Mam 24 lata i nigdy nie trzymałem dziewczyny za rękę, nigdy się nie całowałem

nigdy z żadną dziewczyną nie tańczyłem, nie przytulałem się, ani nigdy, powtarzam nigdy nie rozmawiałem swobodnie z żadną kobietą. Nigdy nie miałem żadnej koleżanki. I co teraz mam robić? Chyba już za późno na zmiany...

A czy to samo mozesz powiedziec o facetach...nie tańczyłem, nie przytulałem się...itd.?

nie to nie jest normalne

Jestem normalny. Z facetami nic mnie nie łączyło nigdy. Niestety psychicznie czuje że mam takie same potrzeby jak inni, miałem je wtedy kiedy inni je zaspokajali (potrzeby bliskości, miłości, płciowe, społeczne)... Pamiętam że moi rówieśnicy mając 13 lat już zaczęli się w kierunku on-ona realizować. Dla takich jak ja jest już za późno co nie? Jestem upośledzony społecznie, chronicznie boję się kobiet. Nie wiem jak sobie poradzić z tym instynktownym pociągiem do płci przeciwnej :/

Jesli mowisz powaznie to radzilabym jednak kontak ze specjalista, obawiam sie,ze na forum nie znajdziesz porady.... A tak w ogole, my kobiety NIE GRYZIEMY...przynajmniej nie zawsze ;-)

Mój strach polega na tym, że się siebie wstydzę, boje się że mnie kobieta wyśmieje, albo obrazi, czuje się w ich towarzystwie bardzo niezręcznie , jestem bardzo, ale to bardzo nieśmiały i w ogóle nie widzę siebie w normalnych relacjach damsko-męskich bo uważam że jestem za stary żeby dopiero teraz wszystko zaczynać od nowa w tym kierunku. Co innego jak ci jakiś mężczyzna powie "spadaj *#&@^@*" a co innego jak ci kobieta coś takiego powie. Niby jaki specjalista miałby mi pomóc i jak się do takiego zapisać?

a myslisz ze w wieku 18lat warto zaczynac?

"Niby jaki specjalista miałby mi pomóc i jak się do takiego zapisać?' Żaden nie pomoże. Mam 28 lat i tak samo więc nie liczę już na nic w tej kwestii.

Nie jesteś sam autorze. Wierz, że lepiej żebyś nigdy nie poczuł tej bliskości, tego całowania itp...

polecam smarowanie twarzy masą kałową .Podobno pomaga i zwraca uwage dziewczyn

Darker a próbowałeś szukać pomocy u jakichś specjalistów? Bo u mnie z roku na rok jest coraz gorzej, to znaczy coraz bardziej bym chciał jednak kogoś mieć, a wiem że się nie da, na pewno nie tak jakbym ja tego chciał... Są jakieś leki obniżające poziom testosteronu? SamotnikXI dlaczego lepiej żebym nie poczuł tej bliskości? Właśnie piszę o tym, że bardzo bym chciał tego doświadczyć :(

Przyda Ci się zwykła rozmowa. Musisz siebie zaakceptować. Nie szukaj dziewczyn takich jak mają Twoi koledzy. Znajdz podobną do siebie.Skromną,nieśmiałą,nie wyróżniającą się z tłumu. Będzie łatwiej nawiązać kontakt bo będziesz miał pewność że ona być może tak jak ty też nie ma doświadczenia w relacjach damsko-męskich. Nie jesteś stary. Na nic nie jest za pózno...

Jak jesteś brzydki to lepiej żebyś nie doświadczył tych uczuć. Buziaczki.

przypuszczam, że gdybys sie podobał z wyglądu dziewczyny same by cos zrobiły

Każdy ma prawo do miłości

Dokładnie :)

Brzydale nie mają prawa.

