Można sie obyć bez chusteczek nawilżanych?

To nie było do ciebie. A Gaga (skoro o niej piszesz) to też nie malina. Przeczytaj skład. Mokra bo mokra, nie śmierdzi, ale ma kupę chemii.

w dupach wam sie poprzewracało... 15 lat temu ludzie nie mieli pojecia o istnieniu takich chusteczek i jakos sobie swietnie dawali rade. A poza tym co to za teoria ze chusteczki z tesco bardziej podraznia skore dziecka... dam sobie reke uciac, ze wiekszosc z tych mamusiem piesci sie nad soba i dziecmi...

ale czemu wlasciwie o to pytasz? jaki masz problem? kto chce to używa,kto nie chce ten nie musi.nie jesteś mamą wiec w czym problem? jakie ma wogole sens takie pytanie?

Nie,nie można się obyć. Bynajmniej ja tak twierdzę(ale może są osoby co nie używają). Gdy dziecko załatwi się po za domem, to będziesz je wiozła do domu z brudnym pampersem? Proste,że należy przewinąć czy to by było gdzieś z boku na ulicy czy w parku(już bym wolała nawet tymi najtańszymi niż wieźć dziecko płaczące któremu jest nie wygodnie). Wiecie kiedyś jak opiekowałam się 1,5 dzieckiem, to pampersy miało zakładane tylko na dwór chociaż też zależało kiedy, a tak to tetry, na szczęście długo nie popracowałam bo to nie dla mnie pranie zasranej tetry w ręku, na szczęście w porę sadzałam na nocnik więc luz,a jak pytałam czym mam pupę wytrzeć czy jakieś chusteczki albo chociaż papier toaletowy to dostałam odpowiedź,,ja wycieram i podmywam ręką'' zdębiałam, to że rodzice tak robią ok,ale mogli mnie chociaż wcześniej poinformować.... Chusteczki to moim zdaniem bardzo ważna i podstawowa rzecz. W domu już jak nie chcesz to nie musisz ich używać,ale po za jak najbardziej.

Ale wszystkie chusteczki mają w sobie chemię! Ja mam takie chusteczki na sytuacje awaryjne, jak gdzie sie musze przetrzeć ale nie czuję sie po tym czysta i odświeżona, mam wrażenie, że sobie tylko ten brud roztarłam i maskuję go perfumami z chusteczki. Co dopiero mówić o dziecku, któe narobi w pieluchę.

ale ludzie po co wogole taki temat?? komus się poprostu nudzi.

Nie raz "sprawdziłam", czy po chusteczkach faktycznie tak jak mówi "Twoja mama ma" pupa nadal nieprzyjemnie pachnie i ma ślady tego, co dziecko "wydaliło". Otóż nie. Jak dziecko jest dokładnie umyte, a na to idzie nie jedna a przynajmniej kilka chusteczek, to nic takiego nie występuje. No nie mówiąc o przemyciu buźki, rączek, czy czegokolwiek innego, bo są bardzo delikatne. Chusteczki nawilżane są super wygodne, nie wyobrażam sobie ich nie używać, zwłaszcza jak dziecko jest kąpane codziennie. Mycie dziecka jakimiś watami może spowodować to, że włókna waty dostają się do środka, a to z kolei grozi jakimiś infekcjami. Wszystko ma swoje plusy i minusy. Na pewno chusteczki są super pomysłem, czasem warto iść z duchem czasu...

Zresztą każdy robi jak mu wygodniej,jak chce. Więc tu każdy będzie miał inne zdanie,a Ty sama musisz sobie odpowiedzieć czy chcesz używać chusteczek czy nie;)

malina258 20 lat temu wiele urzadzen nie bylo i jestem pewna ze bez niektorych z nich i Ty sie obejsc nie mozesz wiec o co Ci chodzi?? mamy XXI wiek i bawmy sie w "jaskiniowcow" to wysztko jest robione po to, by ulatwic sobie zycie

przeciez autorka napisala ze nie ma dzieci.

poprostu nudy i trzeba jakiś debilny temat wymyśleć.

ale napisala ze spodziewa sie dziecka

używam bambino od wielu lat moje dzieciątko też będzie ich używać Jak dla mnie o wiele lepsze od pampers

