ślub z obcokrajowcem

planujemy slub z moim chłopakiem który jest z indii, slub bedzie w UK. nie wiem cod czego mam zacząc :(

od zmiany decyzji:/ Polki,co wami keiruje? malo tematow jest,ze slub z ciapatymi, to dno? gwozdz do trumny? myslicie w ogole? autorko,nie martw sie, twoj narzeczony ci wszystko pokaze. on na pewno ma wiedze na ten temat.

a tam, bzdury wypisujecie. Mój mąż pochodzi z Indii, jesteśmy ponad 6 lat szczęśliwym małżeństwem, mamy dwoje wspaniałych dzieci. Oboje mamy wyższe wykształcenie, mąż prowadzi w Polsce dobrze prosperującą firmę. Śmieszą mnie opinie ludzi, którzy coś tam słyszeli, coś dopowiedzieli i się wielce wypowiadają w temacie. Ludzie nie dzielą się na białych i czarnych tylko na dobrych i złych, Polak również może okazać się skończonym skur..... Co do formalności nie podpowiem, bo my ślub braliśmy w Polsce

Moj maz jest pakistanczykiem. Mieszkamy w uk, mamy 4 pieknych dzieci. Jestesmy bardzo szczesliwi. Slub mielismy w uk. Zmienilam wiare, jestem muzlumanka. Ciesze sie z tego bo teraz wiem co to znaczy wiara w boga. Pozdrawiam

gazet nie czytasz, ksiazek nie czytasz?? jak mozna zmienic wiare na muzulmanska bedac kobieta??? daj no spokoj dziewczyno... duzo szczescia zycze...

Ludzie nie rozumiecie, że w gazetach podają sytuacje ekstremalne, przecież nikt nie opisze normalnego, szczęśliwego życia wesołej rodzinki. A wśród Polskich rodzin mało jest patologii i przemocy??? Ale u nas jakoś nikt nie upatruje przyczyn w kulturze i religii. Islam jest wielką religią, wyznają ją miliony ludzi, a obraz jej jest skrzywiony przez fanatyków i ludzi, którzy nie potrafią prawidłowo interpretować Koranu. A poza tym, autorka wychodzi za mąż za Hindusa, więc najprawdopodobniej jest on hinduistą a nie muzułmaninem.

nie pisalam o autorce tylko odnioslam sie do wpisu powyzej i religii muzulmanskiej. polecam poczytac ksiazki na temat pozycji kobiet w religii i tradycji muzulmanskiej.

ja doskonale znam religię i tradycję muzułmańską, gdyż przez 7 lat mieszkałam w Syrii, gdzie pracowali moi rodzice. W kręgach ludzi wykształconych, z określoną pozycją społeczną skrajne przypadki nie występują. Owszem, zdaję sobie sprawę, że zdarzają się rozmaite historie, często nie mieszczące nam się w głowach, ale są one rozdmuchane przez media i nadano im status reguł panujących krajach muzułmańskich. Codzienne życie jest całkiem inne. Owszem kobieta nie jest traktowana na równi z mężczyzną (dopowiedzmy sobie na pytanie czy tak nie jest w Polsce), ale okazywany jest jej należny szacunek i zrozumienie. Islam jest piękną i bogatą religią, nie przekłamaną, tak jak np chrześcijaństwo, i bardzo łatwo mogę zrozumieć dlaczego ludzie chcę być jej wyznawcami. Od razu informuję ja jestem ateistkę, ale szanują tą religię i tradycję

polecam forum o mieszanych związkach znajdujące się na stronie www.bollywood.pl, znajdziesz tam wszystkie informacje dot formalności związanych ze ślubem

nie pisalam o mediach, wiadomo ze media klamia, media dopowiadaja i media nie o wszystkim mowia... poczytajcie sobie spisane historie kobiet w krajach muzulmanskich, ba, nawet historie kobiet w krajach europejskich ale w rodzinach muzulmanskich - pierwsza pozycja z brzegu pt. 'corka imama'. polecam.

ochos;-) ktos tu ma problem z mezem z indii;-)) mam namysli osoby komentujace;) tak gwaltwoena reakcja swidczy ze same odczuwaja deficyt na tym polu (i prosze sobie tego nie tlumaczyc doslownie, ze tez chcialaby meza z indii;-)), deficyt jest zwykle maskowany na pobliskim polu dodam, ze sama nie mam meza z indii

nie mam nic przeciwko malzenstwu z hindusem. hindusi to calkiem inna kultura, calkiem inna religia.

