Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pliszka000

jestem beznadziejna w łóżku :/

Polecane posty

Jako kobieta, która miała niejednego faceta. Po co miałby to robić skoro nie sprawiałoby mu to przyjemności? Każda kobieta jest inna, każdy dotyk jest inny, każdy dotyk robi inaczej dobrze. On jest tu i teraz i jest z Toba i z Tobą to robi i to jest dla niego ważne nie jego gorąca była

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukier.cukier.
Jako kobieta rzecz jasna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pliszka000
no tak ale sama przyznasz ze jesli facet z jedna kobieta mial to i tamto w lozku i to bardzo lubil to moze mu tego brakowac?? wiem bo rozmawialismy ze z jego ex było ok ale seks był raz na tydzien i ona nienawidziła robic tego z rana... i sma mi powiedzial ze czul braki i przepasc miedzy ex a tamta goraca ex ex co chciała zawsze i wszedzie wiec mysle ze facetowi moze brakowac pewnych rzeczy i sami z siebie porównuja... nawet przynzał mi sie kiedys ze jak ex nie chciała z nim spac to jak sie mastrurbował to zdarzało mu sie myslec o tej ex ex (goracej w lozku), bo sie mysli zwykle w trakcie takich rzeczy o tych super chwilach... jaka mam gwarancje ze w czasie seksu ze mna nie mysli o tej ex ex...?? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukier.cukier.
Widzę, że masz to co ja kiedyś. Mój chłopak kiedyś przyznał mi się, że moja koleżanka jest bardzo atrakcyjna, bardzo mnie to poruszyło (choć sama zapytałam), co prawda nie była ona jego ex czy coś, ale podczas seksu bałam się, że mysli o niej...potworne uczucie wiem, ale przeszło. Radzę uspokoić się troszkę i nie traktować seksu jako stres przed maturą, a z uczuciem, w końcu Ci przejdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyluzuj, bo inaczej seks nie bedzie Ci sprawiać przyjemności. Pewnie, że może mu czegoś brakować, ale wtedy pewnie bedzie chciał zebys ty te braki uzupełniła. Utnij ten temat o nie bedzie cie meczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukier.cukier.
Będzie dobrze, jak coś to pisz :) Ja tymczasem zbieram się spać, dobranoc Wam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pliszka000
meczy mnie juz ponad rok i jakos nie chce odejsc :/ jakos nie wierze w wyjatkowosc seksu z kazdym partnerem...dziwnie sie czuje jak czasami stosuje sztuczki które stosował z ex np wiem ze nie mogła osiagnac orgazmu bez całowania sutków i widze ze czasami tez tak robi :/ chyba musze poszukac prawiczka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po co wy sobie takie rzeczy mówicie? Powariowaliście ludzie? Powiedz mu ze na ciebie nie działa to co na ex i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozmawia się o takich rzeczach a tym bardziej ze szczegółami. To takjakby mój facet np powiedział mi ze jego była ssała mu jajka a ja tego nie robie bo nie lubie, czułabym sie gorzej, lub gdybym ja mu powiedziała ze uprawiałam sex analny z byłym a z nim nie, jak on by się czuł? To nie jest jego sprawa co ja robiłam zkims innym w łóżku to jest moja i tego kogos bardzo prywatna i intymna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pliszka000
dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pliszka000
napisalam do niego w mailu co czuje i co mysle o tym wszystkim szcerze i oczywiscie dostalam maila zwrotnego z jego typowym bla bla bo czego innego moglam sie spodziewac??!! :-/ napisal ze zawsze podejrzewam rzeczy i mam malo pewnosci siebie,ze jestem dobra w tym co robie i powinnam zauwazyc ze mu sie to podoba,ze nie ma powodu zeby patzrec w przeszlosc i byłe zwiazki, ze ja idealizuje a ona miala tez swoje zle strony i nie powinnam z nia rywalizowac,ze mam sie nie marwtic i nie myslec bla bla...jakos to mi nie pomogło :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Riko69
Wg mnie to nie ty jesteś kiepska w łóżku tylko on. To tobie nie jest przyjemnie. A jakbyś była beznadziejna to on by się nie chciał kochać z tobą 2x dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TulioDeMelo
A nie łatwiej porozmawiać,piszesz że on odpisał ble ble,może spinasz się za bardzo,on tylko był szczery żebyś tak się tym nie stresowala,a w łóżku spróbuj poeksperymentowac,daj mu znać że nie jesteś zadowolona z tego jak to wygląda. Aha i tak seks z inna kobieta jest inny niż poprzednio,nie lepszy czy gorszy,bo jak jest uczucie to nie w takich aspektach się to rozpatruje:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pliszka000
hej dzieki za odpowiedzie :) w sumie to nie wiem jak sie czuje i traktuje byłego partnera i z nim doswiadczenia lozkowe bo nie mam porownania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na poczatku na odwage pilam alkohol (ale tylko tak zeby sie wyluzowac i przyjemnie sie zakrecilo w glowie) i tak sie rozkrecilam. Teraz nie potrzebuje alkoholu na odwage bo juz wiem co robie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pliszka000
:P tak robiłam jak bałam sie pierwszego razu :P :P nie wiem czy potzrebuje odwagi moim zdeniem to jest raczej nie strach tylko brak pewnosci siebie, czuje sie troche przytłoczona ta jego ex ex, wiem ze jak on cos mi proponuje zebym spróbowała tak czy tak to wiem ze to ona go tego nauczyła :/ i wtedy mi sie odechciewa eksperymentowania...a jak próbuje i cos nie wychodzi to mam jeszcze wieksza załamke ze jestem beznadziejna :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Godzin 6
