Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

taakajedna159

co sądzicie ?

Polecane posty

Gość azu
rozumiem że zaplanowałaś sobie już cc? A po co oglądasz takie filmy? Przecież własnego porodu nie ogląda się z tej strony. Rodziłam 2 razy i ani mnie nie przeraża ani nie obrzydza. W krocze sobie nie zaglądałam w czasie porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam kiedys nika Misao
Urodzilam, wiem jak to jest. Jednak ogladanie nacinania krocza mnie przeraza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakoś kolo,,,
taaa poszukaj film z cesarki, wolałabym rodzić naturalnie nież mieć cały brzuch rozpruty ale niestety nie mam wyboru!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rodze, i nie jestem w ciazy... jak dla mnie ta cala sprawa jest oropna, i wyglada masakrycznie... wspolczuje kobieta ktore przechodza przez ta meczarnie.. a te nacinanie krocza... do tego ta krew..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ani mnie to nie obrzydza ani nie przeraża. rodziłam już raz. będę drugi to czysto fizjologiczna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azu
Przeszłam to dwa razy i nie potrzebuję współczucia bo traumy czy koszmaru nie przeszłam tylko poród. Moim zdaniem sama sie negatywnie nakręcasz oglądając takie filmiki. Powiem ci więcej: mając pełną świadomość co mnie czeka drugim razem podeszłam do porodu bardzo pozytywnie i poród wspominam dobrze. Krocze miałam nacięte ale zagoiło się na mnie jak na psie wręcz. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niby tak... dziwi mnie to ze godzicie sie na to kolejny raz... moge chociaz wiedziec co was do tego sklania ? ja nie wyobrazam sobie tego ze mialabym sie zgodzic na cos takiego dwa razy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azu
Po pierwsze błędnie zakładasz że dla każdej kobiety poród sn to taki problem jak dla ciebie. U mnie pierwszy poród nie był koszmarny ale trudny bo wywoływany. Wtedy mówiłam że więcej nie. Ale z czasem co złe się zatarło w pamięci i zdecydowaliśmy się na kolejne dziecko. W drugiej ciąży do porodu podchodziłam bardzo pozytywnie i o dziwo wcale się nie bałam. Sama jestem zdziwiona jak dużo daje właściwe podejście do tego tematu. Poród szedł bardzo sprawnie, sam od siebie i mimo że bolało to moje myśli krążyły wokół maleństwa. Starałam się nie zamykać się w swoim bólu ale myślałam o tym że dziecku też jest ciężko. I to było dobre podejście. Po tym porodzie od początku całość oceniałam pozytywnie -w ogóle bezproblemowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elwirrra
Ja urodziłam raz i dziękuję, koszmar :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elwirrra
traumatyczne. Mój poród trwał... 2 dni!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nacięcie krocza to pikuś przy bólach jakie miałam, chodzi mi o bóle przedporodowe, a nie same porodowe, te jeszcze uszły, choć brzmi to niewiarygodnie. Mnie sam poród na łóżku porodowym nie bolał tak bardzo jak te bóle przedporodowe. Mialam oxytocynę, a po niej okropne bóle, zwłaszcza krzyża, jęczałam na cały szpital, jakby mnie co najmniej cały tabun lekarzy gwałcił :-O nie mogłam się opanować. Nie dość że 2 dni nie spałam, to jeszcze po porodzie też trudno było zasnąć z płaczącym dzieckiem. POza tym miałam podczas porodu pęknięcie macicy, do tego łyżeczkowanie macicy, cały komplet :( Trudno to zapomnieć. Każdy poród jest jednak inny, pani przede mną rodziła tylko 15 min. i bez krzyku, spokojnie, mówiła że ją nic nie bolało, ja niestety nie miałam takiego szczęścia. Nigdy więcej dzieci!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elwirrra
Nam wystarczy jedno, z uwagi na zarobki, wolę żeby dziecko miało wiecej, niz dzielić na dwoje, nie w tych czasach. Miałam poród rodzinny, czyli mąż był przy mnie. Nie mógł patrzeć na moje cierpienia :( Nie sugeruj się moim porodem, bo są naprawdę i lekkie porody, ja miałam bardzo ciężki, więc dlatego tak to opisuję. Po prostu piszę co czułam. Dla mnie to była trauma, oczywiście liczyłam się z bólem itp. i pewnie zniosła bym go dzielnie gdyby trwał kilka godzin a nie kilkanaście!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elwirrra
Myślę że chciałabym, ale wyłącznie CESARKĘ zapłaciłabym każde pieniądze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elwirrra
Ale to teoria, bo w praktyce mieć już nie będę na pewno dzieci. Raz że sytuacja finansowa poprawi nam się za jakieś 5 lat, a kolejna sprawa to mój wiek. Późno urodziłam 1 dziecko, więc z uwagi na zdrowie malucha nie będę brała się za rodzenie w późnym wieku. Ale gdybym miała 25 lat i te same przeżycia z porodu co teraz, to chcialabym drugie dziecko, ale tylko urodzone przez cesarkę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świstak.siedzi.i....mruczy...
Każdy ma swoje zdanie na ten temat, każda kobieta może myśleć inaczej. Jeśli chodzi o mnie, to zgadzam się z autorką. Sama miałam cesarkę, również przed nią oglądałam (niepotrzebnie) film z takiego zabiegu na YT. Jednak tego się nie czuje po znieczuleniu, owszem tną, ale wolę to niż rodzić naturalnie. Gratuluję kobietom, które to zniosły i tym bardziej jeśli mają miłe wspomnienia. Ja dziękuję. Przy drugim dziecki zrobię wszystko żeby mieć kolejne cc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mannah
mieć cały brzuch rozpruty Mylisz cc ze świniobiciem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertyvex
krótkie nacięcie na linii bikini - jaki rozpruty brzuch? Legendy szerzysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elwirrra
Tyle sie mowi o zaletach sn - porodu naturalnego, a rzadko kiedy mozna przeczytac jakie po nich sa problemy. Kolezanka miala wypadajaca macice, inna dostala hemoroidow, ja mialam przez rok problemy z seksem, chyba mnie za bardzo zszyli :-O I to ma byc cudowne? Wiem ze sa kobiety ktore po sn nie mialy problemow, ale kto mi to zagwarantuje. I wole nie moc nosic nawet miesiac czasu dziecka po cc niz miec przez cale zycie hemoroidy po sn!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świstak.siedzi.i....mruczy...
Cesarka przeraża wiele kobiet, wkońcu to zabieg "otwarcia brzucha". Jak już byłam na sali to myślałam, ze umrę ze strachu. A okazało się szybko, bezboleśnie i...wbrew pozorom doszłam do siebie bardzo szybko. 3 doby w szpitalu, po powrocie do domu wszystko robiłam (tylko bez przesady), na pewno nie powiem na cc złego słowa. Nie taki diabeł straszny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam z ciekawociiii
największa fanka ile masz lat???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×