Pogadaj z Breivikiem o waszym ślubie, może on coś doradzi.

"od zmiany decyzji" XD najlepsza odpowiedź :)

Ile sie znasz ze swoim chlopakiem z eplanujesz slub? Znasz jego rodzine? Mam nadzieje ze nie wpakujesz sie w klopoty.

z tego co wiem to hindusi mogą miec wiele żon ? Mieszkam w Uk, wiem jak wygladaja tu zwiazki polek z ciapakami. Wyglądaja po czasie tragicznie , zdradzaja sie i szarpią o dzieci.

generalnie w kulturze hindi sluby są aranzowane. I posmiertelne zawarcie malzenstwa rowniez jest mozliwe. Mąż ograniczy Ci wszystkie prawa zapewne. Bała bym się rodzić dziecko w miejscu ktore nie jest Twoją ojczyzną. W takim związku oczywiscie.

nie, hindusi nie mogą mieć wielu żon. To, że widziałaś kilka scen nie znaczy, że taka jest reguła. W każdym narodzie są dobrzy i źli ludzie, widocznie miałaś styczność z tymi złymi. Moja serdeczna przyjaciółka wyszła za hindusa, mieszkają w Polsce i są bardzo zgodnym małżeństwem. Przyznam, że kilka lat temu sama jej to odradzałam, a teraz zazdroszczę wspaniałego męża. Wśród naszych znajomych były już dwa burzliwe rozwody, alkohol, przemoc itd... a u nich spokój i miłość

że ktoś wyjechał se do jUKej i stał się kulturoznawcą. hehehe, ciapakami... ciekawe czy wiesz dlaczego tak się mówi na hindusów i pakistańczyków? Pomijając fakt, że w jUKej na Polki mówi się koorwy hehe

To bardzo sympatyczny i uczynny człowiek. Ma dziewczynę polkę , widać ze mu zależy i generalnie nigdy o niej złe nie mówi. Jedyne co by chciał to jeśli ich związek zakończy się ślubem to chciałby tradycyjny hinduski ślub. Nie wkładam ie pakistanczykow i Hindusów do jednego wora bo to dwie inne kultury !

Dajcie spokój niech robią swoje kazdy musi sie przekonać sam, ale tylko naiwni myśla ze muzumanin sie zmieni - oni maja swoje zasady. A pokazac i opisac tez nie da sie wszystkich przypadków.

Dlaczego zaden muzumanin czy Hindus nie przejdzie na wiarę katolickę? tylko kobieta od razu jest podporządkowana męzowi jego kulturze i religi? O swojej moze zapomnieć. I na tym konczy sie "miłosc wzajemna" Poza tym kobiety w ich przekonaniu nie maja zadnego prawa głosno narzekać.

A ja bede miec za meza murzyna :D

A ja chce poslubic chlopaka z RPA i czy ktos moze wie czy tam wydaja zaswiadczenie o zdolnoscie prawnej do zawarcia zwiazku malzenskiego...ktore bedzie wazne rowniez w Polsce...

Ze wszystkimi dokumentami ciężko sobie poradzić. Poza tym kto ma głowę i wiedzę prawniczą? W takich sprawach doradzają ludzie z udsc.pl

Mój maż tez jest obcokrajowcem. Z początku trochę bałam się jak będzie wyglądał sam ślub i wesele, ale na szczęście wszystko się udało. Mój mąż jest Brytyjczykiem, ale ślub mieliśmy w Polsce. Warto poszukać tez dobrego tłumacza, który będzie obecny na samej uroczystości i ewentualnie pomoże w skompletowaniu potrzebnych dokumentów. Mi osobiście pomógł tłumacz przysięgły angielskiego z tego biura http://tlumaczeniabydgoszcz.com.pl.