Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość różyczka czerwona tęcza

czy będąc za granicą pomagacie rodzicom finansowo?

Polecane posty

Gość różyczka czerwona tęcza

Jak w temacie. Chodzi o to czy wy jako para pomagacie zarówno rodzicom dziewczyny jak i chłopaka? Czy raczej nie wyrażacie zgody i odkładacie dla siebie na życiowe plany np małżeńskie,mieszkaniowe itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na informatyke
a rodzice proszą o pomoc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kbkhgihgff
Ja pomagam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość różyczka czerwona tęcza
Nie. Nikt nie prosi. Mój chlopak z którym wybieramy sie za granicę,oznajmił mi kilka dni temu ze będzie wysyłał trochę rodzicom. Myślałam ze bedziemy zbierać wspólnie na nasze mieszkanie i inne plany a tu jeszcze rodzicom będzie pomagal. Rozumiem jego empatie ale oni pracują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buwvywu
A będąc w kraju można pomagac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość różyczka czerwona tęcza
Jeśli sie zarabia dużo to owszem. A jeśli tak jak nam po studiach nie udało sie tu z pracą to musimy zaczynać od zera tam. I zbierać na przyszłość a nie wysyłać jego rodzinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najbrzydsze sa golfy
nie, ne wysyłam.moi rodzice maja za duzo dumy,poza tym radzą sobie dobrze, żyją oszczędnie i sa zdania że powinnam najpierw sobie zapewnić przyszłość. jednak podczas każdego pobytu w Pl bacznie ich obserwuje czy niczego im nie brakuje i czy nie udają przede mną:) czasami im coś kupie większego, bez zapowiedzi oczywiście. jak macie wspólne plany a rodzice pracują i radzą sobie dobrze to nie widzę sensu żeby im teraz wysyłać.jak chce im się odwdzięczyć i pomóc to jeszcze będzie miał na to czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buwvywu
Ja pomagam, chociaż nigdzie nie wyjeżdzałam, a rodzice pracują. Na razie pomaganie ogranicza się do wycieczek zagranicznych, bo za dużo nie widzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buwvywu
A moj mąż wysyła swoim na konto co miesiąc 1000 zł - to już są emeryci i nie mają zbyt dużej emerytury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość różyczka czerwona tęcza
Ale to juz jest Twój mąż a my nawet na wesele nie mamy jeszcze więc inna sytuacja. Jak mam z nim coś planować jak bedziemy utrzymywac jego rodzinę?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buwvywu
Zarówno on jak i ja dofinansowujemy swoich rodziców od kilku lat - robiliśmy to także w zcasie, gdy nie byliśmy małzeństwem (i jednocześnie juz ze sobą mieszkaliśmy). Żadne z nas nie miało z tym problemów. I dalej nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buwvywu
Zmieni Ci się punkt widzenia, jak Twoja rodzina będzie potrzebować dofinansowania. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość różyczka czerwona tęcza
Rozumiem. Dofinansowanie zawsze sie przyda wiadomo ale my jeszcze nic nie mamy. Dosłownie. To kiedy my sie czegokolwiek dorobimy tym trybem? Jak on będzie wysyłać to i ja bede. Dlaczego jego rodzina ma byc lepsza i wyróżniona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buwvywu
No to wysyłaj. Doprawdy, nie rozumiem problemu... Czy przypadkiem nie chodzi o to, że macie mało kasy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość różyczka czerwona tęcza
