Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość beatasmarkata

co na obiad u chłopaka ?

Polecane posty

Gość beatasmarkata

hej wszystkim ;) jadę na weekend do rodziny chłopaka i w niedzielę to ja będę gotowała obiad . macie jakieś pomysły na coś dobrego , nie drogiego i łatwego do zrobienia :) ? myślałam nad kluskami śląskimi , sosikiem z mięskiem i jakąś surówkę ;) co o tym myślicie , macie inne pomysły ? z góry dziękuję za odpowiedzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beatasmarkata
podnoszę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ci podpowiem:
a z kluskami bedziesz sie babrac??? dla mnie to takie jedzenie na mus, jak komus kartofle zostana z obiadu i nie chce zmarnowa .... zrob cos prostego, a konkretnego. np . pieczone ziemniaki i pieczony filet z lososia + sorowka, makaron z sosem mietnakowo-serowym z kawalkami kurczka i warzywem, schaby z kostka w warzywach, a do tego ryz .... zreszta jak chcesz, ja tylko podpowiadam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi się że to za dużo roboty z tym będzie - kluski i mięso i jeszcze sos do tego i surówka. A może skoro to niedziela to zrób coś "tradycyjnego"? Schabowy lub filet z kurczaka, do tego ziemniaki posypane natką albo koperkiem a do tego np. mizeria :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość georrgiaa
Zrób ratatouille, podaj z pstrągiem z folii czy piersią kurczaka z patelni grillowej (dobrze ją wcześniej zamarynować w oliwie i ziołach). Proste, szybki, pyszne, sezonowe (warzyw pełno).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehaaaeaa
"skoro to niedziela to zrób coś "tradycyjnego"? Schabowy lub filet z kurczaka" :D:D:D A skoro to byłby poniedziałek to już może być nietradycyjnie? Suszi to na jaki dzień tygodnia pasuje?? A lazania? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak odpowiem:
mysle, ze jak goscinnie u kogos bedziesz gotowac, to raczej nie ma sensu robic jakis oklepanych rzeczy, ktore kazdy musowo je na codzien do znudzenia, tylko zrob im z tego gotowania prezent i przyrzadz cos ciekawszego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam wcale nie byłabym zadowolona gdyby mi ktoś prezent zrobił jakieś suszi, owoce morza a nie daj Panie Boże małże lub inne ślimaki. Więc warto podpytać co rodzice chłopaka lubią. Za kluski nie brałabym się, możesz trafić byle jakie ziemniaki i wtedy klapa. Ostatnio dwa razy mi się trafiły takie, że wyszła paćka a nie kluski. Zrób coś w czym się czujesz dobra. Obca kuchnia / różny płomień gazu, garnki, przyprawy/ to musisz czuć się mistrzynią potrawy żeby czegoś nie schrzanić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6na9
ja bym poszła w bezpiecznego kurczaka, np dewolaj lub kieszonki nadziewane pieczarkami, albo roladki z piersi indyczej czy kurzej, do tego sałatka ziemniaczana czyli ziemniaki w mundurkach w kostkę krojone z cebulką i kiszonym ogórkiem, polane lekkim winegretem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak odpowiem:
ale to juz nie musza byc od razu malze czy slimaki, moze byc wolek, wieprzek czy tez kurok, byle nie w najbardziej nudnej postaci. zreszta .... to juz co kto lubi. mnie takie oklepane zarcie by wykonczylo, musze ciagle miec cos nowego. nie koniecznie wcale wykwintnego, czy egzotycznego, byle byly nowe smaki i nowe ksztalty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego warto podpytać co rodzice lubią. Przecież autorka może zostać ich synową :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja straszna tradycjonalistka jestem jedzeniowa. Teraz muszę schudnąć kilka kilo to wiem na 100%, że jak człowiek nie zje kotlecika z ziemniaczkami to cały dzień głodny chodzi. Ile by nie zjadł badziewka pt. chudy serek, rybka czy też listek sałaty :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gjkoiki
