Pracuje w dziale HR i mam dosc tragicznych kandydatow

Moje spostrzezenia: - ludzie po wyzszych szkolach i studiach zaocznych nalezy od razu odrzucac, - znajomosc jezyka angielskiego jest chyba coraz gorsza, - Umiejetnosci programowania kazdy łączy ze znajomoscia obslugi komputera - nalezy unikac: osoby po kierunkach humanistycznych, z ekonomicznych wybierac tylko ludzi po informatyce, ekonometrii i finansach - wszystkich innych omijac

a możesz rozwinąć temat?

Po prostu ludzie pisza bzdury, czesto o skonczonych studiach, gdzie "jeszcze sie nie obronili", klamia o znajomosci jezykow obcych i innych umiejetnosciach, a nierzadko lepiej byloby zatrudnic osoby na pierwszym roku studiow, ale uczelni o wyzszym poziomie - np SGH czy UE poznanskie czy krakowskie, ktorzy pracowaliby znacznie lepiej.

jesli jestes w hr to pewnie sama skonczylas badziewny kierunek pt' psychologia ; ; 0

zarowno na prywatnych jak i panstwowych uczelnaich trafiaja sie debile a ze wy nie potraficie sprecyzowac ogloszenia o prace to amcie takich kandydatow jaki poziom reprezentuje wasza firma. ot filozofia

ja akurat siedze w kontenerze "skup makulatury" i jestem master chefem

No to zatrudniaj takich jak uważasz co nas to obchodzi?

Skonczylam zarzadzanie zasobami ludzkimi, ale pewnie nawet nie wiesz, co to jest.

ile masz lat? tak z ciekawości, bo piszesz jak bardzo młoda osoba

25

ludzkimi może skończyć każdy i czym tu się chwalić

o skonczonych studiach, gdzie "jeszcze sie nie obronili" -nie rozumiem jaka w tym jest bzdura. Skoro ktoś czeka na obronę i informuje o tym w CV to gdzie tu jest bzdura?

Zosia - a co ty skonczylas, ze jestes taka do przodu? Ludzie jeszcze nie pokonczyli studiow, maja zaleglosci, warunki, ale w CV pisza, ze juz je skonczyli. Dla mnie to zwykle klamstwo

widzial ktoś mojego mopa??:-o

no a pochwal się ile tysięcy w tym swoim dziale HR zarabiasz

nie ma to jak skonczyc badziewny kierunek, cudem dostać prace i kozaczyć.

ahha a kto ci prace zalatwil?? w mojej pracy jest "pani:" ktora ejst bez matury i ejst zaraz za prezesem ...ciekawe dlaczego hmmm

Najpierw bylam przez 9 miesiecy na bezplatnym stazu, pozniej na umowe zlecenie, a od czerwca jestem na umowie o prace

to jakiegoś super doświadczenia nie masz, a szczekasz jakbyś przepracowała z 10 lat ..:O

dlaczego ludzi po zaocznych nalezy odrzucac ? mam rozumiec ze wolisz zatrudnic świezaka po studiach dziennych bez doswiadczenia, zamiast osobe majaca kilka lat dowiadczenia w zawodzie ale po studiach zaocznych ? za przeproszeniem z CIEBIE TO DUPA A NIE SPECJALISTA OD HR ...

młoda osoba, ledwo po studiach , robi z siebie eksperta. A co do rankingu szkół wyższych droga pani od tego i owego, w rankingu są dwie polskie uczelnie, jedną z nich jest Politechnika Warszawska,,,

phi raptem rok ma doswiadczenia i sie rzuca ... jako specjalista HR powinnas wiedziec ze w rok sie zawodu nie nauczysz, znajac zycie gowno umiesz. tacy poczatkujacy HR SA NAJGORSI I NIEPROFESJONALNI!

jak z Samsona psychoterapeuta dziecięcy

mam wrażenie, że czujesz się trochę panią życia tych ludzi, bo albo ich zaprosisz na rozmowę albo nie. Na szczęście z czasem człowiek uczy się nie wysyłać cv do HR, bo naprawdę szkoda zdrowia i czasu, gdy na rozmowie ma nie paść ani jedno pytanie merytoryczne. Pytałas co skończyłam: finanse i rachunkowość, na szczęście w tej działce można dostać pracę nie trafiając na rozmowę do pani z HR

Zosia - a na jakiej uczelni?

Nie pisze, ze mam niewiadomo jakie doswiadczenie. Zwracam tylko uwage na chamstwo i klamstwa ludzi skladajacych podania o prace. I to do mnie nalezy ich wyhaczenie

Dermonnka Nie pisze, ze mam niewiadomo jakie doswiadczenie. Zwracam tylko uwage na chamstwo i klamstwa ludzi skladajacych podania o prace. I to do mnie nalezy ich wyhaczenie Ojoj jak ty "zdolna" jesteś :D ja piernicze co za motloch

"ludzie po wyzszych szkolach i studiach zaocznych nalezy od razu odrzucac" Po tym zdaniu śmiem wątpić że autorka i wykształcenie mają punkty styczne;)

najpierw skonczylam ekonomię na UW a potem podyplomówkę dokształcając się w międzyczasie.

No to niestety prawda co piszesz. Młodzi są niewykształceni a chcą nie wiadomo co i kłamią bo czasem się komuś tak uda wskoczyć do jakiejś dobrej pracy. Sama jesteś młoda, to co się dziwić jak Cię na takie stanowisko dali. To jest kpina w obecnych czasach że młodzi zamiast poznać pracę dostają jakieś wysokie stanowiska głównie po znajomości i się rządzą jak by wszystkie rozumy pozjadali. Czemu starszych ludzi nie przyjmujesz, tylko patrzysz na młodych? Doświadczenia nie mają, szkół nie pokończyli, tylko kasę chcą i stanowisko dyrektora. A swoją drogą jak zarobki nędzne, to kogo się chcesz spodziewać, że kto Ci się zgłosi?