Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brzuszek1990

zmiana ginekologa w ciąży.

Polecane posty

Gość brzuszek1990

byłam ostatnio u ginekologa który prowadzi moja ciążę trochę przyspieszyłam moja planowana wizytę (kwestia kilku dni) z powodu nasilających się boli brzuszka. A że jest to moja pierwsza ciąża bardzo się boję i nie wiem co dzieje się bo dziać się musi a co dzieje się bo coś jest nie tak.. Od samego początku pani była sceptycznie nastawiona do moich 'boli' i powiedziała że tabletka rozkurczowa by wystarczyła nie skomentowałam tego.. Z dziwna ironią kazała mi się rozebrać i przejść do badania spytała co robiłam w dni gdy pojawiły się bóle (nie zrobiłam nic wielkiego) zwykle sprzątniecię domu powiedziała że nie mogę już tego robić.. Powiedziałam że przecież i tak właściwie to nic takiego wrzucenie ciuchow do pralki czy wytarcię mebli oraz opuknie kilku szklanek powiedziała że ma mnie ktoś w tym wyręczyć.. Zrobiła mi usg nie mówiąc przy tym nic tylko żebym zobaczyła jakiego mam ładnego dzidziusia. Wychodząc z gabinetu miałam mieszane uczucia ale gdy znaczyłam że pani dr. Przepisała mi lek na podczymanie ciąży i spasmoline która raczej z tego co przeczytałam na jej ulotce nie jest dla kobiet w ciąży trochę się zdziwiłam ponieważ nic nie mówiła że moja ciąża jest zagrożona nie mówi mi co wychodzi na wynikach moich badań w mogłe mało mi mówi. Umówiłam się jutro z druga panią doktor i zastanawiam się czy nie przenieść się do niej a wy co byście zrobiły ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli już teraz masz
wątpliwości to zdecydowanie zmień lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zmienilam
a ktory to tc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skonsultowała z innym lekarzem
więc dobrze robisz. z tego co wiem silne bóle brzucha w ciąży nigdy nie są normalne, może poza pierwszymi 2 tygodniami. poza tym ona Cię NIE INFORMUJE o Twoim stanie! Zakazała Ci wszelkiej aktywności, dała leki na podtrzymanie, a jednocześnie zwodzi, że wszystko ok? Zdecydowanie idź na inną konsultację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzuszek1990
jestem w 20 tc , jeszcze pytałam o płeć dziecka bo poprostu chce kupić już wózek żeby nie tak na ostatnia chwilę i myślałam o kolorze różowym ale nie dokonam zakupu bez znanej mi płci odpowiedziała że dzidzia jest za mała kiedy większość dziewczyn z okoliczy znało już w 17- 18 tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ktory to tydzien?. mam identyczna sytuacje ze swoja pania doktor prowadzaca, zero zainteresowania, nawet gdy przyszlam do niej po szpitalu na kontrole , zero reakcji, Zaczelam chodzic do innego lekarza i ten po prostu nie dla zarobku ale z troski odradzil mi wizyty u niej i chce juz do konca prowadzic moja ciaze. Spasmoline to i ja dostalam i to jest na tej samej zasadzie co no-spa. Zmien lekarza....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na poczaatku poszlam tylko do takiego gina co bylo miejsce na nastepny dzien pozniej go zmienilam bo porazka, poszlam do innego do ktorego chodzila kolezanka ale nawet infekcji mi nie potrafil wyleczyc nie mowiac ze nie zbadal mnie co mi jest w koncu poszlam prywatnie idzie troche kasy ale mam spokoj i sie o nic nie martwie :) jestem w 21 tyg.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzuszek1990
marlena.2606 - jestem w 20 tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzuszek czytajac to mam wrazenie jakbys mowila o mojej prowadzacej haha, ale powaznie nie zastanawiaj sie i zmien lekarza. wedlug niej u mnie bylo wszystko ok a okazalo sie ze jest zupelnie inaczej, masz przed soba jeszcze polowe ciazy dlatego nie zastanawiaj sie tylko idz do innego lekarza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzuszek1990
czytając tu wpisy na forum zastanawiam się jak to jest z tym becikowym jeśli zmienię lekarza (co już właściwie postanowiłam) dostanę becikowe , mam kartę ciąży i wpisana jest pierwsa wizyta w 9 tc chodź to tak naprawdę była druga..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja też czekam
