Jechal ktos z was kiedys pociagiem w nocy?

Bede jechac sama na trasie krakow-gdansk, pociag TLK, chce wziac zwykle miejsce siedzace a nie zadna kuszetke (nie lubie), troche sie boje ,, czy w pociagach jest bezpieczenie noca?........ Jechal ktos z was, jak bywa?

no to zycze powodzenia, lepiej nie zasypiaj bo sie mozesz obudzic w du pie

no jasne, pokonywalam tę sama trase:) bylo super , poza tym ja uwielbioam jezdzic noca. No i trzeba wykupic sobie miejscowke wiadomo

nie bede spac i bede pilnowac bagazu itd ;) boje sie wlasnie "zlych ludzi"..

Ja często jeździłem na szkolenia. wybierz sobie wagon bezprzedziałowy z miejscami jak w samolocie. Jest super i masz 2 miejsca dla siebie.

Bez pistoletu, pałki (policyjnej of course), gazu łzawiącego bym się nie wybrał. http://fakty.interia.pl/fakty-dnia/news/wyrzucona-z-pociagu,521027

Ja jeżdżę. Chyba nawet pociągiem tej samej relacji, którą podajesz. Dużo ludzi jeździ, są sympatyczni i trochę ospali. Można pogadać, jest całkiem przyjemnie. Bez paniki. Miłej podróży

O kurcze, bałabym się :D

AmorousDesire - odeskortowałbym Panią

Mam gaz łzawiący, wezmę go

A tak na serio - jak ludzi będzie sporo to powinno być OK. Staraj się trzymać kupy ;)

ja jechałam tylko 2x w góry pociągiem nocnym, chyba jednym z nich był wlasnie krakow-gdansk, innym razem jechalam do zakopca prosto. Fajna sprawa, tylko ze czasami sa taaakie tłumy, ze wykupienie miejscówki nic nie daje bo stoisz na korytarzu :D.... Cóż, to pkp. Polecam mieć refleks, ludzie jak ludzie, są okej. Ważne, zeby nie siedziec samemu... Alee.. Szczerze to wątpie aby udalo ci sie znaleźć samotny przedział... w tym pociagu.. :D Chyba, że coś sie zmieniło w przeciagu 2 lat i o czyms nie wiem. Powodzenia.

Ludzie, dajcie spokój. W bezprzedziałowym wagonie jest najbezpieczniej. Tam wszyscy śpią. NIkt nikogo nie okrada i nie ma zadym. Koło siedzenia jest gniazdko elektryczne i stoliczek na oparciu fotela przed nami. Można sobie postawić netbooka i ogladać film, albo pisać na Kafe. jak się komuś znudzi, to może się rozłożyć na dwóch miejscach i przespać. A ten link, to jedna z niewielu spraw i to z 2004 roku. W dodatku chyba wtedy wypchnęli ją z korytarza, a nie z przedziału.

licze ze nie bedzie zapakowany, jade w tygodniu i na poczatku wrzesnia (wiec juz wakacje dla co po niektorych sie skoncza :P) kupujac bilet z miejscowka poprosze o wagon bezprzedzialowy

Kup wcześniej bilet i poproś o rezerwację na miejsce do siedzenia (w TLK na obleganych trasach, a ta taką jest, to norma-dopłata 5 zł). I czy ja wiem czy te wagony bezprzedziałowe są takie wygodne... Wcale nie ma żadnego stoliczka, dwóch miejsc też nie, chyba, że akurat nikt się nie dosiądzie... Ale może mowa o 1 klasie...

ja kiedys jechalam noca i bylo zajebiscie. jechali w pociagu jeszcze kibice z jakiegos meczu. byla mega zadyma!!! oczywiscie ja mialam z nimi super bo cmikami ich czestowalam wiec mi nie robili ale byli ludzie co z gasnicy dostali i byli cali biali nawet sie piosenek jakis tam kibicowskich nauczylam...

nie straszcie dziewczyny, samotna podróż pociągiem w nocy to co prawda nic przyjemnego, ale da się przeżyć. grunt to usiąść w przedziale pełnym ludzi - nigdy samotnie. no i może właśnie nie w otoczeniu zapijaczonych kibiców :D