna jesteś, nie dość że tekst zerżnięty z innego wątku to jeszcze sugerujesz że kilkanaście lat temu młodzież była ciemnotą a tak nie było

Jak to tekst zerżnięty z innego wątku? O czym ty piszesz, pokaż ten wątek!!!

Ojej, dziwne bardzo z tym razem

Jesteś już stara a do tego beznadziejnie głupia, masakra...