Bo człowiek je tego "badziewka" za mało. To nie ma być listek sałaty a porządna porcja surówki (warzyw - oprócz nieliczynych wyjątków - nie ograniczamy, jadamy i z kilogram dziennie), i do tego też spora porcja mięsa (np. 130 - 150 g kurzej piersi czy puszka tuńczyka). Serek nie ma być chudy (bo ten jest wyprany z połowy wartości odżywczych) a półtłusty, mleko, jogurty takoż. Do tego je się sycące kasze, pełnoziarniste pieczywo (porządne, domowe a nie z biedronki, barwione karmelem), nie schodzi poniżej 1500 kcal (bo inaczej to głodówka i jojo po niej), i zapewniam, że się nie chodzi głodnym, a przeciwnie. Zresztą, tu masz gotową dietę i zobacz sobie, czy po takich i tylu posiłkach będziesz głodna, wypróbuj to przez jeden dzień: http://www.sfd.pl/PRZYK%C5%81ADOWY_JAD%C5%81OSPIS_DLA_KOBIETY_OD_PODSTAW.-t493530.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ci podpowiem:
dowiedziec sie co rodzice lubia to jest absolutna nr.1 podstawa. przynajmniej ogolniki. ostanio mialam gotowac dla jednej niewiasty. zapytana o preferencje orzekla, ze lubi praktycznie wszystko procz karczochow, a najbardziej miluje potrawy z serem. no i juz ma sie jakies pojecie. glodzenie celem odchudzania zas, to najwiekszy blad :( trzeba jesc duzo swiezych warzyw i owocow (ugotowane tez moga byc, ale tak w miare bezbolesnie ;) ), a do tego tluszczyk i bialko, zeby organizm mial energie do spalania o przemiany materii :) jedzenia jest tyle na swiecie, ze mozemy wybrac to, co lubimy. jeden woli salate zwyczajna, inny pekinke, jeszcze inny rukole. tak samo z warzywami na cieplo. nie lubisz szparagow, jedz brokuly. nie lubisz jarmuzu, jedz kapuste. ryba moze byc pyszna, a moze byc badziewko. ;) to samo z serem (zalezy od jakosci i zastosowania). jak nawet bardzo zdrowe jedzenie bedzie pysznie przyprawione (czosnek, cebula, ziola ...) i okraszone wzgledna iloscia tluszczu, nie bedzie mialo "glodnego" posmaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ci podpowiem:
wiadomo, ze aby zjedc wielka miche warzyw, czy sorowki, to wlos sie na glowie jezy ze strachu .... ale jezeli polejemy to jakims pyszniastym sosem zrobionym z pysznych i zdrowych skladnikow, to mozna jesc bez konca :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bejbiszon
dokładnie tak jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzenia się spełniają_*
placki z jabłkami, akurat są już dobre, twarde i kwaskowe jabłka, idealne na placki wszyscy praktycznie to lubią, tanie i łatwo zrobić, za to trudno sknocić, nawet gotując po raz pierwszy w obcej kuchni a jeżeli się uprzesz, to możesz też zrobić jakąś dobrą zupę, najlepiej dowiedz się wcześniej, co lubią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ci podpowiem:
e, placki z jablkami do dobre na deser ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KalesonySokratesa
Amita, jak ma się bebech rozepchany ziemniorami to pewnie tak jest. Ja nie chodzę głodna cały dzień, gdy nie zjem "kotlecika z ziemniaczkami". :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beatasmarkata
u nich się jada mniej więcej to samo co u mnie . w niedziele przeważnie rosół ale nie koniecznie musi być . a na obiad ciągle jeść kotlety i ziemniaki to trochę nudno . dlatego pomyslałam o tych kluskach bo umiem je robić i szybko mi to idzie . a może jakieś bitki z sosem i ziemniaczkami ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym zrobiła na Twoim miejscu te kluski śląskie i do tego sosik z bitkami. Skoro dobrze Ci to wychodzi i wiesz,że jadają mięso.Na pewno bym nie robiła jakieś całkiem nowej potrawy z obawy,że coś pójdzie nie tak.Lepiej zrobić proste i bardzo smaczne danie niż próbować czegoś nowego i to zepsuć.Do tego ewentualnie rosołek i suróweczka jakiś kompocik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ci podpowiem:
skoro twierdzisz, ze ziemniaki tak ciagle jesc jest nudno, mozesz zrobic cos zamiast nich, np. kasze, dobry ryz (dobry, w sensie, ze nie ten bezsmakowy, wstepnie przetwariony z torebek, tylko np. basmati, albo jasminowy), bo kluski to tez ziemniaki, tylko dodatkowo przetworzone ;) ale skoro piszesz, ze to ci dobrze i szybko wychodzi to pewnie, ze zrob :) w ostatecznosci to tylko i wylacznie twoja decyzja, bo tylko ty znasz ludzi, dla ktorych bedziesz gotowac oraz swoje umiejetnosci :) a tutaj mozesz sobie poczytac ew. sugestie i pomysly, i albo je zastosujesz, albo nie .... a moze innym razem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×