Sprzedają Wam piwo bez dowodu? podajcie swoje roczniki! ja mam 89/ i dzisiaj

podchodze do kasy a pani sie na mnie znacząco patrzy to sie pytam ' dowodzik?" a ona kiwneła głową, no sama nie poprosiła ani me ani be a ja sie nie czułam w obowiązku mam juz swoje na karku 23 lata prawie! podałam jej dowód..a co najgorsze trzęsła mi się ręka :O :O pewnie myślała że podrabiany :O ale musze młodo wygladać

sprzedają nawet kaucji nie liczą

jakiej kaucji? :D to gdzies są jeszcze butelki zwrotne?

nie kupuje alkoholu :(

wszędzie są butelki zwrotne, zamiast wymyślać takie słabe historie wyjdź z domu opasie!

teraz już nie wołają, ale jeszcze kilka lat temu prosili najlepsze jak w jakąś niedzielę poszłam ojcu po piwo nie biorąc ze sobą dowodu (bo kto by myślał o dowodzie kilka lat po 18-tce :D ) dzięki Bogu na legitymację studencką udało się kupić

1993. różnie to bywa, zależy gdzie...

ja bez dowodu nawet nie próbuję :O ale jestem już nie rok nie dwaa już 5 po terminie! i ciagle...ciekawe ile jeszcze lula czemu nie kupujesz alko?

zawsze musze pokazac dowod...

bo zawsze chca dowodu, wiec wole jak ktos inny kupuje

zawsze jak marudziłam to słyszałam, że powinnam się cieszyć że tak młodo wyglądam na szczęście (lub nie) już widocznie wyglądam na swój wiek :D

Również mam 23 lata, wielu niestety widzi we mnie gimnazjalistkę z urody, bo tak niby młodo wyglądam. Ale to chyba dobrze :) Mam koleżankę, której w tym roku uderzyło 32 lata i nadal pytają ją o dowód. To już jest chore :D

wiem ze chcialas sie pochwalic jak to mlodo nie wygladasz :D Matko :d;d

czemu trzęsła Ci się ręka?

zawsze kupuje i muszę dowód pokazać.;/ bez dowodu nie ma po co iśc

i nigdy się o dowód nie pytają.

jasne,żechciałam sie pochwalic ;) no 32 i o dowod to juz przesada ;D ale chyba lepiej mlodo niz staro, moja kol ma 20 lat i jak ktoś ma zgadywac ile ma lat to jej mowią 30-40 albo nawet raz pytali czy to moja mame

Jakiś rok temu byłam w sklepie i kupowałam flaszkę. Pani ekspedientka poprosiła o okazanie dowodu. Ponieważ wtedy miałam 25 lat, to od 18 roku życia się troszkę zmieniłam wizualnie (teraz noszę okulary i długie włosy). No i pani zapytała podejrzliwie "a na tym zdjęciu to pani?". Na szczęście flaszka pozostała w moich rękach :) .

moim rekordem było że mnie spytali jak miałam 31 lat, w restauracji, siedziałam z synem, pewnie myśleli że jesteśmy para młodocianych,