Klub Starej Panny +/- 35

Coś w tym jest ;] Choć ja pracuję po 12 godzin - więc dla mnie to trochę nowość tak o 15 skończyć. Dobrze się człowiek nie napracuję a już mu się czas skończył ;p

No niestety nie poznaję :( Oj Ty Nocniczku ;) chyba tak bardzo chcesz zmiany w życiu że odzwierciedla się to w twoich snach

no dokladnie koniku ;-)

Ja też pracuję po 12 h w jednej pracy a w drugiej trochę krócej więc zdarza się kilka razy w miesiącu ze pracuje 18-19 h . Dobrze że jest kawka która fantastycznie na mnie działa to jakoś daję radę :D

wow mocna jestes :-)

Też jestem zadowolony z działania kawy na mnie ;) Kurna - Ty taki pracuś jesteś to gdzie kiedy Ty czas faceta masz znaleźć myślałem, że ja mam ciężko z kobietą bo czasu nie mam za wiele, ale Ty mnie bijesz centralnie na głowę pod tym kątem. Sny - nie znam się zazwyczaj nie pamiętam. Choć kilka razy mi się zdarzyło spamiętać - nic niesamowite zbiórka fantazji przemieszana ze wspomnieniami

Kochani ja na razie ide:-) bede wieczorkiem :-) Koniku milej pracy i otwieraj oczy ^^ ;-)

He he no właśnie gdzie go znaleźć ;) ? Imprezy, kursy tańca, kursy językowe ,praca, szkolenia podróże,wędrówki ,grzybobrania,nurkowanie,plażowanie,ogniska ,grille etc,etc to wszystko mam przerobione , nie działa . Zatem odpowiedz jest jedna , ma go nie być i już :D

Kurna chata przerobiłaś to wszystko ? jesli tak to normalnie szacuneczek, ale to tylko mnie utwierdza w przekonaniu, że ta cholera musi siedzieć gdzieś przyczajona :P inaczej tyle byśmy jej nie szukali ! :P

Dzięki Nocniczku. Relaksuj się ,spaceruj i rozglądaj bacznie , bo może szczęście czeka za rogiem :*

oj tam oj tam ;-)On Cie znajdzie ;-)To jest nasz los :-) To oni musza nas znalezc a wiec nie szukac^^ ale Twoje piekne oczeta otwieraj szeroko i uuuuuuusmieeeeeech :-) pogadamy pozniej :-) 8276623gbbc Fajny temat Pozdrowienia dla autorki i reszty dziekuje i tez pozdrawiam

Zgadzam się z panem Panie T :D! Ponoć najciemniej pod latarnią ;) Ale powiem Ci,że nie ma tego złego ..... dzięki tym wszystkim sytuacją mam naprawdę szeroki światopogląd ,sporo świata widziałam i coś tam wiem :) Myślę ,że to kiedyś zaprocentuje :D

Wokół mojej latarni wszystko oblookane - been there seen shit - nothing there :P Miłego spacerowania. "oni muszą nas znaleźć" jak wy peirony siedzicie na kafeterii to jak mam was znaleźć ? hmmm ? W zasadzie sam tu siedzę :P, no ale gdy nie siedzę a faktycznie udaje się na spacery, imprezy i inne temu typu podobne to jakoś "was" tam nie ma ? :) i co ? oni my wy - nie generalizujmy ;p

A jak tu nie siedzieć na kafeterii ?? Miłe inteligentne towarzystwo,bardzo przyjemny anturaż , samkowity napój w naczyniu ( w zależności od okoliczności woda , wóda , wino ,piwo,kawa bądź herbata )jak deszcz pada to sucho i ciepło , jak upał niemożliwy to wiatrak chłodzi rozgrzane skronie :D czego więcej chcieć :P

Panie T słowo " pierony "( bo myślę że o to chodziło) wydaje mi się być szczególnie bliskie ;)

czasem tak mówię wybacz :) nie chciałem niezrozumiałości ^^ może w takim razie w innym wymiarze by się spotykać ? czy innej powierzchni astralnej - tak to się chyba mówi ? http://kwejk.pl/obrazek/1396593/cometowonderland.html :>

bliska ? tzn ?

:D Chodzi mi o to że mieszkam w miejscu gdzie owo słowo jest bardzo popularne ( gwara ) stąd moje przywiązanie do niego ;) Może w trzecim wymiarze :D

U mnie też to jest w miarę używane choć jakoś nie szczególnie przywiązuję do tego wagę. To chyba z gwary świętokrzyskiej jest - takie jej pozostałości ?

Genezy nie znam ,niemniej słyszę je często :D Rany już 17,00 to jest nieprawdopodobne jak czas gna podczas miłej rozmowy

faktycznie - już 17 !! Leci ten czas, ale na dziś nie mam żadnych planów. Wyczekuję piątku i wypłaty !!!!

Ha ha to tak jak ja , zresztą kto nie czeka na wypłatę , chyba nie ma takich

Przefajnowałem w tym miesiącu i przed wypłatą cieniutko piszczę ;) zdarza się nawet najlepszym - następnym razem lepiej liczyć siłę na zamiary. Nie ma co narzekać wypłata lada dzień. To jeśli można wiedzieć to pochwal się w jakiej branży pracujesz ?

Że tak powiem w służbie dla ludności :D A Ty czym się zajmujesz , bo glany w pracy kojarzą się jednoznacznie :D

To nie to co myślisz - w mojej pracy jestem jedynym który nosi takie buty. A służba ludności to mi się ze służbą zdrowia skojarzyło :) hmmm jakby tu odpowiedzieć, aby za dużo nie opowiedzieć - może tak, pracuję w firmie na którą wszyscy narzekają nie potrafiąc jej właściwie nazwać ! o

Witam wszystkich, ja wreszcie po pracy, zmęczona jestem jak diabli. Nie wiem, jakiś wysyp wesel chyba będzie w ten weekend. Przynajmniej u mnie.

Inteligentny to Ty jesteś ! Kolejny punkt dla Ciebie :D

Witaj Rhov ! Skoro wesela to suknie pewnie szły jak świeże bułki. Poszłabym chętnie na jakieś wesele ale niestety nikt mnie nie chce zaprosić ;)

Na wesele też bym poszedł, ale już nie idę sam pierdziele ! znowu zabaluję ze staruszyzna a potem będą każdą spódnicę obtańcowywać

Raczej garsonki, bo ja na dziale 50+ jestem. Ale miałam dzisiaj klientkę, która zmierzyła chyba wszystko, co było w sklepie na nią. Masakra, zmachałam się jak dzika. Ja ostatnio byłam na weselu, ale fatalnie się bawiłam. Zatańczyłam tylko jeden taniec.