Miałam podobna sytuację, zmieniłam ok 20 tygodnia, bo był niedelikatny i jak były jakieś wyniki to nic nie mówił i raz mi tak nerwy popsuł że potem już się nie zastanawiałam i teraz nie żałuję:) dlatego nie czekaj, ja czekałam zdecydowanie za dlugo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak samo ja , ale jest udokumentowane to ze wizyta przed 10 tc byla wiec nie powinno byc problemow, przynajmniej ja tak mysle, nie jestesmy pierwsze i napewno nie ostatnie ktore zmieniaja lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abradable
Porównaj wizyty i "obsługę' u obu lekarzy - wtedy zdecyduj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja czekalam do 27tc i moze zebym nie trafila na tego lekarza do tej pory nie wiem co by sie stalo i az boje sie pomyslec, nie raz zglaszalam swojej bole brzucha to kazala mi brac spasmoline, ani razu nie badala mnie ginekologicznie, zrobila tylko 3 razy usg... takze uwazaj, jezeli mozesz sobie pozwolic zacznij chodzic najlepiej prywatnie, chyba ze uda Ci sie znalezc lekarza panstwowego godnego polecenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzuszek1990
mam nadzieję że ta pani dr powie mi co się dzieje i dlaczego dostałam takie leki. Nie mogę nic robić w domu a to naprawdę lekkie sprawy to co będzie kiedy wrócę do szkoły gdzie póki co muszę chodzić na 8 godz dziennie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzuszek1990
dziękuję za wszystkie odp :) jutro dam co powiedziała mi pani ginekolog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zalezy jak bardzo zagrozona jest ciaza, nie sposob jest nic nie robic wiem sama po sobie , po prostu musisz uwazac na siebie , nie nosic nic ciezkiego, duzo odpoczywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzuszek1990
ja ogólnie mało w domu robię :D jestem typem lenia ale czasem poprostu mam dość nic nie robienia. Jedyne ciężkie co do tej pory podnosiłam to siostrzenica ma prawie 11 kg więc trochę jest.. Już jej nie noszę z troski o brzuszek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dostalam zakaz robienia czegokolwiek, jedyne co moge do korzystanie z wc. Nie jest to przyjemne kiedy trzeba caly dzien lezec ale tu chodzi o malenstwo wiec wyjscia nie ma, po za tym gdy tylko chcialam cos zrobic to nie dawalam rady dlatego odpuscilam... brzuszek mi sie stawia i odbiera mi nogi wiec chce czy nie chce musze lezec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzuszek1990
mi też często brzuch twardnieje, nie wiem czy to normalne ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystkie sprawy ktore Cie niepokoja musisz zglaszac lekarzowi, kazda ciaza jest inna, u jednych jest to normalne u innych nie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzuszek1990
tylko dla tej pani wszystko jest normalne.. A ja jej już poprostu wcale nie ufam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiec mowie zmien lekarza, popytaj znajome, ktorego moglyby polecic. a uwierz ze wiem co czujesz, dziecko jest najwazniejsze, ja mam teraz z tym "nowym" lekarzem staly kontakt, moge zadz do niego o kazdej porze a to juz duzo,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzuszek1990
na kiedy masz termin ? I od kiedy tak już leżysz i to dopiero ten drugi lekarz powiedział Ci że masz ciążę zagrożona ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w 27tc zdecydowalam sie pojsc do tego lekarza, po czym zostalam skierowana do szpitala,pojechalam dopiero na drugi dzien, trafilam na patologie ciazy, z ciaza zagrozona na potrzymaniu,po 4 dniach wyszlam. dostalam leki, dolegliwosci nie ustepowaly,gdy poszlam do swojej prowadzacej to tak jak pisalam w zaden sposob nie sprawdzila czy sie nie pogarsza. przy nastepnej wizycie u "nowego" zmiana lekow, i mialam sie pokazac po 2 tyg jezeli nic by sie nie dzialo , niestety po tyg pogorszylo sie i kolejna wizyta i znowu szpital, wykryto skurcze podano leki, i ponoc u mnie juz tak do konca bedzie, a lekarz stwierdzil zebym chociaz do 35 tyg donosila moje malenstwo, takze zadnych dolegliwosci nie bagatelizuj,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzuszek1990
trochę mnie postraszyłas muszę przyznać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzuszek1990
życzę Ci zdrowego i ślicznego dzidziusia i żebys nosiła go w brzuchu jak najdłużej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chcialam Cie wystraszyc, przestrzegam Cie tylko zebys nie bagatelizowala nic, dwiesz sie co i jak bedziesz o wiele spokojniejsza. a jak wyglada sprawa z Twoja szyjka?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×