Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość NienormalnieNormalny.1989.

Miłośc... Istnieje?

Polecane posty

Gość NienormalnieNormalny.1989.

Chciałbym znowu pokochać, znowu cieszyć się życiem, móc patrzeć na szczęście drugiej osoby, całować ją każdego dnia i dziękować, że jest, chodzić na wspólne spacery, oglądać zachody słońca tylko we dwoje, robić wszystko z myślą o Niej i dla Niej. Chciałbym pokochać. Szczerze. Bezgranicznie. Na zawsze. Ale czy to jeszcze jest możliwe? Z każdym dniem bardziej w to wątpię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uczuciowa_dziewczyna
nie istnieje :( przynajmniej mi nie jest dane kochać i być kochaną. bezsens

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NienormalnieNormalny.1989.
Może pozostaje nam wierzyć , że jednak jest inaczej... W końcu nadzieja umiera ostatnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uczuciowa_dziewczyna
Proszę Cię.. nadzieja tylko przysparza ból i cierpienie. Lepiej jest nie wierzyć i może kiedyś jakimś cudem miło się zaskoczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cosmic Alien 4You
jesli jesteś rocznik 1989, to na pewno pokochasz i to jeszcze nie raz. Ja kiedy się urodziłeś wchodziłam juz w dorosłe życie. Dlatego dla mnie na miłość już nie ma szans. Nie łudzę się. 2 poważne związki i limit wyczerpałam. Ale Ty... wszystko przed Tobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NienormalnieNormalny.1989.
No fakt, tu masz trochę racji. Lepiej zostać mile zaskoczonym/ą. A na razie chyba pozostaje nauczyć się czerpać przyjemność z życia, bez miłości . Cosmic Alien 4You - tak jestem rocznik 89, ale to nie zmienia faktu, że w dzisiejszych czasach ciężko o takie prawdziwe uczucie, prawdziwą miłość na całe zycie. Związać się z kimś nie jest żadnym problemem, ale związać się z kimś odpowiednim już tak. Czasami myślę, że to wręcz niemożlwie już. Chciałbym sie mylic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NienormalnieNormalny.1989.
Cosmic Alien 4You poza tym nie ma czegoś takiego jak limit związków. Na miłość podobno nigdy nie jest za późno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uczuciowa_dziewczyna
Wiesz, też tak myślałam, że trzeba iść do przodu chociażby samotnie, przecież jestem jeszcze młoda i wszystko przede mną... Ale natury nie oszukam. Potrzebuję miłości, bliskości, czułości od tego jedynego, stałego faceta i mam silną potrzebę dać mu również to wszystko co najlepsze, co można dać człowiekowi, którego się kocha. Ale gdzie znaleźć tego jedynego będąc nieatrakcyjną pod każdym względem kobietą? Przecież nikt patrząc na mnie nie wywnioskuję, że jestem ciepłą, troskliwą, sympatyczną osobą, która ma w sobie naprawdę wiele pozytywnych cech. Co za pech, gdybym była ładna pewnie byłabym szczęśliwsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NienormalnieNormalny.1989.
Lepiej byś się czułą gdybyś była z kimś kto by Cię "kochał" za to jak się prezentujesz wizualnie? Myślę, że jeśli kochać to tylko za to jaki ktoś jest w środku, gdyż jak wiadomo uroda przemija. Niestety w tych czasach uroda nie idzie w parze z cechami, które np ja oczekuje od drugiej osoby w kontekście związku. Te wszędobylskie puszczalstwo nastolatek mnie przeraża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kollorowankass
jakbym słuchała siebie, identyczne mam podejście jak autor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uczuciowa_dziewczyna
Mój drogi mam na myśli to, że gdybym była atrakcyjniejsza to może w końcu ktoś zwróciłby na mnie uwagę. A tak to nikt nawet nie zabiega o to by mnie poznać, więc jak mam zwrócić na siebie uwagę mężczyzn? Nie mam takiej możliwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efbgef
nie teraz istnieją pieniadze masz kase masz laski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kollorowankass
oj tam, zwrócic uwagę to nie wszystko, trzeba też umiec zatrzymac faceta przy sobie, żeby chciał bliżej poznac itp, czasem sama uroda nie wystarcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NienormalnieNormalny.1989.
kollorowankass to miłe, że ktoś uważa tak samo... uczuciowa_dziewczyna, nie możesz zakłdac od razu takiego pesymistycznego wariantu. Wierz mi, że są osoby, którym zależy bardziej na tym co kobieta w do zaoferowania wewnątrz. Bo tak jak wspomniałem wyzej, często poza wyglądem niczym innym się nie wyróżniają, ale i po co mają się wyróżniać? Skoro dla większości facetów to wystarczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NienormalnieNormalny.1989.