Mają,wiesz dlaczego? Bardziej doceniają piękno wnętrza drugiego człowieka niż ci którzy uważają że są boscy

A kogo wnętrze obchodzi przy pierwszym wrażeniu. Albo się ktoś podoba albo nie.

Nie mówię o pierwszym wrażeniu tylko o tym że ludzie brzydcy też mają prawo do miłości...

Nie mają...

Chyba Ciebie też skrzywdzono że taka zacięta jestes;)

A co jeśli moja sytuacja jest spowodowana tym co pisze użytkownik wyżej, to znaczy pierwsze wrażenie jakie robi mój wygląd jest fatalne przez co nikt nie chce mnie poznać? Niekiedy mówią że do wyglądu się ludzie przyzwyczajają, może i owszem, ale skoro pierwsze wrażenie (chyba się mówi o 3 sekundach) ma decydujący wpływ na możliwość poznania kogoś, to może zdarzyć się tak, że są ludzie, którzy zawsze będą ocenieni na nie przez te 3 sekundy... Znacie jakieś leki, mogą być na receptę (jaki lekarz je może przepisać?), które znacząco obniżają poziom testosteronu ?

Te 3 sekundy to takie wrażenie, że: Ładny = dobry Brzydki = Zły.

"Darker a próbowałeś szukać pomocy u jakichś specjalistów?" Specjalistów od czego niby? Mam zadzwonić do NFZ i zapytać gdzie mam się zgłosić gdy się laskom się nie podobam? "Znacie jakieś leki, mogą być na receptę (jaki lekarz je może przepisać?), które znacząco obniżają poziom testosteronu ?' Nie ośmieszaj się do reszty.

Ośmieszać się? Medycyna jest rozwiniętą dziedziną wiedzy. Kiedyś podawano brom żołnierzom podobno by zmniejszyć ich popęd. Mamy 2012 rok i jestem przekonany że są lekarstwa które obniżają libido do zera, czyniąc z człowieka osobę aseksualną i kompletnie nie zainteresowaną płcią przeciwną. Nazwa leku + lekarz który może go przepisać i będę miał problem z głowy do końca życia (bo poczucie braku kogoś, które ma charakter psychiczny jest łatwiejsze do zniesienia niż fizyczne, naturalne zainteresowanie założeniem rodziny, wydaniu na świat potomka, życia intymnego).

Ale nie w polsce

nie przejmuj sie ja jestem facetem przystojnym nie powiem ze nie chodz to tez rzecz gustu nie mam nikogo bo jak narazie trafiam an osoby ktory patrza tylko na wyglad a ja szukam osoby ktora patrzy na wnetrze !!

lipa. ja również od urodzenia byłem nieśmiały i cichy. W technikum spotkałem dziewczynę gdyby nie to, że sama się nie odezwała to nawet bym z nią pewnie słowa nie zamienił. Codziennie się widzieliśmy i trochę gadaliśmy. Zdobyłem Jej numer i zaprosiłem ją na pewną imprezę rodzinną (wesele) miała chłopaka ale i tak się zgodziła. Poszliśmy jako przyjaciele. Niby nic się nie stało ale była moją pierwszą dziewczyną z którą tańczyłem, jako pierwsza dziewczyna pocałowała mnie w czoło ( zabawa weselna). Moja rada to podchodź do kobiet na luzie traktuj Je jak koleżanki, przyjaciółki a nie jak przyszłe żony. Mimo, że nadal jestem sporo nieśmiały i czasem głupio mi samemu zagadać to jest dużo lepiej niż przed Jej poznaniem. Postaraj się zagadywać do kobiet, które z góry traktujesz jako koleżanki a nie jako potencjalne dziewczyny wtedy tak się nie przejmujesz co powiedzieć, czy się nie wygłupisz itp.

Ciężko będzie. Musiałbyś być w czymś dobry, żeby wokół tego zbudować swoją pewność siebie. Skoro jednak to się nie stało naturalnie to raczej marne szanse byś coś takiego posiadał.