Jeszcze nie mamy jej wcale a on juz zapowiada ze będzie wysyłał rodzicom Moje pytanie brzmi Jakim cudem mam z tym człowiekiem odłożyć na cokolwiek gdy pierwsze lata bedziemy zarabiać skromnie. ?! Chyba go zostawię i znajdę mężczyzne który planuję przyszłość z kobieta na WSPÓLNYM dorabianiu sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pomagam chociaż rodzice nigdy o to nie prosili. Nie jestem to dla mnie wielkim obciążeniem, a oni nie muszą martwić się czy starczy do przysłowiowego 1-szego. Dobrze wiem ile kosztuje życie w Polsce i po prostu nie wyobrażam sobie zostawić ich ze wszystkimi zmartwieniami. Poza tym młodsi się nie robią i każde z nich na coś choruje, a lekarstwa i wizyty u lekarzy pochłaniają znaczną część emerytury. Uważam, że to poniekąd mój obowiązek, aby ich wspomóc jeśli mam taką możliwość. Cieszę się, że chociaż jedno zmartwienie mają z głowy. Uważam, że moi rodzice są ważniejsi od ciułania grosików.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Novakovic
Przeciez jak bedziecie razem mieli 4000 EUR to co Was zbawi dac im po 500zł na miesiąc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijabuba
Autorko, masz problem ale ze sobą.. Dziwnie cie rodzice wychowali.. Jak masz taki z tym problem, to odkładaj na swoje konto taka sama kwote jaka chlopak bedzie wysyłał rodzicom. Tylko dla siebie. Ja wysyłam swojej mamie kasie , co miesiąc. Mój mąz nic nie wysyła swojej rodzinie..ale nie ma z tym rzadnego problemu ! Będzie trzeba to bedziemy wysyłac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buwvywu
Hmm..Twoim problemem nie jest pomaganie przez niego swoim rodzicom tylko okoliczność, ze macie mało kasy (albo wcale). A Ty byś chciała mieć ją tylko dla siebie. Zacznij zarabiać więcej pieniędzy to pomaganie komuś przestanie Cię boleć. Albo zmien chłopa na zamożniejszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość różyczka czerwona tęcza
Ktoś napisał 4tys EURO ?! IHAHA dobre żarty. Czyli na głowę 2tys euro na miesiąc. 8 tys zł miesięcznie hahahahahaha dobry żart. Z tego co wiem bede miała max 4tys zł miesięcznie. Ale to juz w naj naj naj opcji. Srednio 3tys miesięcznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość różyczka czerwona tęcza
II te 500zł miesięcznie będzie problemem bo mamy zbierać na mieszkanie a nie ur utrzymywac jego mamuśkę która i tak zrobiła z niego przydupasa maminsynka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha
w takim razie powiedz mu, że taką samą kwotę jaką wyśle swoim rodzicom ty postanowiłaś wysłać także i swoim (niech ci chowają do skarpetki na ślubne wydatki)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość różyczka czerwona tęcza
Ale co to zmieni ze tak bedziemy kasę rozsyłac?i jak długo?zapewne długo. Jak mamy odłożyć na cokolwiek?po co mam byc z kimś takim kto nie planuję własnej przyszłości. A jego rodzina ma sie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buwvywu
Czyli jednak masz mało kasy. Trzeba zarabiać więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Novakovic
A uczucia? 3000 za granica?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha
pewnie jest jeszcze dziecinny i nie planuje żadnego wesela - dla niego rodzina to mama i tata, a ty jesteś mu potrzebna wiesz do czego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buwvywu
Ty niczego nie odłożysz ani się nie dorobisz, bo poprostu za mało zarabiacie. I to bez znaczenia, czy będziecie komuś coś wysyłać czy nie. Za takie pieniądze nie da się godnie życ za granicą (mówię o krajach tzw. Starej Unii).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość różyczka czerwona tęcza
Ja sama sie na pewno niczego nie dorobie ale z kimś tak. Wredna coś w tym jest co napisałaś. Bo on jest dziecinny. Często dzwoni do mamy i juz sie zastanawia jak tam będą sie kontaktować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha
znajdź dorosłego faceta - nie baw się z gówniarzem w dom - bo zostaniesz na lodzie, bez kasy i dzieckiem przy cycku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniczklas
a to on jest z toba czy z mama? po co z nim jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×