Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mamusia kalinka :)

znajdzie sie pomoc dla mamy potrzebujacej?

Polecane posty

jestem w trudnej sytuacji,ma jakas mama ciuszki dla chlopcana 1,5 roku, lub dziewczynki 3 latka dziekuje za dpowiedzi p.s nie sprzedaje na allegro,wiadomosc dla kobiet ktore pewnie zadaja mi te pytanie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lakolalal
sie nie robi jak się nie ma pieniędzy na wychowywanie, i do tego aż dwoje, kolejna co myśli dupą a nie głową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do pracy!
dzieci do przedszkola, żłobka i do pracy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flllddd
ona nie jest stworzona do pracy, to tylko "głupie matki" pracują na swoje dzieci,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do pracy!
tak, teraz musi być z dziećmi, ale jeszcze się przeciez w zyciu napracuje... jak mnie takie coś wkurza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam z ciekawociiii
dlaczego prosisz o rzeczy dla dzieci? jest aż tak źle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do do pracy
no to niech siedzi, proszę bardzo i powietrzem karmi swoje dzieci jak je narodziła. Niejedna kobieta oddaje dzieci do żłobka, opiekunce itp. i pracuje, a ona to co święta krowa, narodziła i niech siedzi. To, że ona się napracuje to napewno, jak tyle już dzieci narodziła i to do końca życia zostanie jej zapieprz, bo teraz własne dzieci, później wnuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda,ze ci matka nie wytluma
nie wytłumaczyła ci matka, ze jak się założy rodzinę to zapierdol do końca życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm....................
a czemu autorko masz taką trudną sytuację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm....................
w życiu róznie bywa, moze mąż - żywiciel rodziny zginął w wypadku a nie ma jak sama pójsć do pracy z 2 małych dzieci?Nie pomyślałyscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez przesadyy
od razu wszystkie biedne matki tracą mężów w wypadku, nie przesadzaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dolce vita......
Po co pracowac? :D Jedna naiwniaczka wysle dzieciakom ciuchy, druga dolozy troche zabawek, trzecia zrobi zakupy spozywcze online :D A panna w domu, przed TV albo komputerem z darowana kawka od jeleni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajnie macie
nie bronie nikogo ale średnia pensja dla kobiety na stanowisku kasjerka czy sprzątaczka to okolo 1300 zł. Opiekunka za 2 dzieci wezmie z 1600. Do pracy jakoś trzeba dojechac a nie zawsze się da rowerem, zresztą nie każdy go ma wiec na dojazdy z 150 zl i gdzie tu mozliwość pójścia do pracy? Żeby doklądać po 500 zl co miesiąc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to wez autorke
na utrzymanie :D Tysiace kobiet jakos sobie radzi a ta jedna dziumdzia nie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jugo
Jakbym zarabiała 1300 zł to nigdy nie zdecydowałabym się na dziecko, a co dopiero na dwójkę... na internet ma ale na ubrania dla dzieci już nie? Ciekawe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakersy serowe
Nie rozumiem, dlaczego od razu dziewczynę atakujecie? Ona pyta tylko o ubranka, nie prosi nikogo o pieniądze, niczego nie wymusza... Jeżeli ktoś nie chce czy nie może pomóc to nie, przecież to tylko luźne zapytanie. A może akurat jakaś mama ma niepotrzebne rzeczy i odda. Chyba lepiej się podzielić z kimś niż wrzucić do kontenera? Sama ostatnio odpowiedziałam na podobne ogłoszenie, tyle że na portalu miejskim i oddałam dziewczynie torbę ciuchów po córce. Wiem, że wiele osób oszukuje, sprzedaje, ale nie można wszystkich mierzyć jedną miarą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajnie macie
ona 1300 mąż ze 3 tys i mozna sobie pozwolić na 2 spokojnie, ale nagle maż prace traci i jest jak jest. Znam rodzine w której jest 3 dzieci. Kobieta zarabiala 4 tys miesiecznie plus premie, a mąż praca sezonowa w budownictwie w jednym miesiacu bylo i 20 tys w innym zero. Kobieta wracala zaraz po urodzeniu do pracy a z dziećmi siedzial ojciec. Ojciec się rozchorowal i firma do zamkniecia on nie widzi i ma rente taką co kot na plakal, a kobietę wywalili z pracy bo przyszla inna kierowniczka i zaczela obsadzać stanowiska swoimi ludźmi. Z dnia na dzień zostali bez plynności finansowej. Mieli coś odlożone na szczeście i z tego zyli a kobieta szukala pracy ale za podobną kwotę ciezko jej coś znaleźć wiec pracuje teraz za 1300 to plus renta plus jakieś dodatki to caly ich dochód. A bylo pięknie i to przez dlugi czas bo najmlodsze dziecko ma 8 lat. Nigdy nie wiadomo co się moze zdarzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka i tak poszla w pizdu
