To bzdura że cieżką pracą człowiek w Polsce się dorobi:D

Mój kuzyn który mieszka w Niemczech w wieku 20 lat wyprowadził się do własnego mieszkania, kupił luksusowy samochód i wcale nie musiał ciężko pracować, zaczął pracę jako kelner :) Moja koleżanka w wieku 22 lat poszła na swoja, dwa samochody, dwa razy w roku wakacje nie byle gdzie , pracuje jako sprzedawczyni w sklepie odzieżowym w Londynie :) Mój kolega ma firmę w Dani, zwykła firma odzieżowa, nic szczególnego, żyje jak pączek w maśle, zarobki 5.000-15.000tyś zł /miesiąc , zero opłat, przyjazne państwo itp kolega ma 24 lata. I wiele wiele innych znajomych którzy nie skończyli jeszcze 25 roku życia a żyją jak pączki w maśle , nawet za najniższe krajowe na swoim, bez obaw, bez strachu że nie starczy do 10tego. A ja ? Mam 27 lat, własna firma, składki , Zusy , paliwo, życie wszystko drogie, ledwo wyrabiam, od paru lat pracuję jak wół i co ? nic z tego nie mam, gdyby nie rodzice już dawno byłbym pod mostem.Dlatego uważam że takie chrzanienie że ciężką pracą można do czegoś dojść wkurza mnie niemiłosiernie, u nas niestety nie nie można, u nas biedni pracują na świnie które żyją na górze.

Racja, mój brat ma 20 lat od trzech lat siedzi w Norwegii, własne mieszkanie ma i samochód i jeszcze nam wysyła kasę :)

eszcze większa prywatność, wpisujesz mail jaki chcesz, z głowy zmyślony, możesz mieć wiele kont, nie ma ograniczenia czasowego w pisaniu postów, forum świeże, mało tematów, możesz zostać gwiazdą nowego forum ;) Odpowiedz innym albo sam/a załóż temat. :) http://informatywny.net/

mieszkanie na kredyt, samochód na kredyt, cudów nie ma nigdzie...

No dobrze mają mieszkanie na kredyt ale stać ich na spłacanie, na godne życie, na normalne życie a u nas w Polsce ? Nawet w Czechach najniższa krajowa to 2.200zł

w Polsce trzyma mnie tylko grawitacja