Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie do pojęcia

Kolega uderzył córkę.

Polecane posty

Gość nie do pojęcia

Poradźcie !!! Kolega mojej dziesięcioletniej córki uderzył ją pięścią w twarz tak mocno,że spodły jej okulary i się rozbiły. Już wcześniej ją szturchał i obrażał. Ale żeby coś takiego...Co mam zrobić? Iść do pedagog? zgłosić gdzieś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do rodzicow
jesli znasz - powinni odpowiedziec za straty, jak nie znasz dowiedz sie poprzez szkole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lets kick some butts
koniecznie zareaguj! zacznij od nauczycielki pod której opieką się to stało, lub zgłoś do dyrekcji szkoły. oni beda wyciagac konsekwencjie, zwrotu kosztu okularów też egzekwuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie do pojęcia
Rodziców znam. Ale wydaje mi się,że chłopak powinien ponieść jakieś konsekwencje, zapłacą rodzice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie do pojęcia
tak tylko są jeszcze wakacje więc czy jak się rozpocznie rok szkolny zgłosić taki przejaw agresji pedagog szkolnemu. Rodzice zobowiazali sie pokryc koszty naprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arya
to wszystko co wyzej napisane i zapisz corke na boks!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I zapisz córkę na jakieś karate, czy coś w tym guście, jak mu kiedyś odda, to już więcej jej nie tknie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lets kick some butts
oj zapomniałam że jeszcze wakacje :P no to pogadaj z rodzicami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie do pojęcia
chyba tak zrobie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezeli znasz rodziców
zacznij od nich, niepotrzebnie nie mieszaj do tego szkoły. Zwrot nakładów za naprawę okularów, lub zakup nowych bezwzględnie powinni ponieść rodzice chłopca. Karę za złe zachowanie powinni nałożyć chłopcu rodzice, Ty możesz jedynie spróbować pokusić się o rozmowę z chłopcem [o ile będzie chciał Z Tobą rozmawiać] Jeżeli zechce i samowolnie będzie chciał "odpokutować" za zaistniałe szkody, pozwól mu na to. Póki co, szkoły bym w to nie mieszała, chyba, że będziesz zmuszona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie do pojęcia
Rodzicom juz kiedys tlumaczylam zeby utemperowali zachowanie syna. jak grochem o sciane. Za nic ma slowa matki i nawet gowniarz jej potrafi odpyskować a oni nic sobie z tego nie robia. reszta rodzice wobec siebie i pozostalych dzieci nie szczedza wulgaryzmow typu kretynie idioto, jak ci przyp.. itp Ja nie twierdze ze moja corka jest swieta ale zeby uderzac z piesci w twarz to juz lekka przesada...nie wiem jeszcze co zrobie ale za wasze rady dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×