:D wiec pomocy za bardzo nie potrzebuje. Ale jak wiekszosci cwaniaczkow, zawsze sie jej przyda darmowe wsparcie. krakersy serowe "Nie rozumiem, dlaczego od razu dziewczynę atakujecie? Ona pyta tylko o ubranka, nie prosi nikogo o pieniądze, niczego nie wymusza... Jeżeli ktoś nie chce czy nie może pomóc to nie, przecież to tylko luźne zapytanie. A może akurat jakaś mama ma niepotrzebne rzeczy i odda. Chyba lepiej się podzielić z kimś niż wrzucić do kontenera?" Wiekszosc ludzi aby miec owe ubranka musi isc do pracy, zarobic, potem wydac pieniadze. Z nieba, jak manna nie spadly nikomu. I owszem, mozna sie podzielic ale z osoba naprawde potrzebujaca i przede wszystkim rokujaca, ze stanie na wlasne nogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SabinaSarnkowa
na dzieci nie ma a na internet ma ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też miałam ciężko
Nie chcę bronić ani atakować autorki, bo nie znam kobiety. Wiem tylko, że również miałam jakiś czas ciężką sytuację, a za internet płacić musiałam, bo zerwanie umowy byłoby dużo droższe. Internet za grosze można mieć w telefonie. Także posiadanie internetu nie jest miarą zasobności portfela. Ja płacę 50 zł miesięcznie. Jakoś nie wyobrażam sobie, żebym była w stanie za tą kwotę ubrać moje dziecko - nawet w lumpeksach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loletta987
Jezu ludzie. teraz internet w paly można dostać za 20 zł mies. a dzieci, zwłaszcza takie małe szybko rosną. ubranka szybko stają się za małe itd. nie każdego stać na to żeby co chwila kupować ciuszki w markowych sklepach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kurka przepiórka.
U nas też przez pewien czas było ciężko. Z dnia na dzień zostaliśmy z niczym. I Internet też miałam, bo miałam podpisaną umowę, której zerwać by się nie opłacało. Ja wiem, że zdarza się wielu naciągaczy, ale póki kogoś wyzwiecie to pomyślcie o tym, że życie może zmienić się z dnia na dzień. Gdyby człowiek miał o tym myśleć, to nikt nigdy by dzieci nie miał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale puste babska
nie rozumiem, jak tak ciężko z praca, jak jednego miesiąca sie zarabia 20 tys. później traci pracę, jak tak zarabia się po 1300 zł. to tak było i będzie i nie rozumiem po pierwsze jak macie tak dobrze to dlaczego nie odkładacie na kolejne miesiące, a nie przeżrecie jednego miesiąca to co dobrze zarobiliście, po drugie jak tak jest raz lepiej, raz gorzej, to po cholerę rodzice po tyle dzieci.Ktoś pisze, że za 1300 zł nie warto brać opiekunki do dzieci, bo kto normalny mając 1300 zl rodzi tyle dzieci, przecież to na jedno nie wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to poniosło Was kobiety. Autorka prosi o konkretne rzeczy dla dzieci, gdyby nie była w trudnej sytuacji, to z pewnością chętnie poszłaby do sklepu i kupiła nowe ubranka. Widocznie teraz nie stać jej na to, więc pyta, czy nie macie zbednych ubranek po Waszych dzieciach.zalegajacych szafy. Jeśli nie macie dzieci, to nie macie ubranek. A jeżeli są na forum mamy, które mają i mogłyby jej przekazać, to dlaczego nie. Robicie ogólnopolską dyskusję, na temat odpowiedzialnosci za własne dzieci, braaaawooo. Tylko jak to się ma do zrozumienia sytuacji autorki ? Odrobina empatii nikomu nie zaszkodziła. Ja nie mam dzieci w podobnym wieku, przykro mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaftanik niebieski
MoZe korzysta z internetu od sasiadki, rozne to bywa/ Jak nie stac na internet to sie prosi znajomych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze niech autorka sama
sie wypowie :D Bo narazie to jak widac ma w dupie i wasze gadanie i ewentualna pomoc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam dwie
pary spodenek chłopięcych do oddania- na 1,5 roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam ciuszki do oddania
co dalej? Gdzie mieszkasz? Pokryjesz koszty przesylki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfjyhduld
a ja jednej mamie tu pomogłam juz kilka razy i do dzis mamy kontakt ;-) niestety moj synek ma 4 latka wiec tak małych ciuszków nie mam a po córce oddaję znajomej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko polskie matki
sa takie popierzone do kwadratu, zeby ublizac tej kobiecie, od leni, od dzieciorobow. Jedze nawet w niedziele szczekacie jak bezpanskie psy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×