Najlepsze są te osoby, które w temacie pytają o rady i opinie, a otrzymując je od innych forumowiczów udowadniają za wszelką cenę, że wcale nie jest tak jak oni mówią i bronią swojego stanowiska... To po co pytać...? :D

nigdzie tego nie napisala ze spodziewa się dziecka!! napisala to inna rozmowczyni,ktora jej odpowiedziala.a nie autorka! czytaj dokladniej! autorka napisala tylko" 31.08.2012] 19:30 [zgłoś do usunięcia]do mam niemowlaków Ja jeszcze nie urodziłam więc pytam. Rozumiem używanie gdzieś poza domem ale nic nie zastąpi zwykłego mycia."

aaa22 Ty nie potrafisz interpretować tego co napisane? Wg ciebie co znaczy " jeszcze nie urodziłam"????

piszac "jeszcze nie urodzilam" to jest jednoznaczne z tym ze spodziewa sie dziecka, trzeba brac pewne rzeczy na logike, a z reszta kto normalny by pytal, skoro nie jest w temacie?? (tzn, po co jej taka informacja skoro nie jest w ciazy?) ni wez sie zastanow hahaha

qqqooiiioooppp Najlepsze są te osoby, które w temacie pytają o rady i opinie, a otrzymując je od innych forumowiczów udowadniają za wszelką cenę, że wcale nie jest tak jak oni mówią i bronią swojego stanowiska... To po co pytać...? racja! po co wogole zakladac takie tematy? a wystarczy zalozyc jakis kretynski temat o kupkach,czy pampersach i to najlepiej na "Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci" wystarczy jedno głupie pytanie a odzew ogromny.a autorka ma tylko z was bekę. bo po co wogole takie pytanie skoro autorka nie ma dzieci i się ich nie spodziewa.

promocje to potęga http://www.promobaby.pl/promocja-9733.html

aaa22 jezeli nie podoba Ci sie ten temat to po co wogole sie w nim udzielasz?? no wez sie zatanow ahahaha :DD:D:

aaa22 sama autorka napisala ze jest w ciazy!!

a z reszta kto normalny by pytal, skoro nie jest w temacie?? (tzn, po co jej taka informacja skoro nie jest w ciazy?) n no wlasnie niektorzy zakladają takie tematy a nie mają ztym nic wspolnego.ale teraz faktycznie zorientowałam się ze autorka jest w ciąży.

do aaa22: zgadza się. Już nawiązał się nowy temat: kto umie czytać ze zrozumineiem, kto jest głupi a kto mądry, już nie chusteczki tylko teraz kłótnia kto co napisał... Polak potrafi.

Dobra idę stąd, bo już rozmowa nie na temat. Mam nadzieję, że autorka pytania uzyskała odpowiedzi i jest choć trochę zadowolona.

"jeszcze nie urodziłam " a " jestem w ciąży" to nie jest to samo. ok-autorka jest w ciąży to zmienia postać rzeczy-ok.a sam temat owszem-nie to ze mi się nie podoba-tylko bezsensowne jest dla mnei zakladanie tematów z ktorymi nei ma się nic wspolnego-tak poprostu z nudów. Ale nie mam na mysli tego tematu.

qqqooiiioooppp pozdrawiam i też stąd mykam:)

Po co pisać,że kiedyś nie było...... itd itd. Ale teraz są i moim zdaniem to jest dobra rzecz. Ja tam w domu też używałam:) Każdy robi jak uważa,ale myślę że spora część osób używa dla dzieci chusteczek i tych z firmy bambino itp i tych z tańszych półek.

kazdy ma mase roznych pytan i to co autorka napisala jest w pewnym sensie jej obawa, zobaczylam jej topoic i sie wypowiedzialam, tez mam mase roznych, moze nawet dziwnych pytan, ale najpierw pytam "doswiadczone" osoby, tzn jakies mlode mamy, w raznie watpliwosci, sama bym zalozyla podobny topic, ale przezmysl mi nie przyszlo cos takiego jak autorce, miala prawo sie zapytac i zapytala, teraz wszystkie wypowiedzi zwiazane z tematem wezmie pod uwage i sama zdecyduje co zrobi...