Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość z reka w nocniku

Klub Starej Panny +/- 35

Polecane posty

Nie zawsze dostajemy tego czego chcemy ;) albo może w takiej formie jaką my dla siebie widzimy ? braćczerpać łapskami z tego co życie oferuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na przykład poznaję mnóstwo ludzi, mam szerokie grono znajomych, lubię przebywać z ludźmi. I ludzie mnie lubią. A mimo to jestem samotna i nigdy nikogo nie miałam. Umawiałam się przez neta, bo chciałam się wreszcie poczuć jak kobieta, dowiedzieć się, co to seks, jak się wtedy czuje, kiedy się jest z facetem blisko. Nie dowiedziałam się, bo uciekł jak mnie zobaczył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A lepiej samej przez życie kroczyć ? Facet może się do Ciebie przekona i machnie Ci dzidzie ? Na wszystko potrzeba czasu a do decyzji o rodzinie trzeba dorosnąć - nieformalny związek to normalny związek tak ? chodzi o nieformalność prawną - małżeństwo w tym wypadku ? a co kurna w tym złego ? po prostu bycie ze sobą hmm ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czekalam az dorosnie jeden przez 8 lat. Juz tego nie chce. Jasne z 2 lata mozna byc tak sobie razem ale jak ktos mi od razu mowi, ze dzieci wyklucza i po psotu dzieci nie chce, nie lubi i malzenstwa tez nie to po prostu nie kontynuuje dalszej znajomosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja bym się cieszyła, gdybym takiego spotkała, który dzieci nie chce. A w Polsce z tego co wiem, to każdy chce mieć kilkoro. A kobieta, która nie chce jest piętnowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja Ci powiem z drugiej strony sam oczywiście, że chcę mieć dzieci a dokładniej trójkę, ale jeśli by mi dziewczyna przy pierwszych kilku miesiącach wyskoczyła z tematem małżeństwo i rodzina to pewnie też bym się nastawił anty. Kurnia ja was przepraszam, stylistycznie te moje zdania czasem leżą i kwiczą, ale się staram ! Zacząłem używać polskich znaków !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rhov niekoniecznie napiętnowana bo nie chce mieć dzieci. To jest indywidualna decyzja. Jednak można o tym rozmawiać i hmmm jeśli rozmówca jest na tyle w porządku to zrozumie argumenty drugiej osoby. Nie uznaje nastawiania się na nie bo nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiesz, tu nie trzeba argumentów. Jeśli kobieta nie chce być matką, bo nie czuje powołania, to nie ma z czym dyskutować. Dlatego ludzie powinni się dobierać tak, żeby razem realizować swoje priorytety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Panie Twardowski rozumiem i sie zgadzam z Toba . Mi chodzi o ogolne nastawienie do zycia i do rodziny i tego wlasnie sie dowiaduje na pierwszych randkach. Jesli ktos juz na poczatku mowi, ze kategorycznie nie chce dzieci, wrecz dzieci nie cierpi bo n.p duzo kosztuja itd to po co mam poglebiac znajomosc? Nie jestem kobieta ktora nalega i naciska czy cos takiego. O takich rzeczach mowi sie na poczatku. Bo taki mezczyzna swojego nastawienia z biegiem czasu nie zmieni....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny większość z nas nie chce rozmawiać o dzieciach ani na pierwszych ani na 10tych randkach. Jest to ważna rzecz dla ludzi już ze sobą związanych. Najpierw trzeba się poznać i zaufać komuś na tyle by w ogóle była rozmowa na ten temat. W moim mniemaniu to najpierw trzeba mieć odpowiednią mamusię do dzidzi ^^ I rhov to nie jest taki temat zamknięty jak mówiłem to jest nie bo nie. Nie czujesz macierzyństwa a znajdziesz faceta który by chciał dzieci i możesz oszaleć na jego punkcie i mu potomstwo dać. Na wszystko jest czas i miejsce i w tym na takie rozmowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno nie, bo wiem, że byłabym fatalna matką. Z moim bagażem doświadczeń mogłabym mu zrobić krzywdę, bo jestem bardzo na anty do dzieci. Ale na razie nie zanosi się nawet na to, że bym z kimś na randkę poszła, nie wspominając o czymś więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety żyjemy w kraju gdzie kobieta po 30 bez męża i dzieci jest uważana za coś gorszego ,nie wiadomo dlaczego. Przecież to w znacznej większości wcale nie jest nasz wybór tylko wybór losu . Ja sobie takiego zycia nie zgotowałam ,los za mnie