biseksualizm

nie wiem,czy w dobrej kategorii założyłem temat. Ale mam problem. Jestem biseksualnym chłopakiem. Akceptuję to i jestem dumny z tego kim jestem. Nie jestem wyoutowany przed rodzicami.Nie mam rodzeństwa. Boję się,że kiedy wybiorę życie z mężczyzną,zniszczę wszystkie ich plany dotyczące przyszłości. no tak,niby to moje życie.mogę z nim zrobić co chcę,ale nie wybaczyłbym sobie, gdybym miał ich tak zawieść.Skoro jestem jedynakiem,to tylko na mnie leży presja dalszego przekazania genów. Gubię się. Wiem,że kiedyś będę musiał im wszystko powiedzieć,bo nie chcę ich okłamywać.chce być szczęsliwy. ale nie wiem,czy uda mi się, jeżeli mam się obwiniać do końca życia za to,kim jestem.za to,że w ogóle jestem.

W takiej sytuacji wybrałabym kobiety, a z facetami romanse

Margo i co ? Ma oszukiwać sam siebie ? ;/ Widać, że nic nie rozumiesz i masz pusto w główce..

a w kim sie do tej pory zakochiwałeś ?

No ale skoro musi wybrać, a ciąży presja rozmnażania to co? Poza tym zależy też, czy autor pragnie stabilizacji

Ale w większosci przypadków nieślubne dziecko przejmuje nazwisko matki, więc jeżeli jest zdeterminowany, aby mieć syna o swoim nazwisku musi mieć żonę

Margo jesteś śmieszna. Chciałabyś poznać chłopaka, związać się z nim, wziąć ślub, mieć dzieci... żeby po paru latach usłyszeć: "Mam romans z Twoim kolegą z biura , a ożeniłem się tylko po to, żeby rodzice mi nie robili wyrzutów" ? CHCIAŁABYŚ ?

no tak, ciąży na tobie brzemie spełniania fantazji rodziców, więc ożeńs się i spłódź syna...... hahaha ale ty pieprzysz, problemem jest nei twój rzekomy bisseksualizm ale to że twoi rodzice spłodzilio idiotę....jak to się ma do ich planów i celów życioweych ? dali plamy

No nie chciałabym, ale autor napisał, że jest BI, a nie HOMO

Tak, ale proponujesz mu związki z kobietami i romanse z mężczyznami.

margo ciemnoto

Ech, ale skoro załóżmy, że nie chce być tylko z kobietą/tylko z mężczyzną to co zrobić? Nie pochwalam tego, po prostu doradzam

o czym piszeszmy o tym czego on chce czy o tym co on myśli że jego rodzice chcą ? twoje życie, nei życie twoich rodziców czy dlatego że teściowa sobie wymarzyła dwoje wnucząt ja mam zachodzić w ciążę i rodzić ? to moje życie czy jej ? jej dupa czy moja ?

Czym się przejmujesz? Znajdź sobie jakąś bi dziewczynę a później podobną parę do towarzystwa i się baw. Starzy za ciebie nie umrą, więc ich słuchać nie musisz.

A to jest chyba najmądrzejszy pomysł, o ile autor lubi tego typu kontakty

Margo - może Ty się powstrzymaj przed ocenianiem tego, co jest mądre, a co nie, bo już nam pokazałaś, ile masz w głowie.

Problem byś miał jak byś był gejem - bo wtedy nie miał byś wyboru czy wybrać do życia kobietę czy mężczyznę. Tymczasem skoro wybór masz i nie chcesz wybierać mężczyzny to... go nie wybieraj - a wybierz kobietę.

który chce się pierdolić ze wszystkim co się nawinie :O co to redtube robi z mózgami tych gimnazjalnych dziwadeł :O

Masz przesrane. Z tego co piszesz, życie odmieńca jest pełne gównianych dylematów. W dwóch słowach do dupy.

Ludzie! Co wy mu radzicie?! Bycie biseksualistą to nie to samo co bycie perwersyjnym seksoholikiem bez zasad. Życie to sztuka wyboru. Biseksualista czuje pociąg do obydwu płci - ale to nie oznacza że musi bezustannie z przedstawicielami obydwu uprawiać seks albo romansować! Jeśli ja mam za męża blondyna, a czuję pociąg również do brunetów, to powinnam żyć z mężem a co tydzień romansować z innym brunetem "na próbę czy jest równie dobry"? Fakt że chłopak nie wie kogo wybierze - świadczy tylko o tym że jest wobec siebie szczery i chce się zakochać, być w normalnym związku. A w normalnym związku nie chadza się w poduchy z każdym, z kim się w związku nie jest. Chociaż jak widzę wasze wpisy, to dostrzegam na ile pojęcie normalności się wypaczyło. A jeśli nadal nie wiecie o czym piszę - wyobraźcie sobie że wasz partner/partnerka zadaje tutaj pytanie i otrzymuje tuzin podobnych porad.

Biseks to pedał,tfu