Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lofca4

BABY GET OUT- czyli-Kiedy w końcu sie rozsypie????!!

Polecane posty

Gość taki lajf
Znieczulenie? :D Mieszkam w duzym mieście, ale na znieczulenie nie ma szans - poza ketonalem w tyłek, gazem rozweselającym lub ogłupiającym dolarganem - a na te atrakcje, poza ketonalem, się nie zgodzę ;) Tak więc muszę być hardcorem :D Ja ogólnie porodu nie wspominam jakoś traumatycznie - boli jak jasna cholera, to fakt, ale mnie akurat natura oszczędziła bóli krzyżowych ;) W sumie byłam tak spanikowana, że dwa miesiące przed porodem nie mogłam czytac, słuchac i myśleć o tym, bo zaczynałam płakać i puls mi walił od razu do 200 ;) Rzeczywistość nie okazała się taka jatką, jakiej się spodziewałam, ale najbardziej pamiętam nie ból, a strach - przez 7 godzin porodu (od podania oksy tyle minęło do końca) byłam sparaliżowana, mąż był ze mna ale praktycznie nie zamieniłam z nim słowa, nie ogarniałam tego, co sie dzieje... Nawet pod prysznic mnie nie zaciągnęły położne, bo bałam sie ruszyć - niemal 7 godzin w jednej pozycji spędziłam - zgięta w pół stojąc przy fotelu porodowym ;) Pewnie do dzis są tam ślady moich zębów :P teraz mam nadzieje, że jakos świadomiej to przeżyję i nie będę juz tak strasznie się bać, bo to było gorsze, niz ból. No i znów poproszę bez krzyżowych :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niczym walka o przetrwanie: ppp ja na zzo sie nie zgodzę, ale nad tym gazem rozweselajacym sie zastanawiam no i mąż sie tez odprezy jak powdycha ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki lajf
O tym gazie sobie poczytałam jakiś czas temu, bo to dopiero sie u nas wprowadza, i jakoś entuzjastycznych opinii niewiele... duzo dziewczyn pisze, że źle sie po nim czuło. Ale mam dla was małą radę, mnie podpowiedziała to koleżanka i pomagało. Liczcie sobie w trakcie skurczów ;) Raz, że odciąga to troche uwagę od bólu, masz co ze soba zrobić bo głowa czyms sie zajmuje, a dwa - wiesz mniej więcej, kiedy skurcz sie skończy :) W sumie jedna z głównych rzeczy, jakie pamiętam z porodu, to to liczenie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja Wam tylko wtrace dziewczyny , ze mi gaz bardzo pomogl. Dobrze sie z nim oddychalo i hamowal mnie przed darciem sie. Nie czulam sie po nim zle. Pozwalal mi tak jakby 'odpoczac' miedzy skurczami, o ile sie w ogole da. Nie traktowalam tego jako srodek przeciwbolowy, ale jako cos co od tego bolu odwraca uwage. Dostalam tez wczesniej zastrzyk z morfiny, ktory nie dal mi zupelnie nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to liczenie na pewno pomoże bo odwraca uwagę:) ja oprócz tego to mp3 na uszy i jazda, bo muzyka tez powinna mi pomoc;) A czy gaz pomaga nie wiem, ale moze dojde do tego momentu w którym będę brała wszystko jak leci: p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki lajf
Hehe, pamiętam, że nam położne włączyły radyjko cichutko - miałam ochotę wywalić je przez okno, tak mnie wszystko denerwowało :D Ja w sumie tez się nie zarzekam, że nic a nic, chociaż ketonal to na wejściu będę wołać, bo za pierwszym razem położne mówiły, że na rozwarcie pomógł - szybko z 3 zrobiło sie 8cm. Teraz będe sie drzeć o potrójną dawkę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Puszka Bejbuszka
Witam! Ja termin mam na czwartek i dziś w nocy tak mnie brzuch bolał jakby mnie ktoś w niego uderzył. To się chyba nie skończy nigdy, ciągle skurcze przepowiadajace, w nocy gorsze samopoczucie a za dnia nic. I jak na ironię dziecko stało się jakby bardziej aktywne od kilku dni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ketonal?? Hmmm... Moze rzeczywiście. Mnie tez cała noc bolal brzuch a mimo to nic, mam tylko takie klucie jakby igielki tam na dole. Tak sie zastanawiam moja mama urodziła 4 na prawdę dużych dzieci ( każde ponad 4 kilo) i siłami natury bez żadnego znieczulenia a zaznacze ze ostatnia dwójkę rodziła 4 i 3 lata temu;) jak ona dała radę . A porody miała długie a mówiła ze ona woli naturalnie. Ona jest mistrzem: p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszytskim przyszłym i obecnym mamom polecam świetne fotele relaksacyjne Fatty! ja sama powołując się na fakt, iż jestem w ciąży dostałam na dzień dobry rabacik! od tamtej pory polecam i użytkuję z wielkim pożytkiem! http://sklep.fatty.pl/ ogromna ulga dla kręgosłupa i świetne miejsce do karmienia piersią! polecam Wam Dziewczyny i życzę duuuużo powodzenia, siły i radości w tym bardzo szczególnym momencie Waszego życia Zdrówka! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mircia jak byś napisała dokładniej który fotel masz bo na stronie jest ich trochę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Puszka Bejbuszka