zdecydował. Poprostu taka karma i albo się z tym pogodzę i będę brała z tego co daje mi świat ile tylko się da a brak 2 połowy zrekompensuję sobie jakimś substytutem ;) albo będę z tym losem walczyć i całe życie wyć do poduchy i szarpać się sama ze sobą.Ja zdecydowanie wybieram pierwszą opcję i nawet jak mi czasem smutno i dopada mnie jakiś dół to staram się z niego podnieść i żyć dalej najlepiej jak potrafię. A takie rozmowy jak ta naprawdę dodają skrzydeł:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ktos jest anty to dzieci to jest i bedzie :-O tak jak moj eks, ze swoja nowa dziewczyna tez dzieci nie ma. I tego nie zmieni 10 randek i nawet 50 czy 100. Rhovanion potrzebuje kogos kto dzieci nie chce a ja kogos kto dzieci chce. Niestety to jest bardzo proste. Ja caly czas mowie o nastawieniu do zycia i jesli ktos mi mowi ze dzieci nie cierpi i ze duzo kosztuje i woli sobie tak zyc to ja dziekuje :-O pobawi sie mna jakis czas a dziecko innej zrobi :-O no to wole byc sama :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajakassmutnadzis
znowu mam dola. w kolo rodza sie dzieci znajomym a u mnie pustka i zero nadziei.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rhovannion jest jeszcze młodziutka i może zmieni zdanie , ale z tego co tu napisała to może mieć problem z zajściem w ciążę z powodu zespołu policystycznych jajników, brzydka choroba ale da się ją leczyć tylko musiałaby zacząć już i nie chodzi tu tylko o chęć posiadania dzieci ale bardziej o cały układ hormonalny który jest jak koło zębate , jedno napędza drugie i jak jeden ząb się wyłamie to zaczynają się kłopoty z następnymi . Dlatego Rhov goraco namawiam na terapię hormonalną , jest duża szansa że i skóra się poprawi po leczeniu . Spróbuj co ci zależy . Nocniku - ja jeszcze wciąż mam nadzieję że uda mi się być szczęśliwą i urodzę dziecko , medycyna idzie do przodu i nawet takie" staruszki" jak my rodzą po raz pierwszy , a dzieci dojrzałych rodziców ponoć bardziej inteligentne są :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na leczenie trzeba mieć pieniądze. A mnie na jedzenie nie stać czasem. I co do dzieci to zdania nie zmienię. Im jestem starsza, tym bardziej jestem pewna, że dzieci mieć nie chcę. Budzą we mnie złe odczucia. Bardzo złe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rhov masz prawo do swego zdania i ja je szanuję . Twoje życie i Ty decydujesz jak będzie wyglądało. A co do leczenia to niejednokrotnie stosuje sie terapie hormonalną doustną ( tak jak antykoncepcję ) i naprawdę koszta nie są straszne. Warto pomyśleć. Życzę Ci żeby Ci się poprawiła sytuacja finansowa i wtedy do boju :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiesz, jak ja dostaję 1200 zł wypłaty, a 1100 mam opłat, to trochę ciężko mi wygospodarować na cokolwiek. Poza tym, ja nie powinnam brać hormonów doustnie. A leczyć się nie zamierzam. Zawsze to bezpieczniej nie móc mieć dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam ciotkę starą pannę
Zajrzałam na ten temacik, aby zrozumieć powody bycia starą panną bez partnera i/lub dziecka. Niestety nie doczytałam. Powiem Wam dziewczyny jedno: samotoność jest okrutna! Zozumiecie to za kilkanaście/kilkadziesiąt lat. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powód?
brak urody i/ lub wygórowane oczekiwania wobec przyszłego partnera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam ciotkę starą pannę
żal mi Takich ludzi jak Wy. :( Los Was okrutnie pokarał :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam ciotkę starą pannę
20:53 to podszyw, ja już nie będę pisała w tym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja 36 , sama od 7 już zapomniałam jak to jest randkować , chyba już nie umiem :D Moja samotność nie jest kwestią wysokich wymagań , ja poprostu od wielu lat nikogo nie poznałam więc wybierać i przebierać nie mogę bo nie ma w kim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nikomu krzywdy nie zrobiłam. Zawsze to mnie ktoś robił krzywdę, nie ja komuś. I co, mam teraz płacić za cudze winy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam ciotkę starą pannę
napiszę tylko, że ciotka sfiksowała na starość a ja muszę się nią zajmować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×