Daj się ponieść fali. W seksie trzeba być samolubem - przede wszystkim trzeba mysleć o sobie. A cała reszta jest prosta. A ty co lubisz w łóżku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pliszka000
co lubie, nie wiem, nie mam pojecia...jak pisałam wyzej jakos nie chce mi sie eksperymentowac i próbowac bo co nie zrobie to albo nieporadnie albo wiem ze tamta z nim robiła...ostatnio sie prawie popłakałam bo jak byłam na górze on powiedział ze moge zgiac nogi pod siebie na kucąco i bedzie mi łatwiej sie ruszac to od razu pomyslałam ze pewnie tamta go nauczyła i juz było po zabawie :/ :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Godzin 6
Ty faktycznie masz problem. Ja cię pytam co ty lubisz a ty mi tu o jakichś dyrdymałach gadasz. Lubisz jak cię ostro traktować? Za włosy ciągnąć? Zwymyslać od dziwek i lachociągów? Zlać po tyłku? Czy jesteś bardziej romantyczna i w łóżku trzeba cię przytulać namiętnie całować i pieścić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pliszka000 napisalam do niego w mailu co czuje i co mysle o tym wszystkim szcerze i oczywiscie dostalam maila zwrotnego z jego typowym bla bla bo czego innego moglam sie spodziewac??!! :-/ napisal ze zawsze podejrzewam rzeczy i mam malo pewnosci siebie,ze jestem dobra w tym co robie i powinnam zauwazyc ze mu sie to podoba,ze nie ma powodu zeby patzrec w przeszlosc i byłe zwiazki, ze ja idealizuje a ona miala tez swoje zle strony i nie powinnam z nia rywalizowac,ze mam sie nie marwtic i nie myslec bla bla...jakos to mi nie pomogło :/ a to wolałabys od niego usklyszec co sama sobie w głowie tworzysz?:classic_cool: dopatrujesz sie drugiego dna :P i sama sobie robisz kuku. Nie zdizw się jak kiedys zatrzasnie za sobą drzwi bo sie z zakompleksionym babskiem nie da życ :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pliszka000
nie wole na delikatnie on z reszta tez... i tyle wiem co do pozycje na razie tylko na klasyczna i od tyłu sobie pozwoliłam i jakos nie widze, podczas seksu czuje tylko tarcie w srodku i tyle...jesli chce miec orgazm on musi mnie piescic palcami... moze jestem zimna ryba bo za pozno straciłam dziewictwo :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem po co ludzie opowiadaja sobie o takich rzeczach jak: co robiłem z ex, co lubiała ex, w czym była dobra??:O lubicie sie tak emocjonalnie chłostać?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Godzin 6
A jakieś fantazje masz? Wyobrażasz sobie, że Cię książe uwalnia z rąk smoka albo "ty Tarzan ja Jane"? Coś w tym stylu? A któraś pozycja ciebie kręci bardziej niż inna? Któraś daje ci więcej przyjemności? Na przykład pozycja "wkładamy głowę partnera między nogi"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pliszka000
nie wiem po co, w sumei to teraz moge pwoiedziec ze załuje, jednak te rzeczy wyszly zanim zaczelismy byc para... bylismy dobrymi przyjaciólmi, bardzo dobrymi i rozmawialismy o wszytskim, on wtedy myslałm dalej o swojej ex i mowił ze znaczyła dla niego tak wiele ze z nia zrobił to i tamto pierwszy raz...dopiero jak zaczelismy do siebie cos czuc i zaczeło mi zalezec zaczeło mi to przeszkazac a odkad sypiamy ze soba jeszcze gorzej :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pliszka ona to ona a ty to ty . Jakby za nią tesknił to by nie był z tobą...czy to nie wystarczający powód by przestac się tak szarpac?:O Jestes dla niego na tu i teraz najlepsza. mało tego on ci to mówi a ty to bezczelnie nazywasz "ble, ble" :O smutne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Godzin 6
Swoja drogą to ten twój facet to popierdolony jest. Albo sadysta. Albo jedno i drugie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pliszka000
v34 - mi tez jest przykro ze nie potrafie od tak wylaczyc tego durnego myslenia i uczuc :/ moze problemem jest to ze obaj moim ex byli prawiczkami i wiem ze wczesniej nie mieli dziewczyny wiec nawet pocałunki i dotyk były czyms nowym i wyjatkowym...nazywam to "ble ble" bo on moze mówic wiele rzeczy jak kazdy facet ale w sumie to niczego nie zmienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jak mozna do ciebie mówić bez przerwy że jestes cool a i tak to niczego nie zmienia :classic_cool: widzisz zaleznośc?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Godzin 6
Jesteś żywym dowodem na moją tezę, że miłość nie idzie w parze z dobrym seksem. Zamiast się rżnąć tak jak lubisz to rozważasz czy facetowi jest dobrze czy źle. Spróbuj z kimś na kim ci nie zależy - poczujesz różnicę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pliszka000
trudno uwierzyc w cos co wiem ze nie jest prawda zwlaszcza ze gdy czasami w nerwach cos mi powiedzial o tyj ex ex :/ (np. jak pisałam wczesniej ze powiedzial ze z nia wiecej zrobil w lozku w 2 tyg wiecej niz ze mna w 2 lata) wiec takie rzeczy daja do myslenia, a jak sie kogos kocha to jest sie w stanie pwoiedziec wszytsko zeby ta osoba poczuła sie lepiej, nawet kłamac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×