Ja jestem:) do porodówki mi chyba jeszcze daleko, od sama dwa skromne skurcze i radosne podskoki syna w brzuchu:) a u Ciebie jak tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie boli jak na okres od rana, ale nie biorę tego na poważnie bo mam tak od tygodnia a poza tym leżeć do góry brzuchem i mdli mnie bo za duzo opilam sie bananowego Shake 'a: p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja tu myślę co zjeść co parę dni dopada mnie mega głód to 38 tydzień i chciałabym już mieć wiercipiętka przy sobie ;-0 wydaje mi się że jeszcze będę musiała poczekać bo jakiś szczególnych objawów nie mam oprócz parcia na kroczę i lekkich bóli podbrzusza a jak tam u was dziewczyny dużo wam zostało ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam termin na 18 i okropnie mi sie dluzy, choć humor mi sie dziś poprawił bo prócz tych boli jak na @ , doszły slabsze ruchy a zazwyczaj boleśnie kopala:) lekarze nigdy nie mogli mi zapisać ktg, tak uciekala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to dzień po mnie :-) jeśli nie zechce wyjść sam wcześniej to na 17 mam zaplanowaną cesarkę (niestety).więc poród będzie wywołany a wolałabym żeby sam zechciał wyjść :-) a imię wybrane ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Imię po babci musi byc:) Hania jest już od 6 tygodnia:p a czemu cesarka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rodziłam 10 dni po terminie, miałam poród wywoływany, jestem bardzo wąska w biodrach, męczyłam się z bólami krzyżowymi 8h.. plus oksytocyna.. ale jak zobaczyłam tego skarba :) wszystko mija, już 4 miesiące po, i mysle za jakies kilka lat o nastepnym :) przy porodzie był mój narzeczony, jest to duze wsparcie, naprawde. Po porodzie jak poszlam do gina powiedział, ze mam peknieta szyjke z obu stron, bo za bardzo sie spieszyli z porodem i nie była do konca przygotowana i jak mi dziecko ,,wyciskali" z brzucha to pękła. Ale co tam, najwazniejsze ze dziecko zdrowe, 10 pkt, 3200g i 54 cm :) Życze powodzenia ciężarówką które są już na finiszu i życzę tylko szybkich i łagodnych porodów!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo ładne imię :-) cesarka dla tego żę miałam skracaną szyjkę i boją się że podczas naturalnego porodu może pęknąć opinia nie tylko jednego lekarza więc nie pozostaje mi nic innego jak urodzić przez cc ale najważniejsze że żeby dzidzia była zdrowa a w jaki sposób przyjdzie na świat to już mniej istotna sprawa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie ze tak:) ja tylko boje sie wywolywania. Wole zeby naturalnie sie wszystko zaczęło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też bym tak chciała ale wiadomo nie zależy to ode mnie tylko od maluszka a skąd jesteś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mieszkam od niedawna w Londynie I bede tutaj rodzic. Najgorsze jest tO ze tu cesarke robia w ostateczności jak rodzisz 40 godzin i jak urodzisz rano to wieczorem do domu :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musisz być dobrej myśli że będzie wszystko ok i cesarka nie będzie konieczna to rzeczywiście szybko wypuszczają do domu człowiek nie zdąży się oswoić z maleństwem a już musi sobie radzić sama mam nadzieje że będzie miał ci kto pomóc w tych pierwszych dniach ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie mam taka nadzieje ze mąż dostanie pare dni wolnych od szefa bo jak nie to będę ze wszystkim sama. Nie mamy tu rodziny. Chociaż tyle dobrze ze tu są wszystkie mozliwe znieczulenia za darmo i jest pojedyncza sala porodowa z takim "basenem"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miejmy nadzieje że szef będzie wyrozumiały .to tym bardziej życzę powodzenia daj znać jak się już rozdwoisz jak było i jak sobie radzisz .Ja mam do pomocy partnera a wrazie czego mamę więc nie mam na co narzekać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Puszka Bejbuszka
Odmieniło mi się:) już nie chce tak szybko rodzic bo tata dziecka przyjeżdża dopiero po 10tym:) bardzo chcieliśmy poród rodzinny ale jak trafimy z data to nie wiem... A syn ciągle się rusza, cały dzień aktywny i chyba ani w głowie mu wychodzić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Puszka Bejbuszka
Odmieniło mi się:) już nie chce tak szybko rodzic bo tata dziecka przyjeżdża dopiero po 10tym:) bardzo chcieliśmy poród rodzinny ale jak trafimy z data to nie wiem... A syn ciągle się rusza, cały dzień aktywny i chyba ani w głowie mu wychodzić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×