czy sa tu mamy 2latkow ktore dzisiaj poszly pierwszy raz do przedszkola badz

zlobka? jak sie z tym czujecie?mi jakos ousto w domu;/

Moja córka poszła do przedszkola, ale w sumie 1 sierpnia :) tak miesiąc wczesniej udało się ja dac :) Po miesiącu mielismy juz jedna chorobę, wrzaski na widok przedszkola, płacz na pozgnianie - ale od kilku dni córka zostaje bez żadnych akcji, cieszy sie i Ciocie w przedszkolu za kazdym razem mówią Męzowi kiedyja odbiera, ze córka wszystko zjadła i że ładnie je (czysto), ze spała i ze gdyby było wiecej takich dzieci jak nasz córa to by nie miałay roboty :)

ale nie 2-latka a 4-latka jak ci to nie przeszkadza.Myślę że nie ma to znaczenia bo czujemy się tak samo :)

Ja nie czuje pustki. Chodze do pracy. Przed przedszkolem corka była zawożona do Niani. A ja w pracy troche odpoczywam od Małego łobuza :) I lepiej z nią spędzam reszte czasu skoro chodze do pracy :)

dzisiaj jest pierwszy dzien mojej corci w przedszkolu, na poczatku troche sie bala ale po 5 minutach jak zobaczyla juz zabawki to mama nie byla jej potrzebna hehe;p dalam jej buziaka i poszlam.tak mi dziwnie troche w domu, bo nie pracuje, dopiero bede szukala pracy, i nie wiem czym sie zajac;p chyba wezme sie za porzadki:D

Oooo!!! Ja marze żeby miec czas na porzadki... taki dzień dla mnie, porzadkowanie bez pospiechu itd... wysprzatąłabym na cacy łazienki, lustra, okna bym pomyła, podłogi... Eh... a tak to przyjde z pracy to obiad, chwila zabawy z córką, jakies pranie lub prasowanie i robi sie wiecżór - i kiedy sprzątac? na szczescie w srode przyjada moi rodzice to sie zajma troche córka to ogarne chociaż łazienki :)

Moj 3 latek poszedl dzisiaj pierwszy raz do przedszkola...Nie bylo dni przygotowawczych :( Jeszcze do wczoraj byl przeszczesliwy,ze idzie do przedszkola,ale dzisiaj jak przyszlo co do czego to stwierdzil,ze on pojdzie za 2 tygodnie...Poszlismy,weszlismy,byla jego kolezanka,zaczeli sie bawic,przedszkolanka kazala nam wyjsc (mi i mezowi) ,a maly jak zobaczyl,ze wychodzimy to zaczal lament :( Mam nadzieje,ze szybko sie ogarnal...Na 12-sta ide do pracy,wszystko juz porobilam,posprztalam,obiad ugotowalam i siedze jak ta trusia,bo nie wiem co ze soba zrobic :/ A stresa mam MEGA.

mój Młody ma dwa latka ale poszedł dziś nie pierwszy raz już... :). bardzo zadowolony jak zwykle... a ja w pracy. ale pamiętam jak go oddawałam nie pracując jeszcze, to mama mi powiedziała "kobieto zajmij się sobą w końcu! i odpoczywaj!!" :)))