płacze na dzwięk odkurzacza

moj syn nigdy nie miał z tym problemu , zawsze odkurzało sie przy nim i nawet zasypiał. wczoraj włączyłam odkurzacz jak zawsze i był przerażony!!!!! dopiero raczkuje a ze strachu myslałam, ze ucieknie na nogach... caly sie trząsł i okrutnie krzyczał. dzis miałam podbnie z sokowirówkĄ. az podskakiwał jak ja włączałam. czy macie takie doswiadczenia? ma prawie 8 mcy, jakis taki okres czy sie wyjatkowo musiałm przetsraszyc?

jak moja córka była malutka to nawet przy dźwięku odkurzacza usypiała a teraz ma 1,5 roku i jak tylko widzi że biorę odkurzacz to ucieka wystraszona a jak odkurzanie się "przeciąga" to też krzyczy. Nic z tym nie robię. Musi się po prostu przyzwyczaić. Może spróbuj go oswoić z odkurzaczem tak "na sucho"? Niech go poogląda, powciska guziki itp. A jak już go zaakceptuje to potem możesz spróbować włączać. Najpierw w innym pokoju a potem coraz bliżej i bliżej. Sama nie wiem.

moja.cora nigdy nie bala sie.blendera.a teraz placze histerycznie. bala.sie karetek strazy i policji na sygnale a teraz nie. jest w tym samym wieku. :-) taki etap

Heheh ja mam dokładnie to samo muszę odkurzacz z synem na biodrze heh

Moja ma 1,5 roku i ma to samo no ale co mam zrobic, przez ta chwile korona z glowy jej nie spadnie .

Mój synek nigdy nie bał się odkurzacza a wręcz przeciwnie sam chciałby odkurzać. Teraz też tak jest. Z tym, że ja daje mu od czasu do czasu pobawic sie odkurzaczem. Właczam go na najmniejsze ssanie i specjalnie dre na malutkie kawałeczki kartkę papieru i wtedy on sprzata. Podoba mu sie bardzo to ze ten papier znika.