Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość totalnie mi odbilo

co ja njalepszego wyprawiem..pomozcie dziewczyny..:(

Polecane posty

Gość totalnie mi odbilo

Mam meza i 1.5 rocznego synka.. wszystko byloby ok gdyby nie to ze z mezem od jakiegos czasu nam sie nie uklada...pol roku temu odkrylam ze caly nasz pierwszy rok malzenstwa a nawet wiecej to byly nieustanne klamstwa z jego strony a nawet i zdrady....moze nie fizyczne lae psychiczne..posuwal sie nawet do tego ze wyznawal milosc jakies panience przez tel....wybaczylam to jednak zadra w sercu pozostala...i od tego momentu przestalo sie ukladac jak dotychczas...klotnie o byle co..pretensje wzajemne obrzucanie wyzwiskami...maz kilka razy uderzyl mnie...i to w obecnosci synka..ostatnio nawet nei przeszkadzalo mu to ze trzymam malego na kolanach i szarpal mnie i bil..:/;( Jednak moj najwieksy problem polega na tym ze wczoraj poznalam kogos i totalnie sie zauroczylam...poprostu mi odbilo...on pisze do mnie...nie wie ze mam rodzine...ja chce mu o tym powiedziec jednakcos mnei powstrzymuje... Pierwszy raz od jakiegos czasu ktos jest dla mnei mily..czuly...zwraca sie do mnei tak inaczej....... Chcialabym traktowac go jak przyjaciela....jestem osoba wierzaca...wiem co przysiegalam..nie szukam odskoczni.. Jednak nie chce siebie usprawiedliwac ale mysle ze maz sam doprowadzil do sytuacji w jakiej obecnie sie znajduje... Nie wiem co robic...proszedoradzcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wczoraj kogoś poznałaś
i już się zauroczyłaś do tego stopnia- szybko, chyba nawet za szybko, bo jak można powiedzieć o czlowieku którego zna sie jeden dzień, że chce się aby był przyjacielem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość totalnie mi odbilo
spedzilam z nim caly dzien...poprostu zrzadzenie losu..widzialam jakie ma podejscie do dzieci..jaki jest..ja ze mna rozmawial...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znajomaaaaaaa
1.jestes zalosna ze zostalas z czlowiekiem ktory cie zdradzil 2.jestes zalosna ze zostalas z czlowiekiem ktory cie bije i szarpie na dodatek przy dziecko (jak z ciebie matka) 3.czlowiek co zdradza nie kocha,ani mu nie zalezy,jezeli blaga o wybaczenia a dalej sie zachowuje to zrobil to tylko dla wygody 4.to ze sie zauroczylas jest normalne bo czlowiek w zyciu szuka osoby z ktora ma byc jej dobrze a na to wyglada ze ty jestes mazochistka bo zostalas z twoim mezem 5.twoj maz juz sie nie zmieni bedziesz miec lania i klotnie do konce zycia 6.jak z nim zostaniesz to twoje dziecko bedzie kiedys patrzylo jak ojciec napierdala matke a moze napierdolic mu i tez 7.nie chce sluchac wytlumaczen np''nie ale on mnie kocha'', '' zalezy mu na dziecku nigdy by nie podniosl na niego reki'' itp bo tego nie mozesz wiedziec a na to wyglada ze dzieje sie inaczej i bedzie sie juz tak dzialo niestety 8.otworz oczy i nie daj sie robic w balona bo milosci juz nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wczoraj kogoś poznałaś
to, że spędziłaś z nim cały dzień o niczym nie świadczy, a że był dla Ciebie miły itd. ( czego nie masz u męża ), to Ci serce mocnej zabilo i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wczoraj kogoś poznałaś
i szczerze mówiąc to, że niby zauroczyłaś się tym człowiekiem nie jest Twoim największym problemem, moim zdaniem ( podobnie jak przedmówcy ) są Twoje relacje z mężem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość totalnie mi odbilo
ja to wiem wszystko ale co do tego drugiego....zanm siebie bardzo dobrez i wiem ze w uczuciach jestem cholernie stala...nei ma tak zebym skakala sobie z kwiatka na kwiatek...jak kocham to kocham..i sama sobie nie dowierzam ze sie w nim tak szybko zauroczylam...oczarowal mnie..to fakt...ale nie jestem jakas latwa czy pierwsza lepsza...i tak napewno bym sie nie zauroczyla.... to jest dla mnie naprawde dziwna sytuacja....:( i bardzo trudna..:9

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wczoraj kogoś poznałaś
nie rozumiem jakiej odpowiedzi od nas oczekujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bardzo mi z tym zle
To w takim razie co mamy Ci radzic?nikt nie osadza Cie,ze jestes latwa itp.Ale odpowiedz sobie na pytanie czy chcesz,zeby Twoje dziecko patrzylo na to jak maz Cie trzaska?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaaaaaa27777777
Ile Ty masz lat 16? Dajesz się poniżać przez męża, a zakochujesz się po jednym dniu. Nie rozumiem tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość totalnie mi odbilo
nie chce ale jest tak jak ktos tu wczesniej napisal.....on za kazdym razem pada na kolana i przeprasza...a synek.......bardzo kocha tate....ciagle go wola...jak jest tata to nie istnieje dla niego nikt inny...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bardzo mi z tym zle
Teraz Twoj synek jest maly i kocha ojca,a za pare lat,kiedy ty juz bedziesz pozbawiona przez tego gnoja godnosci,synek go znienawidzi i Ciebie tez,a to dlatego,ze pozwolilas na to,zeby maz Cie bil,a on musial od najmlodszych lat na to patrzec.Dziewczyno miej rozum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wczoraj kogoś poznałaś
ale ja nadal nie rozumiem, w czym my mamy Ci pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bardzo mi z tym zle
A swoja droga to takich przeprosin z jego strony bedzie jeszcze duzo,a Ty dajesz mu sie ponizac i masz syndrom ofiary,jestes uzlezniona od bicia,wiec skoro nie zalezy Ci na dobru dziecka i wlasnej godnosci,to nie wiem czego od nas oczekiwalas zakladajac ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdjsndjdn
Takie piorunująco szybkie zauroczenie świadczy jedynie o tym że cierpisz i szukasz usilnie pocieszenia, ciepła, miłości ale uważaj!....Bo wtedy właśnie najłatwiej wpaść w pułapkę i jednego piekiełka wejść w drugie. To że ktoś był miły nic nie oznacza poza tym że...no zwyczajnie był miły. Jak kogos poznajesz to odrazu oświadczaj że masz rodzinę bo tylko wtedy przekonasz się czy ktoś nadal chce utrzymywac kontakt platoniczny tylko i dla samej ciebie . Bądź ostrożna i patrz trzeźwo i obiektywnie i nie wpadaj w ramiona byle komu bo ktos odrazu dostrzeże cierpiącą ofiarę i to wykorzysta a że jesteż mężatką więc wie że nie polecisz za daleko . Mężowi kategorycznie daj ostrzeżenie żeby cię nie dotykał bo wezwiesz policję. U was w domu została przekroczona granica zdrowego dotyku więc może być już tylko coraz gorzej. Musisz wymusić szacunek wobec siebie bo inaczej będziesz biedna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shdujsahdksh
zawsze możesz iść porozmawiać z księdzem albo psychologiem przy parafii, bo rozumiem, że masz duży problem jako osoba wierząca. I chyba głownym problemem są Twoje relacje z mężem. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może kiedyśśśśśśśśśss...
wczoraj go poznałąś i juz?może poczekaj ,ochłoń..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×