czasem sama uroda nie wystarcza to fakt, ale zazwyczaj tak jest w przypadku większości facetów, nie oszukujmy się. Z każdym rokiem jest gorzej i to w obu kierunkach. I piszę to jako facet. Mam znajomych którzy mają swoje kochane połówki, które myślą że ich kochany poszedł spać a tymczasem na moich oczach całuje się z innymi :) I to nie jest pojedyńczy przypadek. Niestety działą to w obie strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uczuciowa_dziewczyna
No więc jednak powinnam zmienić swoje nastawienie i żyć tą głupią nadzieją, że jednak może kiedyś ktoś mnie będzie chciał poznać bliżej, nie będzie oceniał mnie zanim mnie pozna itd. Jedyny mój atut (zależy też dla kogo) to duże cycki i przez to staje się potencjalną kandydatką dla facetów do łóżka - kolejna przeszkoda w znalezieniu miłości. No nieważne.. Bo za dużo pisze o sobie, a to przecież nie mój temat :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kollorowankass
z tą kasą to tez przesada, kasa to nie wszystko. Jest kasa, to zaś wali się co innego, zdrowie, psychiczny spokój itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kollorowankass
najprawdziwsza miłośc jest w wieku nastu, 20lat, taka szkolna. Wtedy nie patrzy się na kasę, tylko liczy się prawdziwe uczucie, a im się jest starszym tym niestety wiele rzeczy się zmienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uczuciowa_dziewczyna
mam 20 lat i nigdy takiej miłości nie zaznałam. Czyżbym przegrała życie? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efbgef
to bys sie zdziwila jakimi autami sie wożą nastolatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kollorowankass
ojjj nie przesadzajmy, z tym przegranym życiem. Masz 20lat, super wiek, ja poznałam mojego byłego(moja wielka miłośc) w wieku 22lat, i najlepsze, że nic nie myślałam wtedy, nie planowałam, stwierdziłam aa podoba mi się pospotykamy się i zobaczymy, a tu.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efbgef
życie? nie masz jeszcze 10 lat ale 5 już straciłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kollorowankass
no w sumie to masz rację, jak ja miałam naście lat, to było inaczej niż teraz, nie było takiego popisywania się i szastania kasą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uczuciowa_dziewczyna
zazdroszcze Ci :) ja strasznie szybko się przywiązuje do ludzi, potrafię kochać, ale jak kocham to bezgranicznie. KAŻDY mój związek był pomyłką, po KAŻDYM płakałam. Dwóch ostatnich facetów z którymi się spotykałam narobili mi tylko marnych nadziei a byli dla mnie naprawdę fantastyczni.. Chyba nie mam szczęścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efbgef
zawsze może być gorzej są ludzie samotni wiecznie ty jesteś w fazie poszukiwania i sprawdzania ja uważam ze swojego doświadczenia, że najważniejsza jest kasa nie miałem jej byłem sam zdobyłem ją mam powodzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roznie moze byc,trzeba miec
szczescie takze w milosci.Przewaznie jednak milosc i szczesliwe zycie nie istnieje dla niedojrzalych zjebow,nie wiedzacych czego chca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NienormalnieNormalny.1989.
uczuciowa dziewczyno to nie jest głupia nadzieja tylko piękna nadzieja, w końcu tego chcesz czyż nie? Dla prawdziwego faceta nie będzie miało znaczenia czy będzież miała duże czy małe cycki, będzie Cie kochał taką jaką jesteś, za całokształt. A pisz pisz, przeciez po to go założyłem, żeby każdy mógł sie wypowiedzieć :) Masz dopiero 20 lat więc jeszcze wszystko przed Tobą. kollorowankass " najprawdziwsza miłośc jest w wieku nastu, 20lat" oj poniosło Cie teraz, poniosło :) Wtedy, w większości przypadku jest to zwykłe zauroczenie, zasada "bycia z kimś" bo inni są. Mówię tu o miłości gimnazjalnej. Bo szkołą średnia nie musi już tego oznaczać, aczkolwiek patrząc na moje znajome , to ich zachowanie i ta szczeniacka miłość wołą o pomste do nieba. Teraz miłość polega na zmianie statusu na facebooku. A niektóre zmieniają to kilka razy na miesiąc, dla mnie to jest strasznie dziecinne , śmieszne i wręcz żałosne. efbgef niestety ale ma troche racji w tym co pisze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×